Paulo Coelho jest autorem, który wzbudza kontrowersje i prawdopodobnie ma tyle samo zwolenników jak i przeciwników. Opinie, bardzo skrajne i różne są czymś bardzo charakterystycznym, tak samo jak jego twórczość. Nie spotkałam jeszcze w swoim życiu osoby, która nie znałaby jego książek lub choćby nazwiska. ,,Brida", ,,Alchemik", ,,Zahir", ,,Na brzegu rzeki Piedry usiadła i płakałam...", ,,Jedenaście minut", czy ,,Czarownica z Portobello", to niektóre z tytułów, które są znakiem rozpoznawczym autora.
,, Ester, żona znanego pisarza, znika bez wieści. Ostatni raz widziano ją z młodym tłumaczem z Kazachstanu. Czy została porwana, zamordowana a może uciekła z kochankiem? Dlaczego nie daje znaku życia? Jak po dziesięciu latach małżeństwa mogła odejść bez słowa? On próbuje ułożyć sobie życie bez niej, wiąże się z inną kobietą, pisze kolejną powieść. Jednak nie potrafi zapomnieć. Ester staje się jego obsesją, jego Zahirem. Wokół niej krążą wszystkie jego myśli. By ją odnaleźć, musi wyruszyć na stepy Azji Środkowej, w długą podróż, która pozwoli mu na nowo narodzić się dla miłości".
Pamiętam, kiedy przeczytała opis z tyłu książki, od razu wiedziałam, że przypadnie mi do gustu. Czytałam ją w podróży i zrobiła na mnie wrażenie. Trochę sentymentalna, trochę filozoficzna. Historia, która mogłaby przydarzyć się każdej rodzinie, w każdym małżeństwie. Żona, opuszcza męża, znika. Być może uciekła z kochankiem, być może zaczęła nowe życie z daleka od przeszłości. Droga, jaką musi pokonać mąż, by ją odnaleźć, ludzi których na tej drodze spotka, nauczą go więcej niż przypuszcza, pomogą zrozumieć, co stracił, pokażą co zrobić aby odzyskać. Znajdziemy tutaj mnóstwo, można by powiedzieć filozoficznych myśli, które jednak mają zastosowanie w życiu i z pewnością każdy może odszukać w nich coś dla siebie.
Postać głównego bohatera, pisarza na którego spada ciężar samotności i utraty ukochanej osoby, jest tutaj najbardziej barwna i kolorowa. Jego zahir staje się czymś, co żyje całą tą książką. Jego obsesja, walka z nią, próba wyrwania się i powrotu do normalnego życia. Kolejne porażki i kobieta, która jest dla bohatera oparciem, pomimo, że zdaje sobie sprawę, że cień dawnej ukochanej zawsze będzie najważniejszy. Zastanawiam się, jakby wyglądała sytuacja, gdyby główną bohaterką była kobieta a zaginionym duchem mężczyzna. Czy odczucia i emocje przedstawione byłyby podobnie a jeśli ta, to w jakim stopniu? ,,Zahir" wywarł na mnie pozytywne wrażenie. pamiętam, że czytałam książkę w takim momencie swojego życia, że była bardzo odpowiednim wyborem na tamtą chwilę. Można by rzec, że jest infantylna, ale dla mnie jest pouczająca i jest jedną z moich ulubionych tego autora. Pomimo, że ,,Alchemika" chyba nic mi nie przebije, dla mnie jest wyjątkowa i na mojej półce zajmuje ważne miejsce. Paulo Coelho jest autorem nietuzinkowym, bardzo lubię jego książki. Tę oceniam wysoko.