Pasztety, do boju! recenzja

"Pasztety, do boju!" Clementine Beauvais - opinia

Autor: @Katarzyna_Wasowicz ·1 minuta
2023-02-06
Skomentuj
3 Polubienia
Główną bohaterką oraz narratorką jest Mireille. Dziewczyna ma niesamowite poczucie humoru, dość specyficzny sposób wysławiania się (przez co musiała minąć chwila nim do niego przywykłam, bo narracja jest z pierwszej osoby), niesamowity wręcz dystans do siebie i tego jak jest postrzegana (ale nie znaczy to, że całkowicie po niej spływa to, co ktoś o niej myśli, mówi, czy pisze), a przy tym jest niezwykle wrażliwa i troskliwa, choć w bezpośrednim obyciu bywa surowa, wiele sytuacji obraca w żart (powiedziałabym, że to taki jej system obronny). Mireille nie ma przyjaciół. Kiedyś miała przyjaciela Malo, ale wszystko się pochrzaniło i teraz Mireille jest Brązowym Pasztetem.

Jedna wizyta zapłakanej Astrid, dziewczyny, która również została Pasztetem zmienia życie Mireille o sto osiemdziesiąt stopni.

*

Bez problemu dałam się wciągnąć w fabułę i pokochałam Mireille, Astrid i Hakimę. Czytając chichrałam się pod nosem, kiwałam głową z aprobatą jakie to mądre i wartościowe rzeczy przekazuje ta niedługa przecież książka, jednocześnie zachowując swój lekki styl. Fabuła jest nieskomplikowana i przewidywalna do bólu, ale nie o to tu chodzi.

Chodzi o przedstawienie tematów, reakcji, zmian jakie zachodzą w dziewczynach, w obserwowaniu jak pięknie rozwija się ich przyjaźń, zrodzona w dość niepospolitych warunkach. Chodzi o budowanie poczucia własnej wartości, o delikatność nastoletniego ego, o zmaganie się z nietolerancją, wyśmiewaniem, w końcu zaś o przekucie swojej słabości w siłę, o to jak dla kogoś głupie żarty mogą być bolesne i traumatyczne.

„Pasztety, do boju!” doskonale obrazują, że w kupie siła, a mając u boku bratnie dusze można pokonać wiele przeciwności i po prostu raźniej i łatwiej przetrwać trudne chwile.

Dodatkowo przemierzamy z bohaterkami Francję, a poprzez pasję do jedzenia Mireille poznajemy smaki tego kraju.

*

Bardzo wartościowa lektura. Może mogłabym się przyczepić, że koniec jakiś taki płaski mi się wydał, w porównaniu do reszty; że paplanina Mireille bywała momentami męcząca i zdarzało mi się tylko ślizgać po niej wzrokiem, ale ogólnie całość zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie i z pewnością perypetie dziewcząt i ich niezwykła wyprawa na długo zostaną w mojej pamięci.

Jeśli czytacie powieści młodzieżowe i szukacie czegoś niedługiego, z humorem, a przy tym również z przesłaniem polecam przeczytać „Pasztety do boju!” Clementine Beauvais.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pasztety, do boju!
2 wydania
Pasztety, do boju!
Clémentine Beauvais
7.3/10

Przezabawna powieść drogi o dojrzewaniu i akceptacji siebie. Francuska Młodzieżowa Książka Roku 2015. Odkąd w facebookowym głosowaniu przyznano im tytuły Złotego, Srebrnego i Brązowego Paszteta, Mirei...

Komentarze
Pasztety, do boju!
2 wydania
Pasztety, do boju!
Clémentine Beauvais
7.3/10
Przezabawna powieść drogi o dojrzewaniu i akceptacji siebie. Francuska Młodzieżowa Książka Roku 2015. Odkąd w facebookowym głosowaniu przyznano im tytuły Złotego, Srebrnego i Brązowego Paszteta, Mirei...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Odkąd w Facebookowym głosowaniu przyznano im tytuły Złotego, Srebrnego i Brązowego Paszteta, Mireille, Astrid i Hakima są oficjalnie najbrzydszymi dziewczynami w szkole. Ale czy to znaczy, że mają si...

@elerdmartyna6 @elerdmartyna6

Sięgnęłam po tę książkę w wakacyjny czas, bo o wakacyjnej przygodzie w niej mowa, ale też sporo osób polecało ją w ramach akcji, którą razem z @pani_ka_czyta prowadzimy pod hasztagiem #dlamnienowe ...

@czerwonakaja @czerwonakaja

Pozostałe recenzje @Katarzyna_Wasowicz

Piąty akt
"Piąty akt" Wojciech Wójcik - opinia

Wojciech Wójcik zabiera nas do aktorskiego świata, jego niuansów, skomplikowanych relacji, zależności i mrocznych stron. Dodatkowo wybieramy się w podróż w czasie, do ok...

Recenzja książki Piąty akt
Final Girls. Ostatnie ocalałe
"Final girls. Ostatnie ocalałe" Grady Hendrix - opinia

„Final girls to dziewczyna, która jako jedyna pozostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohaterka, której udało się ocalić siebie, p...

Recenzja książki Final Girls. Ostatnie ocalałe

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka