Farma pereł recenzja

Perła z Manihiki

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2021-01-23
1 komentarz
1 Polubienie
Gdzieś na końcu świata, na jednym z atoli wchodzącym w skład Wysp Cooka mieszka Kiona. Jej rodzina prowadzi farmę pereł. Książka autorstwa Lizy Marklund zaczyna się egzotycznie i trochę bajkowo. Kiedy sprawdzamy jak powieść została sklasyfikowana widzimy gatunek kryminał, thriller. Czy będzie to słoneczny kryminał?

Fabuła
Manihiki to atol wchodzący w skład Wysp Cooka. Mieszkańcy mają swoje zwyczaje i rytm życia. Kiedy w pobliżu wyspy rozbija się jacht zostają one zaburzone. Zostaje odratowany mężczyzna, który zostawi swój ślad na Manihiki., a szczególnie w życiu Kiony, poławiaczki pereł.

Jeżeli ktoś wie o czym jest ta powieść to poproszę maila, sms'a, pocztówkę, cokolwiek, bo ja nie potrafię rozgryźć intencji autorki. Mam wrażenie, że chciała napisać kryminał, ale nie wiedziała jak zacząć i wyszła z tego "Farma pereł". Akcja poprowadzona jest bardzo dziwnie. Rozpoczynamy ją na wyspie Manihiki, a kończymy na gospodarczej aferze. I nie byłoby w tym nic złego, tylko droga, którą musimy przebyć usłana jest warstewką zbiegów okoliczności i szczęścia, nikomu niepotrzebnych przemyśleń (czy narratorka musi streszczać każdą książkę, którą czyta?) i gronem nic nie wnoszących postaci. Jesteśmy przyzwyczajeni, że na początku książki autor stawia pewne problemy i na ich bazie rozwija fabułę. W "Farmie pereł" początkowe założenia rozmyły się ustępując miejsca wątkom kryminalnym.

Najsłabszym punktem tej powieści jest narratorka.
Bardzo lubię pierwszoosobową narrację i lubię zacieśniać więzi z postacią, której historię czytam. Kiony słuchałam przez, ponad, 500 stron i w ogóle jej nie poznałam. Z fabuły wyłania się kobieta, a ze sposobu mówienia dziecko, które chce pochwalić się wiedzą (Wypowiedzi typu: Jesteś ze Szwecji? To jest państwo położone na północy Europy itd.). Pewne jest to, że kocha książki i katedry, oraz, że ma w sobie dużo siły. Poza tym, nie wiem, czy jej zachowaniem kieruje miłość, żądza przygody, a może buntu. Na początku powieści wspomina o swoich marzeniach, tylko bardzo szybko idą w zapomnienie kosztem... No właśnie, czego?

Język i sposób napisania książki to elementy, które mogą spodobać się części czytelników. Powiedziałabym, że "Farma pereł" jest komercyjna. Prosty język, krótkie fragmenty - to sprawia, że powieść czyta się bardzo szybko, nie jest wymagająca i można przy niej odpocząć. Przy czym ja mam znowu małe ale. Niezbyt długie rozdziały bardzo fajnie sprawdzają się przy kryminałach. Nadają dynamizmu i pomagają pobudzać zainteresowanie. Liza Marklund długo zwlekała z zawiązaniem przestępczego wątku. Duża część "Farmy pereł" ma charakter obyczajowy i jest monologiem Kiony, dzielenie go na małe fragmenty powodowało, że narracja jest poszarpana.

Podsumowanie
"Farma pereł" wydała mi się interesująca już na etapie zapowiedzi. Thriller z wyspiarskim tłem brzmi wybornie. Co otrzymałam? Bardzo prostą powieść, którą czytało się szybko, ale niczym mnie nie zaintrygowała. Tak, jest napisana lekko i przyjemnie, ale tym kończą się jej zalety. Ja szukam w książkach emocji, a "Farmę pereł" czytałam z kamienną twarzą.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Farma pereł
Farma pereł
Liza Marklund
6.7/10

Najnowsza powieść bestsellerowej autorki, której książki sprzedały się w ponad 23 milionach egzemplarzy! Książki Lizy Marklund przetłumaczone zostały na 40 języków i przyniosły jej wiele nagród, wyró...

Komentarze
@bookovsky2020
@bookovsky2020 · ponad 3 lata temu
Ile jest farmy pereł i Wysp Cooka w "Farmie pereł"?
× 1
@asiaczytasia
@asiaczytasia · ponad 3 lata temu
Czytałam ją jesienią i nie pamiętam dokładnej proporcji, ale wydaje mi się, że mniej niż połowa. Na początku "siedzimy" na Manihiki, a im dalej pędzi fabuła tym mocniej się od niej oddalamy.
× 1
Farma pereł
Farma pereł
Liza Marklund
6.7/10
Najnowsza powieść bestsellerowej autorki, której książki sprzedały się w ponad 23 milionach egzemplarzy! Książki Lizy Marklund przetłumaczone zostały na 40 języków i przyniosły jej wiele nagród, wyró...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W Szwecji nazwisko Lizy Marklund wymieniane jest jednym tchem obok Camilli Läckberg. Obie pisarki nazywane są „królowymi kryminału”. Jednak jeśli chodzi o popularność na świecie (czytaj: liczbę sprze...

@Rudolfina @Rudolfina

„Farma Pereł” Liza Marklund Poławiacze pereł zamieszkujący wyspę zobaczyli długi jacht odbijający się od rafy. Ruszyli w jego stronę w ostatniej chwili wynosząc na brzeg mężczyznę znalezion...

@ReniBook @ReniBook

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Strychnica
Awangardowy horror

Jak definiujecie horror w literaturze? Pytam się o to, bo w wielu recenzjach książki, o której chcę wam opowiedzieć pada sformułowanie, że nie jest literaturą grozy, a f...

Recenzja książki Strychnica
Zagadki bytu
Wyjątkowo przystępny absurd

Uwielbiam teksty Sławomira Mrożka. Absurd w jego wydaniu wydaje się wyjątkowo przystępny, co uważam za atut, bo pisarze sięgający po groteskę i surrealizm lubią przekomb...

Recenzja książki Zagadki bytu

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl