Pchła recenzja

"Pchła"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2021-02-11
Skomentuj
12 Polubień
„…los był złośliwym skurczybykiem, który rozdawał ludziom karty wedle własnej fantazji, często pozbawionej jakiegokolwiek sensu”.

Wigilia Bożego Narodzenia, ruch uliczny zamiera, każdy chce spędzić ten czas z rodziną. Marta myślami jest przy przygotowaniach do ślubu, niespodziewanie dostaje zdjęcie, które zmienia wszystko. Ma przed sobą widok zamordowanego narzeczonego. Adam Lorenz jest komisarzem Wydziału Zabójstw, właśnie dostał wezwanie do morderstwa, którego nie może zbagatelizować. Został zastrzelony młody mężczyzna. Lorenz widział dużo, bardzo dużo w swojej wieloletniej służbie, jednak to co widzi teraz całkowicie go zaskakuje. Nic tutaj nie jest przypadkowe, a morderstwo zostało z premedytacją i w każdym szczególe zaplanowane. Nie ma najmniejszego śladu, brak podejrzanych, sprawca pozostawił tylko starą fotografię. Do śledztwa dołącza profilerka Iza Rawska. Razem przyjdzie im szukać odpowiedzi na mnożące się pytania. Nikt nie wie, że to dopiero początek…

Akcja tego rewelacyjnego kryminału jest dość dynamiczna i zwrotna. Fabuła wzbudza emocje i nerwowe napięcie. Jest spójna, dopracowana w każdym szczególe. Smaczku całości dodaje umiejętne połączenie wydarzeń z przeszłości z teraźniejszością. Ciekawie ukazani, bohaterowie, charyzmatyczni, barwni, wyraziści. Twardziele i słabeusze. Narracja poprowadzona jest w trzeciej osobie, mamy kilka spojrzeń z perspektywy mordercy i ofiary, która czeka już tylko na śmierć - robią wrażenie. Komisarz Lorenz wzbudził moją sympatię. Jest inteligentnym pracoholikiem, pokrzywdzony przez zły los, głęboko ukrywa swoje demony z przeszłości.

Dzieje się, oj dzieje! Z precyzją, w każdym szczególe w zaplanowane morderstwa, które przerażają opisami, przypominają egzekucje, brak jakichkolwiek śladów, jedynie stare fotografie, które trudno z czymkolwiek połączyć. Tajemnice, intrygi, mrok, niepokój. Morderca ogarnięty manią, jego poczynania stają się coraz śmielsze. Śledztwo systematycznie posuwa się do przodu, poszlaki, powiązania, fakty. Początkowo trudno jest znaleźć jakąkolwiek zależność, wspólny punk między zbrodniami. Motyw z II wojny światowej robi ogromne wrażenie.

„Gdyby ludzie choćby przez jeden dzień zaznali tamtego piekła, zrozumieliby, że mają wszystko.”

Bardzo dobry, niebanalny kryminał, który całkowicie mną zawładnął. Daje do myślenia, zmusza to refleksji. Kawał dobrej roboty, autorka umiejętnie wodzi czytelnika za nos. Bardzo polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-11
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pchła
Pchła
Anna Potyra
7.6/10
Cykl: Komisarz Adam Lorenz, tom 1

Demony przeszłości powracają… Wigilia Bożego Narodzenia. Ulice Warszawy pustoszeją, mieszkańcy zaszywają się w zaciszu swych domów, by zasiąść przy świątecznych stołach. Jednak nie wszyscy. Adam Lor...

Komentarze
Pchła
Pchła
Anna Potyra
7.6/10
Cykl: Komisarz Adam Lorenz, tom 1
Demony przeszłości powracają… Wigilia Bożego Narodzenia. Ulice Warszawy pustoszeją, mieszkańcy zaszywają się w zaciszu swych domów, by zasiąść przy świątecznych stołach. Jednak nie wszyscy. Adam Lor...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Czy myślisz, że twoje życie jest takie duże? Jesteś jak pchła”. Wartka akcja, konkretnie i rzeczowo. Cały czas coś się dzieje. Fajny styl pisania, lekki dzięki czemu książka przeczytana w dwa wie...

@paulama @paulama

Ostatnio zaobserwować możemy, że wielu autorów robi skok w bok. Nie chodzi tu oczywiście o zdradę, bo nadal komputer, notatki i głowa pełna pomysłów stoją na pierwszym miejscu, ale pisarze często pró...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

W cieniu Majdanka
"W cieniu Majdanka"

"Dlaczego ludzie w taki sposób upadlają innych ludzi? Było to niepojęte". Wojna zbiera swoje krwawe żniwo, nikt nie może czuć się bezpieczny, okupant rozpanos...

Recenzja książki W cieniu Majdanka
Złodziej mojego serca
"Złodziejka mojego serca"

Dziwna, chyba najdziwniejsza książka, jaką miałam okazję przeczytać. “Ale dzisiejsza prawda często staje się jutrzejszym kłamstwem, niemal zawsze przez przypadek”. ...

Recenzja książki Złodziej mojego serca

Nowe recenzje

W cieniu Majdanka
Bolesna historia...
@MargaritaCzyta:

„[…] chciała krzyczeć, ale się bała. Lepiej było zacisnąć zęby i milczeć. Tych szczególnie głośnych uciszali uderzeniam...

Recenzja książki W cieniu Majdanka
Potem
Potem - trochę inna Kristin Harmel
@meryluczyte...:

"Potem" Kristin Harmel to powieść, którą śmiało można zakwalifikować do literatury młodzieżowej i to nie błahej, ale po...

Recenzja książki Potem
Ta, która wie
Czary mary, hokus pokus...
@maciejek7:

"Ta, która wie..." to już trzecia książka Katarzyny Kuśmierczyk, przedstawiona przez nią niesamowita historia niemal we...

Recenzja książki Ta, która wie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl