Niebezpieczna rozgrywka recenzja

Perwersyjna rozgrywka Jenson

Autor: @VivienneD ·2 minuty
2013-03-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Seria „Zew nocy” jest znana już chyba każdemu. Wszystkie tomy przetłumaczono na kilkanaście, jeżeli nie kilkadziesiąt języków. Sama autorka otrzymała parę nagród, którymi może się poszczycić, właśnie za ową serię. Tutaj nadmienię, że recenzję poprzedniej części, którą była „Kuszące zło” napisałam przeszło rok temu. Szmat czasu, nieprawdaż? Tyle czasu musiałam czekać na kolejny, modląc się, aby mnie nie rozczarował. Cóż mogę rzec… Nie było najlepiej.

Riley ku swojemu przerażeniu została Strażnikiem Departamentu Innych Ras. Tym razem jej losy wraz z księżycową gorączką zostaną pokierowane na nieco inne tory. Ma ona za zadanie odnaleźć rytualnego zabójcę kobiet, które zostają przez niego rozcięte od szyi w dół i wypatroszone. Wspólnie z bratem, Rhoanem przyjmuje to zlecenie. Poznaje Jina, barmana baru, w którym pracowała ofiara Gautirea, który, jak się później dowiaduje, jest we wszystko wmieszany. Jin wprowadza Riley w mroczny klimat brutalnego seksu, nieświadomie pomagając Strażniczce rozwiązać zagadkę. Jak się później okazuje jej wampirzy kochanek, Quinn, również przypatruje się sprawie... przecież po to został przemieniony.

Pani Arthur spuściła tym razem z tonu, co nie było dobrym posunięciem. Poprzednia część była niezaprzeczalnie lepiej napisana, była ciekawsza i nieco mniej brutalna. Tutaj spotykamy się ze scenami naprawdę drastycznego i bezwzględnego seksu. Jednak opisy były bogate i wyraziste; świetnie działały na wyobraźnię, gdyż wszystko byłam w stanie dostrzec oczami umysłu bez większego wysiłku. Sądzę, iż ta bezwzględność była to największym minusem czwartego tomu. Dodam jeszcze, iż była to część, którą czytało mi się najbardziej opornie. Miałam duże problemy z wbiciem się w rutynę czytania, ponieważ zewnętrzne sprawy szybko mnie dekoncentrowały. Zdarzały się tylko momenty, kiedy naprawdę wciągnęłam się i czytałam z zapartym tchem.

Przechodząc do plusów, przyznam, iż tęskniłam za Riley, jej niewyparzonym językiem, namiętnymi przygodami oraz, oczywiście, Quinnem. Co prawda było kilka mankamentów, które już objaśniłam, jednak mimo wszystko prosty język, dynamiczna akcja oraz ciekawość popychały mnie do szaleńczej lektury. Cieszę się, że Arthur nie pohamowała swojej ognistej wyobraźni i mimo wszystko utrzymała namiętną atmosferę serii. W literaturze nie powinno być tabu, jeżeli chodzi o życia erotyczne bohaterów, a tutaj mamy szeroką paletę owego aspektu. W czytanej niedawno recenzji „Niebezpiecznej rozgrywki” wyłapałam, iż Riley dojrzewa. Tak, może wyda się to niektórym dziwne, ale nasz drogi, hasający z kwiatka na kwiatek, wilczek, postanawia się ustatkować. Wprawdzie dopiero co zaczęła o tym myśleć, jednak jest to duży krok naprzód.

Ten tom przyniósł ze sobą wiele odpowiedzi na moje pytania, rozwiał wiele wątpliwości, ale również zniszczył nadzieję na szczęśliwą przyszłość wampira z wilkołaczką… Niemniej jednak, odważcie się na tę część. Możliwe, że stwierdzicie jej gorszość podług poprzednich, aczkolwiek bez dwóch zdań nie będzie to czas stracony.

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niebezpieczna rozgrywka
2 wydania
Niebezpieczna rozgrywka
Keri Arthur
7.8/10
Cykl: Zew nocy, tom 4

Gdy niebezpieczeństwo i przyjemność zaczynają iść w parze, łatwo stać się ostatecznym przedmiotem pożądania... W podziemnym półświatku Melbourne istnieją nocne kluby, które zaspokajają wszelkie fantaz...

Komentarze
Niebezpieczna rozgrywka
2 wydania
Niebezpieczna rozgrywka
Keri Arthur
7.8/10
Cykl: Zew nocy, tom 4
Gdy niebezpieczeństwo i przyjemność zaczynają iść w parze, łatwo stać się ostatecznym przedmiotem pożądania... W podziemnym półświatku Melbourne istnieją nocne kluby, które zaspokajają wszelkie fantaz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Okładka niesamowicie przyciąga uwagę, dlatego przede wszystkim chciałam przeczytać ten tytuł, chociaż nie znam pierwszych trzech tomów serii "Zew nocy". Na szczęście dosyć szybko odnalazłam się w zakr...

@asymaka @asymaka

Pamiętam, jak bardzo nie mogłam się doczekać premiery tej książki i z niecierpliwością wyczekiwałam na jakąkolwiek wzmiankę o tym, kiedy ma się ona ukazać na polskim rynku. Gdy przeczytałam informację...

@Rebellish @Rebellish

Pozostałe recenzje @VivienneD

Miasto Kości
Witaj w Mieście Kosci

O twórczości Cassandry Clare było głośno od samego początku. Mam na myśli trylogię Dary Anioła, której pierwsza część doczekała się ekranizacji, mającej miejsce kilka tyg...

Recenzja książki Miasto Kości
Przez burze ognia
Przez burze ognia - Veronica Rossi

Debiut Veronici Rossi pt. Przez burze ognia został bardzo pozytywnie odebrany przez czytelników na całym świecie. Prawa do ekranizacji trylogii zostały kupione przez Warn...

Recenzja książki Przez burze ognia

Nowe recenzje

O północy w Czarnobylu
Zagrożenie niewidoczne dla ludzkiego oka
@_zaczytaana_:

W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23, w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie, nastąpiła awaria ...

Recenzja książki O północy w Czarnobylu
Incognito
Czy prokurator musi być grzecznym chłopcem?
@kd.mybooknow:

Czy prokurator musi być grzecznym “chłopcem”? Nie musi i nie będzie jeśli postać stworzyła Paulina Świst! „ - Wiesz il...

Recenzja książki Incognito
Nikczemna fortuna
Nikczemna fortuna
@guzemilia2:

Wolicie książki, które dzieją się teraz czy w przyszłości a może w przyszłości? Ja raczej wolę książki, które dzieją s...

Recenzja książki Nikczemna fortuna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl