Pamięć dla Heleny recenzja

"Pamięć dla Heleny"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2023-06-14
Skomentuj
13 Polubień
“Miłość jest silniejsza od obojętności…”

Główni bohaterowie są postaciami fikcyjnymi, ale opisane wydarzenia przez autorkę wydarzyły się naprawdę. Przenosimy się w czasie, jest rok 1941, wojenna zawierucha trwa w najlepsze. Szesnastoletnia Helena razem ze swoim młodszym, przyrodnim rodzeństwem zostaje zabrana przez niemieckich żołnierzy na “badania”. Już niebawem wychodzi na jaw przerażająca prawda. Dzieci trafiają do ośrodka Lebensbor, które znajduje się w zachodniej Polsce. Helena zaczyna pracę jako pomoc kucharki, a młodsze rodzeństwo niebawem zostaje oddane do adopcji w niemieckiej rodzinie. Piękna, blondwłosa Helena wpada w oko pewnemu niemieckiemu oficerowi. Ten postanawia, że to właśnie ona zostanie matką jego dzieci, które w przyszłości zasilą szeregi Rzeszy. Jakby wbrew sobie dziewczyna zakochuje się w kierowcy oficera, Viktorze. Nadciągający koniec Hitlera, powoduje, że Viktor pomaga dziewczynie w ucieczce. Po wojnie robi wszystko by ja odnaleźć, niestety, bezskutecznie…

Moje kolejne bardzo udane spotkanie z autorką. Akcja powieści toczy się niespiesznie, niezmiennie intryguje i niepokoi. Fabuła ciekawie poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe, przenosi nas do dramatycznych czasów II wojny światowej, a kończy się w czasach współczesnych. Jak zawsze jestem pod wrażeniem pióra autorki, pomimo poruszanych tematów książka czyta się jakby sama. Zajmująco wykreowani bohaterowie, to zwykli ludzie, którym przyszło żyć w strasznych czasach. Helenę polubiłam od razu, to ciepła, dobra, silna dziewczyna.

Wojna zniszczyła wszystko, nic już nigdy nie mogło być takie samo. Nasza bohaterka została wrzucona w trybiki iście szatańskiej machiny, której celem między innymi było rodzenie aryjskich dzieci. Helena nie ma żadnego wyboru. Ośrodek w Ledennsborn i jemu podobne miały dbać o czystość rasy. Dzieci o czystych aryjskich rysach były odbierane rodzicom i trafiały do adopcji na terenie Rzeszy. Skutecznie zacierano wszelkie ślady ich pochodzenia. Przeszłość, która kładzie się cieniem na teraźniejszości, próba rozliczenia się z nią, wspomnienia pierwszej prawdziwej miłości, ukryte gdzieś na dnie serca.

Mocna, poruszająca, chwilami trudna, bardzo życiowa, smutna opowieść. Zmusza do refleksji, trudno przejść obok niej obojętnie, tym bardziej że opisane w niej wydarzenia działy się naprawdę. Nikt nie wie, ile dzieci zostało pozbawionych swojej prawdziwej tożsamości, ilu z nich ograbiono z przeszłości. Serdecznie polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-14
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pamięć dla Heleny
Pamięć dla Heleny
Ewa Formella
8.6/10

W tej historii sporo jest fikcji stworzonej na potrzeby powieści, ale ona wydarzyła się naprawdę. Gdzieś, komuś i dawno temu. Jest rok 1941. Niespełna szesnastoletnia Helena wraz z dwójką przyrodnie...

Komentarze
Pamięć dla Heleny
Pamięć dla Heleny
Ewa Formella
8.6/10
W tej historii sporo jest fikcji stworzonej na potrzeby powieści, ale ona wydarzyła się naprawdę. Gdzieś, komuś i dawno temu. Jest rok 1941. Niespełna szesnastoletnia Helena wraz z dwójką przyrodnie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" Pamięć dla Heleny "to poruszająca i wciągająca opowieść, która nie tylko porusza ważny temat II wojny światowej i polityki Hitlera, ale również skłania do refleksji nad naturą człowieka i jego możl...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Warszawianka
"Warszawianka"

“Bo jak kobieta, a zwłaszcza Polka, postanowi się poświęcić, nic nie pomoże!” Przenosimy się w czasie, jest rok 1885, Warszawa. W burdelu zostaje zamordowany znany adwo...

Recenzja książki Warszawianka
Jęk zamykanych bram
"Jęk zamykanych bram"

“Życie nauczyło ją, żeby nie planować”. Arek Maj pracuje jako ochroniarz w warszawskim klubie “Trzynastka. W wyniku ciężkiego pobicia trafia do szpitala, niebawem zosta...

Recenzja książki Jęk zamykanych bram

Nowe recenzje

Przysięga wierności
Przysięga
@ksiazkawaut...:

Hejka moje Kochane Moliki, dzisiaj zabieram Was moim czytelniczym autobusem do bezwzględnego świata przestępczego, gdzi...

Recenzja książki Przysięga wierności
Uderz w struny
Uderz w struny
@libros_de_c...:

Książka przyciągnęła mnie juz okładką, ale to co się dzieje w środku jest o wiele lepsze. Książka opowiada o roku 414 k...

Recenzja książki Uderz w struny
Zawsze chodziło o ciebie
Opinia
@katarzynacz...:

Dziękuję Dominice za możliwość objęcia patronem tej powieści:) i na początku odrazu Wam powiem i zachęcę do tego aby si...

Recenzja książki Zawsze chodziło o ciebie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl