Między światami recenzja

"Między światami" to kolejna świetna książka Wojciecha Kulawskiego. Historia wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca.

Na początku poznajemy dziewczynę, która potrafi przewidzieć przyszłość. Niedługo jednak główny bohater otrzymuje zlecenie odnalezienia jej ciała. Leon Kowal, bo tak ma na imię nasz początkujący detektyw, cieszy się ze swojej pierwszej sprawy. W śledztwie pomaga mu nowa praktykantka Monika i żona Olga. Podczas poszukiwań ciała dochodzi do niezwykłych zdarzeń, które ciężko wytłumaczyć w racjonalny sposób. W międzyczasie poznajemy historię dwóch kobiet, które naukowo badają zjawiska paranormalne. Sylwia i Grażyna poprzez swoje badania chcą udowodnić istnienie zjawisk paranormalnych. Niestety eksperyment sprowadza na ziemię śmiertelne niebezpieczeństwo.

Fabuła od samego początku toczy się na dwóch płaszczyznach. Obu bardzo wciągających. W pewnym momencie ścieżki łączą się ze sobą, powodując istny armagedon. Temat zjawisk paranormalnych — super! Badania, eksperymenty i złe moce to miód dla moich oczu. Śledztwo Leona i jego towarzyszek również bomba! Historia po prostu naszpikowana jest porządną akcją. Autor zaserwował nam moc atrakcji. Otrzymujemy trochę sensacji, science-fiction i horroru. Jednym słowem — świetnie się to czyta. Pan Wojciech ma taką lekkość pióra, że czytanie tej książki to czysta przyjemność. Po poprzedniej lekturze, która niestety była kiepska, ta przeniosła mnie dosłownie w inny wymiar. Takie książki lubię!

Jedyne co mi się nie podobało to okładka. Przyznaję się, że gdybym zobaczyła ją w księgarni lub bibliotece, z pewnością bym po nią nie sięgnęła. Za bardzo kojarzy mi się z książeczkami religijnymi i niebem. Na szczęście zaufałam panu Wojciechowi Kulawskiemu i otrzymałam świetną lekturę.

Podsumowując, "Między światami" to książka idealna dla miłośników akcji, zjawisk paranormalnych i kryminalnych zagadek. Polecam, mi się bardzo podobała.

Dziękuję autorowi za świetnie spędzony czas przy lekturze i otrzymany egzemplarz.