Pierwszy rok recenzja

Pierwszy rok

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2020-05-14
Skomentuj
1 Polubienie
Ta pozycja czekała na mojej półce już jakiś czas. Choć miałam chęć ją przeczytać, ciągle coś odciągało moją uwagę. Dlatego, gdy w tym roku dowiedziałam się, że już czwarty tom serii ujrzy światło dzienne, postanowiłam w końcu ją przeczytać. Jak więc wypadło moje pierwsze spotkanie z twórczością Rachel E. Carter?

Ryiah wraz z bratem trafia do Akademii w Jerarze, gdzie będą mieli szansę zdobyć wiedzę z zakresu magii, a także dostać się do wymarzonych frakcji. Jednak żeby zostać pełnoprawnym uczniem, trzeba przeżyć pierwszy rok, a następnie otrzymać szansę od losu i znaleźć się w gronie piętnastu szczęśliwców. Walka jest zacięta, a Ryiah musi mierzyć się dodatkowo z niezbyt ciepłymi uczuciami ze strony pewnego przystojnego księcia i jego przyjaciół. Czy dziewczynie uda się spełnić marzenia?

Główna bohaterka tej powieści bardzo przypadła mi do gustu. Ryiah wykazuje się ogromną odwagą oraz wewnętrzną siłą. Muszę przyznać, że bardzo mi tym zaimponowała. Ta bohaterka pokazuje, że mimo przeciwności losu oraz mimo pochodzenia można spełniać swoje marzenia i zdobywać kolejne cele - wystarczy tylko chcieć i poświęcić temu trochę czasu.

Starszy brat Ryiah, Alex, również był całkiem sympatyczny, ale jakoś nie potrafiłam się z nim zżyć, jak z jego siostra. Alex jest dla mnie tym typem postaci, która jeśli jest - to fajnie, ale jeśli jej nie ma - to też nie wzbudza to mojego smutku. Ot, taki zwykły drugoplanowy bohater.

Nie mogło też zabraknąć kilku słów o Darrenie. Księciulek sprawiał głównej bohaterce niemałe kłopoty. Ja sama nie polubiłam się z nim za bardzo, jednak im dalej byłam w tej historii, tym bardziej poznawałam tę postać i zaczynałam go lubić. Nie mogę jednak napisać, że ten bohater jest całkowicie zły i niegodny uwagi. Trzeba mu przyznać, że jest równie odważny, piekielnie inteligentny i uzdolniony.

Bardzo spodobał mi się styl pisania autorki. Jest obrazowy i bez problemu można sobie wyobrazić różne scenerie oraz inne elementy przedstawione w książce. Oprócz tego, Rachel E. Carter pisze lekko, dzięki czemu lektura tej książki to czysta przyjemność, a czyta się ją również bardzo szybko.

Choć zestawienie plebejuszy (tych biednych) z królewskimi dziećmi jest już tematem, który się przejął, to tutaj mi to nie przeszkadzało. Uważam wręcz, że bez tego ta historia nie byłaby tak dobra i wciągająca.

Pierwszy rok to zdecydowanie bardzo dobra książka z gatunku fantastyki młodzieżowej. Czyta się tę pozycję szybko, przyjemnie, a sama historia jest okrutnie wciągająca. Myślę, że już w ciągu najbliższych dni sięgnę po kolejne tomy, bo nie mogę doczekać się powrotu do akademii.

Myślę, że książka ta spodoba się właśnie fanom tego gatunku, a także tym, których zachwyciły Igrzyska śmierci czy Czerwona królowa.

Pierwsze spotkanie z Rachel E. Carter i serią Czarny Mag zaliczam do bardzo udanych.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pierwszy rok
Pierwszy rok
Rachel E. Carter
7.4/10
Cykl: Czarny Mag, tom 1

Rudowłosa piętnastolatka Ryiah (zwana Ry) i jej brat bliźniak Alexander mają jedno marzenie: zostać magami. Realizacja tego celu się przybliża, gdy zostają przyjęci do Akademii Magii. Okazuje się jedn...

Komentarze
Pierwszy rok
Pierwszy rok
Rachel E. Carter
7.4/10
Cykl: Czarny Mag, tom 1
Rudowłosa piętnastolatka Ryiah (zwana Ry) i jej brat bliźniak Alexander mają jedno marzenie: zostać magami. Realizacja tego celu się przybliża, gdy zostają przyjęci do Akademii Magii. Okazuje się jedn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy dążycie do wyznaczonych celów? A może uciekacie w połowie drogi, gdy zrobi się trudno? Jest to pierwszy tom z czterech serii Czarny Mag. To w nim poznajemy główną bohaterkę Ryiah, jej brata bliź...

@n.czyta @n.czyta

PIERWSZY ROK @Link seria fantasy Czarny Mag. „Jeśli pragnie się czegoś tak bardzo jak ja, nie można się poddawać.” Większość kandydatów co roku oblewa rok próbny, rudowłosa Ryiah (Ry) oraz brat ...

@jagodabuch @jagodabuch

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Węże na ziemi, węże na niebie
Węże na ziemi, węże na niebie

Trzeci tom cyklu o komisarzu Bondysie w końcu doczekał się swojej wielkiej chwili — postanowiłam zabrać się za lekturę tej książki głównie ze względu na sympatię względe...

Recenzja książki Węże na ziemi, węże na niebie
Doktor Jekyll i pan Hyde
Doktor Jekyll i pan Hyde

Lektura powieści Roberta Louisa Stevensona musiała czekać na swoją kolej dłuższy czas, co przyznaję ze smutkiem i pewnym wstydem. W końcu przyszła jednak pora i na tę po...

Recenzja książki Doktor Jekyll i pan Hyde

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało