Pierwsza miłość recenzja

Czy pierwsza miłość jest już na całe życie?
Okazuje się, że nie zawsze. Czasami wydaje nam się, że to była ta jedna, jedyna miłość na całe życie i nic nie będzie w stanie jej zabić. Potem okazuje się jednak, że ta pierwsza miłość była mylna i spotykamy tą drugą - prawdziwą, która przetrwa wszystko i dopiero jej nic nie jest w stanie zabić.

Rozalia została już mocno doświadczona przez życie, ma 26 lat i według obowiązujących wtedy zasad jest już starą panną. Pogodziła się już z losem, ale skrycie marzy o prawdziwej miłości.

Na jej drodze pojawia się dziedzic Andrzej Brzozowski, który szuka żony. Po okolicach rozniosła się wieść, że małżeństwo ma być tylko umową, aby ocalić majątek.

Rozalia i Andrzej są do siebie bardzo podobni, a życie pokazało im już swoje czarne strony. Czy mimo wszystko uwierzą jeszcze w miłość? Czy los postawi ich na jednej drodze?

Tego dowiemy się, gdy wraz z Anią i Klaudią usiądziemy nad maszynopisem powieści, który przekazała babcia Ani. Razem z dziewczynami będziemy śledzić historię, która udowodni nam, że prawdziwa miłość nie zawsze wygląda tak jak sobie ją wyobrażamy.
W między czasie poznamy również historię Ani, która przeżywa mały kryzysy w swoim związku. Jej chłopak ciągle pracuje i nie ma dla niej czasu, a ona robi wszystko, aby utrzymać ten związek, ale nie można tego zrobić w pojedynkę. Związek tworzą dwie osoby i obie muszą chcieć go pielęgnować. Anna nie zna swojej babci zbyt dobrze, ale czuje, że historia Rozalii jest jej bardzo bliska i odnajduje w tej historii cząstkę siebie.
Jednak ten maszynopis ma za zadanie pojednać rodzinę Anny. Trzy pokolenia - babcia, matka i córka to silne kobiety, które zawsze wykażą się walecznością i determinacją, aby osiągnąć swój cel. Lecz Ania nie miała pojęcia, że ta historia tak wiele zmienić w jej życiu i nie tylko jej. Opowieść o Rozalii i Andrzeju udowodni, że miłość to nie tylko fajerwerki i uniesienia, ale przede wszystkim upadki i najgorsze chwile, a osoba, która kocha nas naprawdę będzie przy nas zawsze, na zawsze i pomimo wszystko.