Listowieść recenzja

Piękna, ale też trudna - "Listowieść" Richard Powers

Autor: @sarzynskikacper ·1 minuta
2021-09-09
1 komentarz
5 Polubień
"Listowieść" Richard Powers

Dziewięć historii — zwykłych, prostych, takich, których na pierwszy rzut oka nie łączy żaden element. A jednak — drzewa. Motyw najmniej spodziewany, choć znajduje się w centrum każdej z opowieści. To właśnie one sprzymierzone są z pewnymi ludźmi. Całkiem zwyczajnymi obywatelami USA, ale tak naprawdę rozumiejącymi ich mowę, która dociera do nich poprzez przesyłane impulsy, głosy w sercu i duszy.
"Listowieść", a w oryginale "The Overstory" to zdobywczyni prestiżowej Nagrody Pulitzera za rok 2019, i nie ma się czemu dziwić. Ta książka rozkłada na łopatki nawet najwytrwalszego, najbardziej obeznanego z tego typu literaturą czytelnika. I od razu mówię — kawał dobrej, genialnej wręcz, roboty odwalił tłumacz Michał Kłobukowski.
Richard Powers stworzył powieść, jakiej nigdy nie było mi dane mi czytać, i pewnie nigdy nie będzie. To książka niezwykła, omijająca wszelkie książkowe stereotypy wielkim łukiem, książka, która pozostanie z pewnością w mojej pamięci bardzo długo. Sięgając po "Listowieść" nie wiedziałem, że poznam powieść jakich mało, taką, która sprawia jednocześnie, że chcemy ją czytać dalej, a jednocześnie odłożyć.
Autor posługuje się nieprawdopodobnie prostym, przyjemnym do czytania językiem, jest on tak zdumiewający w swojej prostocie, że stanowi jeden z najwybitniejszych, jakie spotkałem.
W tej historii Richard Powers poświęcił wiele uwagi naturze, ekologii, aktywistom ekologicznym, protestom i strajkom.
Uważam, że "Listowieść" jest historią, w której dużo dzieje się między wierszami. Czytelnik posiadający umiejętność czytania między nimi, bądź bardzo dokładnej analizy czytanego tekstu zrozumie powieść o wiele lepiej. Tak więc nie jest to zdecydowanie książka na dwa wieczory, lecz na o wiele dłuższą, trudniejszą wyprawę.
Przyznam, że bardziej doceniam książkę Powers'a niż lubię. Już od początku miałem problem z wyłapaniem sensu, logiki opowiadanych wydarzeń, przez co wszystkie zlewały mi się w jedną całość. Przez mnogość wątków oraz dosyć sztywne prowadzenie historii miałem problem z dobrnięciem do końca, ale udało się i nie żałuję. To była fascynująca lektura.
⭐7/10

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu WAB.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-09
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Listowieść
Listowieść
Richard Powers
7.5/10

Laureat Nagrody Pulitzera 2019! To ekologiczny epos o drzewach i ludziach, którzy je rozumieją. Dziewięć powiązanych ze sobą historii pozwala inaczej spojrzeć na świat i wciąga czytelnika w postępu...

Komentarze
@MLB
@MLB · ponad 2 lata temu
Richard Powers stworzył powieść, jakiej nigdy nie było mi dane mi czytać, i pewnie nigdy nie będzie. To książka niezwykła, omijająca wszelkie książkowe stereotypy wielkim łukiem, książka, która pozostanie z pewnością w mojej pamięci bardzo długo.
To jest dokładnie to, co sama chciałabym o tej książce napisać. Jest niezwykła, jest piękna, jest skończona.
× 1
Listowieść
Listowieść
Richard Powers
7.5/10
Laureat Nagrody Pulitzera 2019! To ekologiczny epos o drzewach i ludziach, którzy je rozumieją. Dziewięć powiązanych ze sobą historii pozwala inaczej spojrzeć na świat i wciąga czytelnika w postępu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @sarzynskikacper

Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Kompendium pamięci i niepamięci - "Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman

"Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman Dębrzyna jest niewielkim lasem o krwawej historii. Najstarsze drzewa pamiętają zarówno polowan...

Recenzja książki Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Ania na uniwersytecie
U bram uniwersytetu - "Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery

"Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery Pożegnania prawie zawsze bywają trudne. W tej sytuacji zostaje postawiona Ania, która jest zmuszona do opuszczenia swojego ...

Recenzja książki Ania na uniwersytecie

Nowe recenzje

Chmurnik
Zachwyt!
@patrycja.zu...:

Chmurnik! Jedna z najbardziej klimatycznych, jesiennych powieści, jakie czytałam w życiu. Woda ma dla człowieka ogromne...

Recenzja książki Chmurnik
Piąty akt
Piąty akt
@Zaczytany.p...:

"Piąty akt" ~ W. Wójcik (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] Jej spojrzenie mówiło, że doskonale zna te powody...

Recenzja książki Piąty akt
Kalendarz adwentowy
„Kalendarz adwentowy” – magia świąt i przesłani...
@madalenakw:

„Kalendarz adwentowy” autorstwa Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej to książka, która wprowadza nas w magiczny c...

Recenzja książki Kalendarz adwentowy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl