*współpraca reklamowa z Barbarą Łuszyńską i Wydawnictwem NieZwykłym*
Historia, którą śledziłam już na wattpadzie, dzięki niej w ogóle poznałam twórczość autorki, z którą jestem na bieżąco. Książka łączy w dobie to co lubię najbardziej, czyli ciekawą i dynamiczną fabułę, mnogość wątków i motywów oraz gorący romans biurowy. Do tego dochodzi jeszcze skomplikowana przeszłość, kontrowersyjne tematy, tajemnice i manipulacje.
Vivianna będąc dzieckiem straciła oboje rodziców, trafiała do kolejnych ośrodków i rodzin zastępczych, a chwilę przed osiągnięciem pełnoletności pojawiła się nieznana dotąd ciotka, która w kilka dni pozbawiła młodą dziewczynę dziedzictwa rodziców, wmanewrowała w toksyczny związek małżeński i po prostu zorganizowała jej tytułowe piekło na ziemi. Vivianna jednak po latach postanawia wziąć sprawy w swoje ręce, chce rozpocząć nowy rozdział, przez co zaczyna szukać pracy. Tym sposobem na jej drodze pojawia się Dario, który na każdym kroku zaczyna jej pomagać, jednak mężczyzna nie działa bezinteresownie.
Szczerze mówiąc to moja ulubiona książka, wychodząca spod pióra autorki. Fabuła pomimo poruszania dość trudnych, często kontrowersyjnych czy traumatycznych tematów, jest raczej lekka i dynamiczna, a samą książkę czyta się z przyjemnością. Tym co mnie w niej urzekło są dialogi i postać głównej bohaterki, która pomimo tego, że przeszła przez nie jedno piekło wciąż jest bardzo pozytywną osobą, która wciąż walczy o lepsze jutro i samą siebie. Głęboko pod płaszczykiem pięknej, wygadanej, sarkastycznej i wydawałoby się szczęśliwej osoby, chowa się postać niemal kompletnie złamana przez życie, a której los po raz kolejny postanawia spłatać figla.
Historia jest bardzo dynamiczna, już niemal na początku przygody Daria i Vivianny wiemy, że mężczyzna ma w tym wszystkim jakiś cel, który nie do końca jest jasny, i choć co nieco można się domyślać to w dynamice wydarzeń, tajemnicach i manipulacji nie można odgadnąć wszystkiego. Historia pełna jest wzlotów i upadków, znajdziemy tu opisy stosowania przemocy zarówno fizycznej, jak i psychicznej, autorka pokazuje skalę ludzkiego okrucieństwa, bezwzględności i manipulacji. Z drugiej strony pojawiają się wydarzenia dające nadzieję na lepsze życie, na odnalezienie sojuszników i zawarcie przyjaźni w tych najgorszych chwilach. Pojawiają się sceny komediowe, zabójcze dialogi przy których parska się śmiechem, ironiczne i sarkastyczne uwagi, które wręcz uwielbiam w tej powieści oraz przecudowni bohaterowie, którzy tutaj odgrywają kluczowe role i pokazują skomplikowaną ludzką naturę. Do tego znajdzie się kilka spicy scen, przy których może zrobić się gorąco.
Jako, że spora część książki była mi już lekko znana, to najbardziej ciekawiło mnie zakończenie całej historii. Autorka sporo namieszała w fabule, sporo elementów do siebie nie pasowało, a dobrze rozwijająca się relacja dochodzi do punktu krytycznego. Tutaj czuję lekki zawód bo konfrontacja Viv i Daria wydała mi się lekko niedopracowana, zabrakło mi tutaj większej skali emocji, mam wrażenie, że wszytko się tutaj potoczyło za szybko. Kolejna rzecz, przy której także czuję zawód, to zbyt ogólne wręcz symboliczne rozprawienie się z przeszłością głównej bohaterki, ten temat aż krzyczał, żeby go rozwinąć, bo według mnie był on dla fabuły bardzo ważny.
Podsumowując, lektura bardzo mi się podobała, wciągnęła mnie od pierwszej strony, pomimo tego, że część była mi znana to na nowo mogłam poznać tę opowieść. Historia zarówno trudna jak i podnosząca na duchu, dynamiczna i zabawna, przepełniona zwrotami akcji, napisana prostym językiem, choć zahacza o slangi młodzieżowe - fajnie, że są dopowiedzenia o co chodzi, bo ja niektórych zwrotów nie znałam. Książka jest idealnym scenariuszem na komedię romantyczną, bo znajdziemy w niej wszystkie elementy wpisujące się w ten format. Ja osobiście czuję niedosyt związany z zakończeniem, nie mniej książka jest kawałkiem świetnej lektury, którą serdecznie polecam.