Ernest recenzja

Piekło domowe a piekło wojny

Autor: @kachna.janisz ·2 minuty
2020-10-13
1 komentarz
2 Polubienia


Czytając „Ernesta” odbyłam podróż przez piekło. Ciasne tunele utkane ze skrywanych latami tajemnic zwężały się coraz bardziej. Zgniatały bohaterów bez litości, każdego po kolei dopadała karma. Grzechy przeszłości wychynęły z dwóch domów – to było ponad moje siły. Ernest i Gaja zbliżali się do siebie, a ja naiwnie wierzyłam w choć odrobinę szczęścia na koniec tej lektury. Łudziłam się jakbym pierwszy raz czytała książkę Karoliny i jakby nie wiedziała do czego pisarka jest zdolna. Na końcu podróży czekała na mnie szubienica z samotności. Brak zrozumienia i skrywanie własnych krzywd doprowadziły do prawdziwej tragedii. To trudna i wartościowa lektura, wymaga od czytelnika uważności i skupienia. W zamian daje najwyższej klasy portrety psychologiczne.

W drugim tomie jasne światło reflektorów pada na Ernesta. Jest on starszym bratem zaginionego przed laty Bruna, który pojawił się w pierwszej części. Ernest jest teraz zawodowym żołnierzem przebywającym na stałe w Afganistanie. Tylko wyjątkowa sytuacja rodzinna wpłynęła na jego tymczasowe pojawianie się w kraju. Co zaczęło się tlić w pierwszym tomie, między nim a dziewczyną z sąsiadującego domu, teraz nabiera tempa. Dwoje ludzi tak bliskich, jednocześnie tak bardzo odsuniętych od siebie. Dlaczego? Tu tkwi cała tajemnica sukcesu autorki, u niej nic nie dzieje się bez przyczyny. Ernest i Gaja wychowywali się w prawdziwym piekle pełnym przemocy domowej. Rodzice zdolni do manipulacji, nie dbający o własne dzieci. Wszystko kręciło się wkoło awantur, głodu, strachu i braku poczucia bezpieczeństwa. Oboje są jak napiętnowani, żadne z nich nie potrafi zamknąć za sobą makabrycznej przeszłości i kroczyć dalej z podniesioną głową.

„Nikomu nie pomogłem, wszystkich zraniłem. Ale tak to jest jak wybiera się łatwiejszą drogę. Jak zamiast stawiać czoła problemom człowiek wybiera ucieczkę. Życie dąży do równowagi i im bardziej oszukujesz, tym więcej zabiera i tym więcej przeszkód kładzie pod nogami.”

Żeby było jeszcze bardziej interesująco, przenosimy się do Afganistanu, w sam środek misji. Ernest otrzymał awans, pora wykazać się na polu walki. To co spotyka żołnierzy na obcej ziemi jest słusznie okrzyknięte piekłem wojny, działania „pokojowe” to coś mało związanego ze spokojem dla żołnierzy. Autorka inspirowała się prawdziwymi historiami, dzięki konsultacjom z żołnierzem zawodowym, Afgan z książki nabiera realnego kształtu. Cierpienia ludności, dzieci, nawet zwierząt i ogromny strach towarzyszący przy każdym wyjeździe w teren. Sceny mrożą krew w żyłach.

Piekło domowe czy piekło wojny? Co odcisnęło większe piętno na Erneście?

To najlepsza książka jaką w życiu udało mi się przeczytać, mój zachwyt nie ma końca!

Wartka akcja, zawiłe zagadki, rozbudowane motywacje, zaskakujące fakty, realizm wydarzeń, idealnie zobrazowane traumy z dzieciństwa i czar pokerowych zagrywek bohaterów. Nieodkładalny wyciskacz łez i emocjonalny rollecoaster!

Tymczasem,
Katarzyna

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ernest
Ernest
Karolina Wójciak
8.6/10
Cykl: Powrót, tom 2

Kontynuacja serii „Powrót” Ernest ma zasady, jest pewny tego, co chce osiągnąć w życiu. Zawsze marzył o karierze. Udało mu się zdobyć wykształcenie i pozycję w wojsku, a nawet na dziesięć lat zapomni...

Komentarze
@book_na_kanapie
@book_na_kanapie · prawie 3 lata temu
Przy tym tomie płakałam jak dziecko. Okropniście złamała mi serce
Ernest
Ernest
Karolina Wójciak
8.6/10
Cykl: Powrót, tom 2
Kontynuacja serii „Powrót” Ernest ma zasady, jest pewny tego, co chce osiągnąć w życiu. Zawsze marzył o karierze. Udało mu się zdobyć wykształcenie i pozycję w wojsku, a nawet na dziesięć lat zapomni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Największy strach to ten o ludzi, których kochamy! Miłość owszem dodaje skrzydeł, ale tez przeraża, bowiem Ci, którzy nikogo nie kochają, nie maja nic do stracenia i nie można ich tak łatwo skrzywdz...

@book_na_kanapie @book_na_kanapie

Po lekturze "Bruna" wiedziałam, że z całą pewnością sięgnę po kolejny tom serii Powrót. Trochę z powodu wrażenia, jakie wywarła na mnie pierwsza część, trochę z ciekawości jaką wzbudziła opisana hist...

@kasia.rzymowska @kasia.rzymowska

Pozostałe recenzje @kachna.janisz

Z anoreksją na pokładzie. Wyznanie stewardesy
Podróż z empatią.

W ostatnim czasie, bardzo często, sięgam po książki opowiadające o zaburzeniach odżywiania. Dzisiejszy świat, kreujący sztywny model piękna, rzuca coraz więcej osób w wi...

Recenzja książki Z anoreksją na pokładzie. Wyznanie stewardesy
W ciemnej dolinie
Żyjąc ze schizofrenią.

Byłam "W ciemnej dolinie" razem z rodziną Galvinów, nie udało mi się przygotować na treść tej książki. Niedowierzanie, złość, smutek, szok i rozpacz. Sześcioro dzi...

Recenzja książki W ciemnej dolinie

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało