Jaskółki z Czarnobyla

Morgan Audic
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 84 ocen kanapowiczów
Jaskółki z Czarnobyla
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 84 ocen kanapowiczów

Opis

Wciągające śledztwo, w którym burzliwa rzeczywistość dzisiejszej Ukrainy splata się czarnobylską tragedią.
Ponad 30 lat po wybuchu elektrowni w Czarnobylu Morgan Audic powraca do jednej z najbardziej przerażających historii w dziejach świata. Przez Prypeć, teren dawnej zony, przetaczają się wycieczki turystów zafascynowanych nuklearnym wysypiskiem postsowieckiego świata. Podczas jednej z wycieczek zostaje znalezione zmasakrowane ciało mężczyzny. Do prowadzenia śledztwa zostaje włączony sztab ludzi: Aleksander Rybałko, który jako dziecko mieszkał w Prypeci, Josif Melnyk , policjant pracujący od kilku lat w Czarnobylu, a także ornitolożka Nina. Czy uda im się odkryć, kto stoi za w makabryczną śmiercią Leonida, syna byłego ministra Wiktora Sokołowa? Czy ta śmierć ma związek z jeszcze jedną, która wydarzyła się w dzień katastrofy w Czarnobylu?
„Doskonale pamiętam ten dzień, 26 kwietnia 1986 roku, i informacje o tym, co stało się w Czarnobylu. W książce Morgana Audica nie tylko pobrzmiewa groza z tamtego czasu, ale też w rzetelny sposób opisano skomplikowaną sytuację polityczno-społeczną Europy Wschodniej. Wszystko to w cieniu śledztwa makabrycznej zbrodni i przerażających jaskółek. Polecam”.
– Vincent V. Severski

Tytuł oryginalny: De bonnes raisons de mourir
Data wydania: 2020-08-12
ISBN: 978-83-66611-40-5, 9788366611405
Wydawnictwo: Mova
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 560
dodana przez: Justyna_K
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Morgan Audic Morgan Audic
Urodzony w 1980 roku
Morgan Audic pracuje w liceum jako nauczyciel historii i geografii, jest autorem dwóch thrillerów: „Trop de morts au pays des merveilles" (2016) oraz "Jaskółek z Czarnobyla"(2020).

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

DOBRE POWODY BY UMRZEĆ*

WYBÓR REDAKCJI
7.02.2021

Najbardziej zaskoczyła mnie narodowość autora. Napisać dobrą książkę osadzoną w realiach obcego państwa, do tego tak odmiennego od kraju, w którym się żyje na co dzień – to duże wyzwanie. Morganowi Audicowi się udało. Nie mam pewności czy Audic udał się w okolice Czarnobyla, żeby napisać tę powieść, ale czytelnik ma takie wrażenie, jakby autor t... Recenzja książki Jaskółki z Czarnobyla

@Rudolfina@Rudolfina × 35

Demony strefy radioaktywnej

WYBÓR REDAKCJI
15.02.2022

"Jaskółki z Czarnobyla" Morgana Audica to świetny kryminał o niebanalnej oryginalnej fabule i wciągającej intrydze, która łączy współczesną zbrodnię z wydarzeniami sprzed lat. W Prypeci, mieście największej nuklearnej katastrofy XX wieku, zostają znalezione okaleczone zwłoki mężczyzny. Tropy współczesnego śledztwa prowadzą do makabrycznej zbrodni,... Recenzja książki Jaskółki z Czarnobyla

@Zuell_Zuell@Zuell_Zuell × 31

Zabójca spod znaku jaskółki

WYBÓR REDAKCJI
15.05.2021

Jeśli macie ochotę na świetny kryminał, to biegnę z polecajką. „Jaskółki z Czarnobyla” to prawdziwa gratka dla kryminalistów. Fenomenalnie poprowadzona akcja, która będzie was trzymać w napięciu od początku do końca. Świetne kreacje bohaterów i tajemnica sprzed lat dodają smaku tej niesamowitej historii. Vincent V. Severski tak wypowiedział się... Recenzja książki Jaskółki z Czarnobyla

@Nina@Nina × 27

„Zbliżająca się śmierć zmusza człowieka do przedefiniowania priorytetów.”, czyli Czarnobyl i ...

WYBÓR REDAKCJI
31.08.2020

Gdy tylko zobaczyłam w zapowiedziach tę książkę, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Przyznaję, że strasznie zaciekawiła mnie swoim miejscem akcji i opisem zwiastującym świetny kryminał. Wciągające śledztwo, w którym burzliwa rzeczywistość dzisiejszej Ukrainy splata się czarnobylską tragedią Ponad 30 lat po wybuchu elektrowni w Czarnobylu Morgan... Recenzja książki Jaskółki z Czarnobyla

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Mackowy
2020-12-05
8 /10
Przeczytane audiobook

Co się stanie, kiedy ruski Harry Hole spotka ukraińskiego Wallandera?

Powieść oprócz takich sobie wątków kryminalnych i ciekawych obyczajowych i społecznych, to też spacer po najbardziej znanych miejscach opuszczonego miasta Prypeć, oraz obraz dzisiejszej Ukrainy i Rosji i ich wzajemnych stosunków (unoszą się echa wojny w Donbasie).
Jaskółki czyta się dobrze, chwilami nawet bardzo dobrze. Audic nie przynudza, akcja jest szybka, ale nie głupia, do tego wartością dodaną są wyżej wymienione wątki osobiste, społeczne i miejsce akcji, które na szczęście nie jest tylko nic nieznaczącą dekoracją - widać, że autor się przyłożył. Dla mnie mocne 7,5/10, ale dociągam do 8 za rzetelność i przygotowanie - WOS zaliczony celująco.

× 33 | Komentarze (3) | link |
@Eli1605
2022-10-03
Przeczytane 2022 Zagraniczni autorzy 2022

Ktoś zakwalifikował książkę jako kryminał czy thriller. I to właściwa kwalifikacja. Jednak mnie bardziej wciągnęła otoczka wydarzeń wokół wątku kryminalnego. Absolutnie wciągnął mnie opis terenów skażonych po wybuchu w Czarnobylu, opis przyrody, opis ludzi, którzy zdecydowali się tam powrócić do swoich domów i tego jak usiłują tam nadal żyć. To, że w takim miejscu pojawiają się przestępcy, złodzieje czy mordercy było nieuniknione i umiejscowienie w Czarnobylu akcji kryminalnej jest tego naturalnym następstwem. Na prawdę polecam książkę przeczytać.

× 25 | link |
@Zuell_Zuell
2021-02-16
9 /10
Przeczytane
@mikakeMonika
2021-10-24
8 /10
Przeczytane E-book

Kryminał z Czarnobylem w tle. Napisany tak "wyraźnie", że zwiedzanie Czarnobyla i Prypeci mam już za sobą. Mocne sceny nie pozwoliły na sen, a pomysł Autora na całość zasługuje na te 8 gwiazdek ode mnie i na pytanie - ale dlaczego? Może chciałam inaczej. I dlatego tym bardziej podziwiam.

× 20 | link |
@Antytoksyna
2021-03-15
8 /10
Przeczytane e-book 2021 Sensacja ❤️

Książka z kategorii kryminał/ thriller/ sensacja, która zwraca uwagę intrygującym tytułem i wysokimi ocenami czytelników. Czy rzeczywiście jest wyjątkowa? Myślę, że się wyróżnia. Czym?

1. Miejscem akcji. Spora część akcji książki rozgrywa się w Czarnobylu oraz w miejscowościach położonych w obrębie strefy skażonej w wyniku awarii reaktora elektrowni atomowej w 1986r. Chociaż śledztwo prowadzone jest współcześnie łączy się z zabójstwami popełnionymi w dniu wybuchu. Opisy radioaktywnej zony - z turystami, powracającymi po latach mieszkańcami, prowadzonymi na jej terenie mafijnymi interesami, ekologami, fauną i florą, czyta się z naprawdę dużym zainteresowaniem.
2. Duetem twardzieli. Ciekawym pomysłem jest wprowadzenie dwóch śledczych, którzy równocześnie, ale nie razem, prowadzą dochodzenie. Interesujące i świetnie sportretowane postaci.
3. Motywem zbrodni - zaskakującym i nieoczywistym.

Wątek kryminalny, nieco makabryczny, trzyma w napięciu. Autor kilka razy podrzuca czytelnikowi fałszywe tropy. Tempo nie pozwala na przysypianie podczas nocnego czytania, a finał rozgrywa się bardzo realistycznie.

× 12 | Komentarze (1) | link |
@_alex_sandra_mama_
@_alex_sandra_mama_
2020-08-25
9 /10
Przeczytane

.
"Jaskółki z Czarnobyla"
Już napewno wieku z Was ją czytało lub poznało kilka opinii na jej temat. Ja jestem nią oczarowana choć nie jestem pewna czy to dobre stwierdzenie dla tego gatunku. Autor miał dobry pomysł na tę historię. Książka jest ciekawa, momentami dość mocna, wciągająca, trzymająca w napięciu niczym morderczy uścisk na szyji ofiary. Dodatkowo autor zafundował nam istną podróż do opustoszałego już dziś Czarnobyla. Opisy miejsc są wykonane w taki sposób, że podczas czytania wręcz przenosimy się w te zimne, zastygłe mury i mamy przez oczyma puste zzieleniałe już baseny.

Podczas jednej z wycieczek po miejscu dawnego wybuchu, przewodnik wraz z grupą odkrywają makabryczne znalezisko.
Sprawa nie jest jednak jedną z wielu. Odnalezione ciało skrywa w sobie wiele "niespodzianek" ukrytych przez psychopatycznego, rządnego zemsty mordercę.
Sprawą trafia w ręce duetu policjanta i jego młodej partnerki oraz ludzi wynajętych przez ojca ofiary. Każdy z nich działa w inny sposób i odkrywa coraz to nowe przerażające fakty, nie widzą jednak, że morderca wie o nich więcej niż im się wydaje.
Kto zdoła dojść do prawdy, kto będzie następny i kto skrywa najwięcej tajemnic? Książka świetna i jeśli lubicie takie klimaty i jesteście ciekawi tej historii to nie czekajcie i zapisujcie ten tytuł!

#alexsandramama

× 7 | link |
@Anjo
2021-12-05
9 /10
Przeczytane ✅Kryminał, sensacja, horror, thriller.

„....świat pamięta o dyktatorach, brazylijskich piłkarzach i artystach malujących białe kwadraty na białym tle, ale nikt nie potrafiłby wymienić z imienia i nazwiska ani jednego z tych ludzi, którzy uratowali Europę przed bezprecedensową katastrofą nuklearną...."

W powyższym cytacie mowa jest oczywiście o tzw. Likwidatorach, kto jest biegły w temacie Czarnobyla, ten wie.....

Kapitalna książka i naprawdę żałuję, że autor nie napisał ich więcej. Uwielbiam wszystko co związane z tematem Czarnobyla i przeczytałam na ten temat już chyba większość wydanych publikacji, więc "Jaskółki...." stały się dla mnie niejako pozycją obowiązkową choć trochę obawiałam się tego, że to debiutancka powieść zupełnie nieznanego mi autora, a z nimi to akuratnie różnie bywa ale tutaj autor zaskoczył mnie z każdej możliwej strony bez wyjątku. Umiejscowienie toczącego się śledztwa na tle historycznych realiów wybuchu czarnobylskiej katastrofy, sąsiedztwie promieniotwórczych izotopów i miejsc dotkniętych nie tylko ludzką tragedią ale i skażonych wysokim promieniowaniem, to po prostu majstersztyk. Jest mega ciekawie, intrygująco ale i też trochę hipnotycznie.
Aż sama czuję się napromieniowana do granic możliwości....😎
Rewelacja! 💪

× 7 | Komentarze (1) | link |
@chomiczek71
2020-09-18
7 /10
Przeczytane

Na początku pomysł morderstwa o umieszczenia zwłok w zonie mnie zachwycił. Główny bohater, glina, ale łobuz, który nie ma już nic do stracenia na początku wygląda zbyt nierealnie, jednak autor stopniowo daje nam poznać tę postać i naprawdę można ją polubić. Promieniowanie jako potwór, którego nie widać, ale wszystkim grozi śmiercią jest dodatkowym smaczkiem. Zwłoki noszące w sobie krwawe przesłanie budzą zgrozę. I mamy tu przemyconej dużo wiedzy na temat Czarnobyla kiedyś i dziś. Gdzieś w trakcie akcja trochę się rozmywa, wkracza za dużo postaci i historia praktycznie każdej jest dokładnie opisywana. Według mnie trochę niepotrzebnie i przez chwilę miałam dość, jednak to i tak naprawdę dobra książka, napisana porządnym językiem

× 5 | link |
@sanaecozy
2020-10-09
6 /10
Przeczytane

Dobra książka, ciekawa sprawa, klimat Czarnobyla został bardzo trafnie oddany. To co mi się nie podobało, to to, że znacznie więcej czasu zostało przeznaczone na życie bohaterów, niż na samą sprawę i rozwiązanie jej też było takie jakoś mało spektakularne. No i ten tytułowy motyw jaskółek też zanika w tym natłoku innych informacji. Spodziewałam się więcej, ale i tak mi się podobało!

× 5 | link |
@zetbasia27
2020-08-30
8 /10
Przeczytane

To jest wspaniała lektura! Bałam się, że kryminał osadzony w realiach Zony może być nieco sztuczny, ale to były niepotrzebne obawy.
W Prypeci, mieście wyludnionym, popadającym w ruinę, turyści znajdują bestialsko okaleczone zwłoki, wystawione na widok publiczny. Śledztwo prowadzą policjant z Czarnobyla oraz prywatny detektyw urodzony w Prypeci, teraz zatrudniony przez milionera, byłego ministra - Sokołowa. Ofiara to syn Sokołowa - Leonid. Szybko okazuje się , że 30 lat temu, niedaleko Czarnobyla, dokładnie w noc wybuchu elektrowni, zamordowano matkę Leonida i jej przyjaciółkę. Czy te dwie zbrodnie są ze sobą powiązane? Dlaczego giną następni ludzie ? Dlaczego na miejscu zbrodni zawsze jest wypchana jaskółka? Wątek kryminalny jest fascynujący, a to wszystko na tle realiów współczesnej Ukrainy i tej sprzed 30 lat. Zona powinna być miejscem bezludnym ale to tylko teoria, w rzeczywistości to miejsce tętniące życiem. W opuszczonych wioskach żyją ludzie, którzy wrócili po ewakuacji, szabrownicy rozkradają co się da, wycieczki z całego świata oglądają świat po wybuchu, niektórzy robią interesy na wielką skalę, inni zbierają grzyby i sprzedają poza Zoną. I to wszystko pod czujnym okiem wartowników.
Świetna książka, zaskakujące zwroty akcji sprawiają, że czyta się ją z zapartym tchem. Bardzo polecam! Długo zostanie w mojej pamięci!

× 4 | link |
@esclavo
2020-09-13
9 /10
Czytam

O Czarnobylu i Prypeci słyszał chyba każdy z nas. Czy to na historii, od rodziców czy w kulturze masowej. Temat ten fascynuje, przyciąga i działa na wyobraźnię. Ta katastrofa stała się również tłem dla powieści "Jaskółki z Czarnobyla". Już w zapowiedziach ten tytuł mnie zainteresował, bo połączenie kryminału i autentycznych zdarzeń z przeszłości, musiało zaowocować świetną powieścią.

Pierwsze co uderza w nas w tej książce to niesamowicie rosyjski, radziecki klimat. Chyba nigdy wcześniej nie czytałam powieści, której akcja toczy się wspołcześnie gdzieś na Wschodzie. Autor świetnie oddał realia jakie panują na Białorusi i pokazał tło polityczne, a także historyczne. Sama zagadka kryminalna jest intrygująca, wciągająca i wręcz nieodkładalna. Nie chcę zdradzać szegółów, ale zakończenie jest dużym zaskoczeniem, dobrze przemyślanym, spójnym i logicznym.

Jeśli szukacie dobrego, oryginalnego kryminału to jest to idealna propozycja. 500stron świetnego śledztwa, niesamowitego klimatu i nietuzinkowej fabuły. Książka jest mroczna, zawiera w sobie trochę dokumentu, trochę fikcji, w wyważonych proporcjach. Bardzo polecam.

× 4 | link |
@Bibliotecznie
2020-12-30
8 /10
Przeczytane

"Jaskółki z Czarnobyla" to powieść kryminalna, której akcja została umiejscowiona w Czarnobylu i jego okolicach. Nie znam historii katastrofy zbyt dokładnie, tym bardziej byłam ciekawa, jak zostanie ona przedstawiona w książce, której autorem jest francuski nauczyciel geografii i historii. Według mnie pomysł na fabułę jest ciekawy, chociaż w tekście natrafiłam na sporo brutalnych opisów, za którymi nie przepadam. Jednak akcja mnie wciągnęła, a kilka ostatnich rozdziałów czytałam, przebierając nogami z niecierpliwości, aby poznać finał tej historii.


Kiedy uczestnicy jednej z wycieczek turystycznych do dawnej zony znajdują zwłoki mężczyzny zawieszone na jednym z budynków miasteczka Prypeć, nikt jeszcze nie przypuszcza, jak duże kręgi zatoczy sprawa, którą przyjdzie prowadzić kapitanowi Josifowi Melnykowi i jego partnerce, Galinie Nowak. W ciele zabitego mężczyzny policja znajduje wypchaną jaskółkę. Skąd ten ptak w tak dziwnym miejscu? I dlaczego jaskółka? Wkrótce okazuje się, że zmarły to syn niezwykle bogatego i wpływowego Leonida Wiktora Sokołowa, który przed katastrofą w Czarnobylu piastował wysokie stanowisko w partii w Prypeci i tam również mieszkał z rodziną. Melnyk i Nowak rozpoczynają śledztwo. Obojgu im zależy na szybkim znalezieniu mordercy, ponieważ mają nadzieję, że to pozwoli im uzyskać przeniesienie do innego miasta, z dala od promieniowania.

Aleksander Rybałko to były milicjant, który pewnego dnia otrzy...

× 3 | link |
@milosnikksiazkowy
@milosnikksiazkowy
2021-02-01
9 /10

Jest wiele dobrych powodów aby przeczytać tę powieść, której zakres wykracza daleko poza dobry kryminał: klasyczna fabuła, ale zapierający dech w piersiach i niezwykle rozwinięty tekst. Morgan Audic zapewnia niezwykle udokumentowaną pracę na temat Czarnobyla, jej historii oraz przeszłej i obecnej wojny politycznej pomiędzy Rosją a Ukraina.

Katastrofa jądrowa w Czarnobylu miała miejsce 26 kwietnia 1986 roku. To wydarzenie miało straszne konsekwencje dla mieszkańców i całego regionu z powodu napromienowania, które doprowadziło do zamknięcia obszaru z powodu skażenia. Nie trzeba wspominać, że to napromiewonie do dzisiaj zbiera swoje żniwo.

Już pędzę z wyjaśnieniem dlaczego tak bardzo spodobał mi się ten kryminał: mamy w niej niepewność, niewyjaśnione morderstwa i nieuchwytnego morderce na tle napromieniowanego Czarnobyla oraz fantastycznych bohaterów, którzy mają swoje wady i zalety, którzy dają się lubić i którzy są zdeterminowani aby odkryć prawdę.

Mogłabym wychwalać tę książkę na lewo i prawo jaka była dobra, jak dobrze się przy niej bawiłam i jak niesamowicie mi się podobała.

× 3 | link |
@ewfor
2020-09-08
8 /10
Przeczytane

Pamiętam ten kwietniowy dzień 1986 roku, kiedy świat obiegła tajemnicza informacja o wybuchu w Czarnobylu. Wówczas pewnie niewiele osób zdawało sobie sprawę z tego jakie skutki poniesie świat dotknięty skażeniem.
Sięgając po tę książkę, nie spodziewałam się, że pamięć z tamtego okresu wróci do mnie z taką mocą. Ta książka jest kryminałem, a zarazem dokumentem pobrzmiewającym grozą tamtego czasu. Dołączona do tego wspomnienia makabryczna zbrodnia z obecnością tajemniczych i przerażających jaskółek, to lektura dla ludzi o mocnych nerwach.
Świat po katastrofie przeraża, ale i fascynuje w swoim przekazie opuszczonych, zdewastowanych miejsc. Nie ma lepszego miejsca dla makabrycznych zbrodni. Bo to otoczenie już swoją grozą przyciąga zło.
Autor przedstawia smutny, a zarazem dramatyczny obraz wspomnień z dzieciństwa, z dnia wybuchu reaktora, wszystkich ZA i PRZECIW, które wpłynęły na dorosłe życie człowieka, którego dni są policzone z powodu szybko rozprzestrzeniającego się w jego organizmie nowotworu.
Ciekawa konstrukcja fabuły. Rozdziały dotyczące śledztwa prowadzonego leganie przez policjanta zesłanego do Czarnobyla, (z powodu pewnego incydentu związanego ze skorumpowanym przełożonym) przeplatają się z rozdziałami prowadzonego śledztwa przez policjanta wynajętego przez człowieka wysoko postawionego w hierarchii mafii, a prywatnie ojca pierwszej ofiary znalezionej w Prypeci i męża zamordowanej w dniu wybuchu reaktora kobiety.
...

× 2 | link |
@bookostrada
@bookostrada
2020-09-07
8 /10


Niedawno skończyłam czytać ostatnia stronę "Jaskółek z Czarnobyla", obiecywałam sobie dużo przed lekturą. Czy moje oczekiwania zostały spełnione? Ba, nawet nie myślałam że będzie tak dobrze! Sam tytuł mnie zaciekawił, bo czym jest Czarnobyl to chyba nie muszę nikomu tłumaczyć, jednak te jaskółki w tytule dodały dodatkowej tajemniczości. Kiedyś bardzo interesowałam się wybuchem elektrowni i gdzieś ta ciekawość pozostała ze mną do dziś. Dlatego gdy tylko zobaczyłam ten tytuł w zapowiedziach, wiedziałam że muszę ją przeczytać.

Wszystko zaczyna się gdy dochodzi do katastrofy w reaktorze jądrowym nr. 4, tej samej nocy zostają zamordowane dwie kobiety. Jednak śledztwo nie zostaje skrupulatnie poprowadzone. Wiele lat później, podczas jednych z wycieczek po zgliszczach Czarnobyla i Prypeci, jeden z turystów znajduje zamordowanego mężczyznę, jak doszło do tej śmierci? Rozstrzygnięcie prawdy to dla kapitana Melnyka i policjantki Nowak to spory orzech do zgryzienia, szczególnie że w ciele zamordowanie znajdują podpis mordercy, wypchaną jaskółkę.
Ojciec ofiary próbować działać na własną rękę wynajmuje oficera Rybałko, Rosyjsiego funkcjonariusza, aby poznać prawdę, kto stoi za śmiercią jego syna. W niedługim czasie pojawiają się kolejne ofiary i wypchane ptaki.
Czy noc wybuchu przesadziła o losie ofiar? Tak, to jest pewne. Jednak to nie los zdecydował o ofiarach morderstw, a człowiek.

Już od pierwszych stron byłam zachwycona stylem pisania. Mimo że tema...

× 2 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Ludzie chcą wierzyć, że Czarnobyl należy do przeszłości. Tymczasem niektóre ofiary katastrofy nawet się jeszcze się nie urodziły.
Zbliżająca się śmierć zmusza człowieka do przedefiniowania priorytetów.
Miasto na kołach,, prawie pięćdziesiąt tysięcy ludzi, którzy jeszcze nie wiedzą, że już tu nie wrócą, że ich atomowe miasto-takie młode i dumne, pokazowy obiekt triumfującego komunizmu-jest już martwe.
- Aleksandrze, nikt nie dociera do takiej pozycji jak moja, nie robiąc sobie po drodze całej gromady wrogów. Jeżeli wracając do domu, chciałbyś zajrzeć do każdej osoby, której zaszedłem za skórę w calej mojej karierze, nie dotarłbyś do Moskwy przed Gwiazdką. A mówię tylko o wrogach politycznych. Jeżeli dodamy do tego biznes, z trudem wydostaniesz się z samej Rublowki!
Rybałko pomyślał z goryczą, że świat pamięta o dyktatorach, brazylijskich piłkarzach i artystach malujących białe kwadraty na białym tle, ale nikt nie potrafiłby wymienić z nazwiska ani jednego z tych ludzi, którzy uratowali Europę przed bezprecedensową katastrofą nuklearną. Kto kiedykolwiek słyszał o Aleksieju Ananence, Walerym Bespałowie i Borysie Baranowie? Kto wiedział o tym, że zgłosili się na ochotnika i weszli do zalanego zbiornika czwartego reaktora, żeby uruchomić pompy, które opróżniły go z wody, zanim do środka przeniknął topiący się rdzen? Kto wiedział o tym, że gdyby lawa uranu i grafitu dostała się do zbiornika, doszłoby do eksplozji o sile wielu megaton, która uczyniłaby ładny kawalek Europy niezdatnym do życia?
No kto?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl