To ty mnie uwolnisz. Część 1 recenzja

Chloe, ma 27 lat , z dnia na dzień podejmuje decyzję o wyjeździe z Anglii i zamieszkaniu u swojej koleżanki ze studiów, Julii. W ten sposób trafia do Paryża. Dziewczyna jest bardzo zagubiona, można wręcz powiedzieć, zastraszona. Boi się wyjść z domu, drastycznie zmienia swój wygląd, tak by jej nikt nie rozpoznał. Widać, że w jej życiu wydarzyło się coś strasznego, co odbiło się na jej psychice. Gdy trochę oswaja się z nową sytuacją, postanawia znaleźć pracę. Trafia do hotelu Aston, którego właścicielem jest nieziemsko przystojny Oscar. Oboje od razu wpadają sobie w oko. Bardzo mało o sobie wiedzą, jednak namiętne uczucie, jest bardzo silne i z dnia na dzień co raz mocniej angażują się w ten związek.
Co takiego wydarzyło się w Anglii, że kobieta musiała ją opuścić? Jakie sekrety skrywa Oscar? Czy, gdy wszystko wyjdzie na jaw, będą w stanie nadal być ze sobą?

" To ty mnie uwolnisz", to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Książka jest rewelacyjna, każdą stronę pochłaniałam w mig. Czuje niedosyt, więc bardzo się cieszę, że powstanie druga część. Mogłoby się wydawać, że to historia jakich wiele, jednak jest napisana w taki sposób, że nie ma tu miejsca na nudę. Jest to powieść z dużą dawką erotyki, jednak wszystko zachowane w dobrym guście.
Losy bohaterów poznajemy z dwóch stron. Rozdziały są przeplatane, raz perspektywa Chloe, raz Oscara, co jest wielkim plusem, bo wiemy co siedzi w głowach ich obojga. Jedyny minus tego zabiegu, to powtarzalność. Często jedna scena jest opisywana identycznie, w kolejnym rozdziale.
Jeśli chodzi o samych bohaterów, są bardzo dobrze wykreowani. Mimo, że Ona jest pokrzywdzona przez los, nie robi z siebie cierpiętnicy, a On nie jest bogatym, zarozumiałym gościem. Ja ich bardzo polubiłam.
Podobało mi się również zakończenie. Dostajemy przedsmak tego, co może się wydarzyć w drugim tomie, co podsyca Naszą ciekawość.

Jeśli szukacie ciekawej historii miłosnej, z fajnymi bohaterami, to musicie sięgnąć po ten tytuł. Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu @waspos.