Ostatnie dni Ptolemeusza Greya recenzja

Piękny wiek, brzydka starość

Autor: @asiaczytasia ·1 minuta
2022-08-16
Skomentuj
3 Polubienia
Jest takie powiedzenie: „Każdy chce żyć wiecznie, ale nikt nie chce być stary”. Rosnąca popularność medycyny estetyczniej doskonale pokazuje lęk przed przemijaniem. Tytułowy bohater powieści Waltera Mosleya „Ostatnie dni Ptolemeusza Greya” ma 91 lat. Piękny wiek, prawda? Szkoda, że jego codzienność nie wygląda równie pięknie. Samotny, złapany w szpony demencji, wegetujący w zagraconych reliktami przeszłości śmierdzących czterech ścianach, patrzący nieufnie na drzwi, jak na przejście do krainy demonów, umilający sobie czas jedynie dźwiękami wydawanymi przez radio – taka jest starość Ptolemusza Greya. Nagle światełko o imieniu Robyn pojawia się we mgle, która go otacza. Młoda dziewczyna okazuje staruszkowi serce, a dzięki temu jego umysł zaczyna się rozjaśniać, a wspomnienia układają się we właściwej kolejności.

„Ostatnie dni Ptolemeusza Greya” to przepiękna książka. Jak na ciężar tematu, który porusza nie ma w niej ani odrobiny patosu. Wręcz przeciwnie. Została napisana w lekkim, a momentami nawet humorystycznym stylu. I to jest właśnie największy atut tej książki. Każdy zrozumie to co Walter Mosley chce przekazać. Ważne myśli nie ukrywają się za ścianą skomplikowanych metafor, nie siedzą w złotych myślach. One są zobrazowane przez bohaterów i ich czyny.

Genialne jest również to, jak autor „wpuszcza” nas do świata Ptolemeusza Greya. Poza sztandarowymi dialogami, opisami itp. mamy okazję śledzić ciąg jego myśli. Spróbujcie sobie wyobrazić, jak może funkcjonować zamroczony demencją umysł. Walter Mosley wspaniale pokazuje przeskoki pomiędzy dzisiaj a kiedyś, niepewne skojarzenia, umykające wspomnienia, lęk przed światem, którego funkcjonowanie coraz mniej się rozumie. Pomimo, że książka nie jest napisana w popularnej formie retrospekcji i wraz z bohaterem balansujemy między przeszłością a teraźniejszością dość łatwo układają się nam w głowie kolejne epizody z życia Ptolemeusza. Ja miałam mały problem wyłącznie z postaciami, ale skoro sam bohater nie jest pewien kto jest kto, to chyba cel pisarza został osiągnięty.

Fantastyczna powieść o tym, jak człowiek potrzebuje drugiego człowieka. O tym, że starość i młodość może świetnie się dogadać. Życiowa, mądra, a przy tym bardzo przyjemna w odbiorze. Lekko napisana, ale wywołuje lawinę emocji. Oburza, smuci, wzrusza, raduje, nawet rozbawia. Książka, obok której nie da się pozostać obojętnym.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatnie dni Ptolemeusza Greya
Ostatnie dni Ptolemeusza Greya
Walter Mosley
9/10

Niezwykła, poruszająca powieść o sile wspomnień i rodzinnych wartościach autorstwa jednej ze współczesnych ikon literatury W wieku dziewięćdziesięciu jeden lat Ptolemeusz Grey jest człowiekiem za...

Komentarze
Ostatnie dni Ptolemeusza Greya
Ostatnie dni Ptolemeusza Greya
Walter Mosley
9/10
Niezwykła, poruszająca powieść o sile wspomnień i rodzinnych wartościach autorstwa jednej ze współczesnych ikon literatury W wieku dziewięćdziesięciu jeden lat Ptolemeusz Grey jest człowiekiem za...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Podobno serial jest niezły. Podobno Samuel L. Jackson wymiata. Mam nadzieję wkrótce się o tym przekonać, ale najpierw zabrałem się za książkę i wiecie co? Walter Mosley również wymiata. To autor ba...

@Fredkowski @Fredkowski

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Rzeźbiarz kości
Dzieło z kości

Nowy cykl kryminalny autorstwa Wojciecha Kulawskiego nosi tytuł „Cienie w mroku”. Bohaterowie będą musieli przedzierać się przez mroczne karty historii. W pierwszej częś...

Recenzja książki Rzeźbiarz kości
Dziewięć wypraw na granicę
Którą granicę zdecydujesz się przekroczyć?

Wydawnictwo Edge Of Sanity opracowało antologię „Dziewięć wypraw na granice”, aby przedstawić swoje autorki. Tytuł nie jest jest przypadkowy. W tym zbiorze znajdziemy 9 ...

Recenzja książki Dziewięć wypraw na granicę

Nowe recenzje

Echa nieodkupionych win
Echa nieodkupionych win
@ewus1703:

Zosia Miszczyk to młoda mama zmagająca się z trudną sytuacją finansową. Z bólem serca zostawia swoją małą córeczkę pod ...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
Warszawa to mój Nowy Jork
Książka, która długo boli
@ewus1703:

Młoda dziewczyna przenosi się do Warszawy z nadzieją na nowe życie. Wierzy, że u boku ukochanego zacznie wszystko od no...

Recenzja książki Warszawa to mój Nowy Jork
Signal
Bardzo udany debiut
@ewus1703:

Tego lata zdecydowanie stawiam na kryminały – to mój ulubiony gatunek, więc nie mogło ich zabraknąć również w mojej wak...

Recenzja książki Signal
© 2007 - 2025 nakanapie.pl