Pan Lodowego Ogrodu. Księga III recenzja

Pan Lodowego Ogrodu tom III

Autor: @NataliaTw ·2 minuty
2024-06-24
Skomentuj
4 Polubienia
Przemierzając razem z Vuko świat Pana Lodowego Ogrodu coraz bardziej zżywam się z bohaterami tej historii. I szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie tego jak będę się czuła kończąc ostatni tom tejże serii.

W trzecim tomie Pana Lodowego Ogrodu Vuko kontynuuje swoją samotną misję ewakuacyjną na planecie Midgaard, która z każdym kolejnym tomem odkrywa przed czytelnikiem swoje tajemnice oraz to co stało się z poszczególnymi członkami ekspedycji naukowej, po którą przybył główny bohater. I szczerze mówiąc powoli zazdroszczę osobom, które mają tę serię jeszcze przed sobą i będą mogły odkrywać jej zakamarki w każdym kolejnym tomie.


I tym razem dostaliśmy wciągającą historię, która wciąga praktycznie od pierwszych stron jest opowieścią o odwadze i lojalności, którą zdobył Vuko wśród tubylców podczas swojej misji. W dodatku mam wrażenie, że w tej części dostaliśmy nieco więcej akcji niż w poprzednich tomach. Dzięki temu czytając tę część byłam dużo bardziej zaangażowana w fabułę niż przy czytaniu poprzednich tomów - co i tak wydawało mi się niemożliwe, żeby wciągnąć się jeszcze bardziej. Nie wiem czy Wam pisałam, ale uwielbiam Vuko za jego poczucie humoru i to jak radzi sobie w trudnych sytuacjach, ale tak jest. Zatem wygląda na to, że znalazłam kolejnego ulubionego bohatera i będę za nim tęsknić jak już skończę ostatni tom...chociaż tak sobie myślę, że będę go odwiedzać podczas rereadingów serii - o ile znajdę na nie czas.

Szczerze mówiąc to chyba moja ulubiona część jeżeli chodzi o tę serię, bo to co spotyka dwóch głównych bohaterów sprawiło, że chętnie za nimi podążałam i jeszcze bardziej wciągałam się w ich historię, jak w poprzednich częściach. Jak to już bywa przy tej serii zakończenie zostawiło mnie z ogromnym niedosytem i miałam ochotę od razu sięgnąć po kolejny tom. Jednak jak na razie przed sięgnięciem po finałową część powstrzymuje mnie to, że jest to dość opasłe tomiszcze, a niekoniecznie mam ochotę na sięganie po tak obszerne historie. Niemniej jednak przypuszczam, że zrobię to już na jesieni, kiedy aura będzie dużo bardziej sprzyjać sięganiu po długie opowieści.

Sama dziwię się jak bardzo wciągnęłam się w tę serię, bo nie spodziewałam się, że tak bardzo się w nią zaangażuję i będę polecać z całego serca. I z jednej strony nie mogę się doczekać sięgnięcia po ostatni tom, a z drugiej na myśl o tym, że to już będzie koniec dopada mnie jakaś nostalgia i na swój sposób boję się tego momentu...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-10
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pan Lodowego Ogrodu. Księga III
7 wydań
Pan Lodowego Ogrodu. Księga III
Jarosław Grzędowicz
8.6/10
Cykl: Pan Lodowego Ogrodu, tom 3

Wydanie w twardych okładkach. Władza… Wystarczyło zaledwie czworo obdarzonych jej pełnią Ziemian, by z planety Midgaard uczynić istne piekło. Vuko Drakkainen podąża śladami ich przerażającego szaleń...

Komentarze
Pan Lodowego Ogrodu. Księga III
7 wydań
Pan Lodowego Ogrodu. Księga III
Jarosław Grzędowicz
8.6/10
Cykl: Pan Lodowego Ogrodu, tom 3
Wydanie w twardych okładkach. Władza… Wystarczyło zaledwie czworo obdarzonych jej pełnią Ziemian, by z planety Midgaard uczynić istne piekło. Vuko Drakkainen podąża śladami ich przerażającego szaleń...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jarosław Grzędowicz to jeden z tych pisarzy na polu literackiej fantastyki, który gwarantuje swoim nazwiskiem jakość, wielkość i efektowność pisarskiej sztuki. Tak było, jest i zapewne zawsze już bę...

@Uleczka448 @Uleczka448

“Pan z wami! Jako i Ogród jego! Wstąpiwszy, porzućcie nadzieję. Oślepną monitory, ogłuchną komunikatory, zamilknie broń. Tu włada magia”. Mam nadzieję, że nie macie już dość „Pana Lodowego Ogrodu” na...

@Trinity801 @Trinity801

Pozostałe recenzje @NataliaTw

Starucha
"Gołoborze. Starucha" - kilka słów o finale serii.

"Starucha. Gołoborze" to ostatnia część z serii o historii Nawojki i Wojciecha. W tej niesamowitej przesiąkniętej słowiańszczyzną historii odnajdziemy zarówno elementy s...

Recenzja książki Starucha
Złoty pył
Rozczarowujący "Złoty pył"

"Złoty pył" to wznowienie książki Jakuba Szamałka, która w pierwszym i drugim wydaniu miała tytuł, @Link. Czytałam tę książkę już w pierwszym jej wydaniu w okolicach jej...

Recenzja książki Złoty pył

Nowe recenzje

Morderstwo pod choinkę
Śnieżyca, świąteczny klimat i... trup pod choin...
@burgundowez...:

Hanna Greń po raz kolejny zabiera nas do świata Dionizy Remańskiej, detektywki, której przenikliwość i nieustępliwość u...

Recenzja książki Morderstwo pod choinkę
Nexus. Krótka historia informacji
Eden, gdzie rządzi AI(*)
@Carmel-by-t...:

Sztuczna inteligencja nie działa, gdy dziecko wyjmie jej wtyczkę z prądem. Ale wciąż zostaje człowiek zwabiony jej powa...

Recenzja książki Nexus. Krótka historia informacji
Soft and graceful
Kolejna świetna propozycja od autorki Weroniki ...
@caly_swiat_...:

Lubicie zatracać się w fikcyjnym świecie? W jakich momentach ta ucieczka daje wytchnienie? 🤔 ** ** ** „Ten facet miał w...

Recenzja książki Soft and graceful