Ostatnie piętro recenzja

Ostatnie piętro

Autor: @Anmar ·2 minuty
2022-01-12
Skomentuj
13 Polubień
"Ostatnie piętro" to trzecia, po "Na progu zła" i "Tuż za ścianą" powieść Louise Candlish, którą czytałam. I szczerze mówiąc tak jak pierwsza książka autorki mnie nie zachwyciła (jedyny plus to mocne zakończenie), tak druga była świetna, dlatego poprzeczka dla nowej powieści była zawieszona wysoko. Czy udało jej się sprostać moim wymaganiom? Nie do końca. Ale zacznijmy od początku.

Ellen Saint pracująca jako projektantka oświetlenia podczas spotkania w mieszkaniu klientki widzi przez okno Kierana Wattsa, tyle że nie powinien on żyć od ponad dwóch lat... W ten sposób rozpoczyna się przygoda z odkrywaniem relacji wiążących Ellen i Kierana.

Jeśli o mnie chodzi to pomysł na fabułę jest niemal genialny. Naprawdę jest ona dobrze przemyślana. Zarys psychologiczny wręcz rewelacyjny. Dzięki narracji pierwszoosobowej poznajemy odczucia i zachowania Ellen nie tylko jako nadopiekuńczej (ale czy na pewno?) matki, ale też jej relacje z najbliższymi, w tym z byłym partnerem. I tutaj zastosowany jest świetny zabieg, a mianowicie poznajemy też punkt widzenia Vica, czyli byłego partnera. Te dwa stanowiska pozwalają czytelnikowi lepiej poznać bohaterów, tym bardziej, że nie zawsze pokrywają się ze sobą.

Dlaczego mimo, że używam sformułowań genialny, rewelacyjny nie jestem do końca usatysfakcjonowana? Z powodu narracji. Jej styl nie do końca jest taki jak mi by odpowiadał, momentami dziwny i szczerze mówiąc podczas lektury trzech pierwszych rozdziałów chyba pięciokrotnie zastanawiałam się czy ja na pewno chcę czytać akurat tę książkę. Potem akcja wciągnęła mnie na tyle, że już nie zwracałam aż takiej uwagi na styl powieści, jednak nadal był on czasami dziwny. Niestety w którymś momencie dochodzimy do punktu, gdy fabuła zostaje za bardzo rozciągnięta i staje się nużąca. Po raz któryś czytamy o takim samym zachowaniu głównej bohaterki i o tym jak pozostali bohaterowie reagują w dokładnie ten sam sposób jak wcześniej. Jest kilkadziesiąt stron, gdzie czytałam książkę nieco na siłę. Na szczęście podobnie jak w poprzednich powieściach Candlish zakończenie jest świetne i niespodziewane.

Wydawnictwo Muza od lat wydaje dość specyficzne thrillery, w których bardzo duży nacisk kładziony jest na wątek obyczajowy ze świetnie skonstruowaną warstwą psychologiczną. Jeżeli lubicie ten styl, to "Ostatnie piętro" jest powieścią dla was, jeżeli jednak wolicie, gdy thriller powoduje u was szybsze bicie serca i odczuwalne napięcie to akurat ta powieść niekoniecznie może być skierowana do was. Ale zawsze warto przekonać się samemu.

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Muza.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-04
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatnie piętro
Ostatnie piętro
Louise Candlish
6.9/10

Spiralne schody prowadzą na dach, ona ma lęk wysokości… Zrozpaczona matka obsesyjnie pragnie zemsty W wypadku samochodowym ginie Lucas. Rozpędzone auto wpada do wody, w środku jest ich dwóch – on...

Komentarze
Ostatnie piętro
Ostatnie piętro
Louise Candlish
6.9/10
Spiralne schody prowadzą na dach, ona ma lęk wysokości… Zrozpaczona matka obsesyjnie pragnie zemsty W wypadku samochodowym ginie Lucas. Rozpędzone auto wpada do wody, w środku jest ich dwóch – on...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przedstawiam Wami thriller pt. Ostatnie piętro " autorstwa Louise Candlish. Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Muza Lubicie czytać thrillery? Ten tytuł jest idealny na deszczowy dzień, ale nie tylk...

@Czytajka93 @Czytajka93

Pisarka Louise Candlish i ja spotykamy się po raz drugi przy okazji zapoznawania się z jej twórczością. I o ile jej poprzednia historia w typie domestic noir nie przypadła mi do gustu, o tyle krymina...

@monikatomaszewska1994 @monikatomaszewska1994

Pozostałe recenzje @Anmar

Błędne koło. Nieumiarkowanie
Nieumiarkowanie

Jeśli wcześniej nie pisałam to teraz mam okazję - uwielbiam książki Anny Krystaszek. Autorka zachwyciła mnie już swoją debiutancką powieścią, a z każdą kolejną było tylk...

Recenzja książki Błędne koło. Nieumiarkowanie
Zapomniane na śmierć
Nora Roberts niezmiennie w formie

Na jednym z placów budowy, w kontenerze na śmieci zostają znalezione zwłoki bezdomnej kobiety. Była ona dość dobrze znana okolicznym mieszkańcom jako osoba miła i uczynn...

Recenzja książki Zapomniane na śmierć

Nowe recenzje

Zrabowane nadzieje
Kiedy wojna zabiera wszystko, nawet nadzieję...
@ksiazkirabe:

Magda Antoszewska, choć pochodzi z prostej, wiejskiej rodziny, ma wielkie ambicje, chce być kimś. Jej życie zmienia się...

Recenzja książki Zrabowane nadzieje
W tych szacownych murach
Mury akademii
@guzemilia2:

Wyobraźcie sobie Wiktoriański pałac lub dworek. W nim bardzo dużo pokojów, a każdy z nich po przekroczeniu drzwi opowia...

Recenzja książki W tych szacownych murach
Szept
Szept
@feyra.rhys:

Macie ochotę na kolejny świetny kryminał, który zaskoczy Was swoim finałem ? Jeżeli tak, to polecam Wam "Szept" Weronik...

Recenzja książki Szept
© 2007 - 2024 nakanapie.pl