Pokrzywa i kość recenzja

Pies kościany, pies drewniany

Autor: @Lorian ·2 minuty
2023-05-31
Skomentuj
10 Polubień
Kury. Można na ich temat powiedzieć dużo. Ale nie chowają w sobie demonów - zazwyczaj, nie takich prawdziwych. Księżniczki. Zazwyczaj nie włóczą się po bezdrożach w towarzystwie starych wiedźm. Jeśli nie mają naprawdę dobrego powodu. Humor. Zazwyczaj nie za dobrze wygląda w pobliżu makabry - chyba, że ktoś ma wyjątkowo wisielcze jego poczucie.

Wydaje mi się, że właśnie te rzeczy, a także parę innych, sprawiły, że przeczytałam "Pokrzywę i kość" w tempie prawie nadświetlnym.

Marra ma jeden cel. Musi zabić księcia. Ale nie jest to takie proste, gdyż wyżej wymieniony jest strzeżony przez naprawdę silną magię, nie wspominając o strażach i swoim własnym okrutnym usposobieniu. Ale tam gdzie jedno nie podoła, drużynie może sie poszczęścić. Marra, wraz ze leciwą czarownicą, jej demoniczną kurą, psem stworzonym z kości, swoją starą krewną i pewnym wygnanym rycerzem udają się w paszczę lwa. Trzeba ratować księżniczki i tępić zło.

Muszę przyznać, że sposób prowadzenia akcji w powieści pewnie widzieliście już setki razy - jednak założę się, że nie w takim wydaniu. Jest tu i trochę groteski, bardzo dużo dość specyficznego humoru, postacie, które jednak nie są tak typowe, jak etos drużyny by wskazywał i dość życiowy powód całej misji. Magiczna strona powieści przeciwstawia sie realności świata i wierzeń postaci. Tak naprawdę żadne z nich - oprócz wiedźmy - nie wierzy w elfy, gobliny czy duchy. Bardzo podobał mi sie ten kontrast - trochę jakby nasz świat, w którym nagle jesteśmy zabrani przez Hellboya na targ trolli (nomen omen, postacie też się udają na targ - goblinów, który nieodmiennie, przez cały czas przypominał mi film Złota Armia lub "Gwiezdny Pył" Gaimana). Nie jest to oczywiście wada, moje myśli dryfują luźno po lekturze.

Głowna postać negatywna bierze się siebie całą naszą niechęć i ta niechęć rośnie i rośnie. To, co robi cel naszej grupy, książę, jest ohydne i każdy życzy mu najgorzej. Zwłaszcza w obecnych czasach, gdzie przypadków tego typu działań jest na pęczki i jeszcze trochę. Nie zdradzam, nie mówię, ale jestem pewna, że książę nie zdobędzie sympatii absolutnie nikogo.

Ach, i oczywiście zwierzyniec! Opętana kura, która jest całkiem dobrą kurą tak w zasadzie i nieustannie merdający pies stworzony z kości to idealna menażeria dla takich odmieńców, jak nasza drużyna. Uśmiech pojawia się na ich widok na twarzach nie tylko czytelników, ale także postaci epizodycznych (ale tylko, gdy piecho dostaje zaklęcie maskujące, by wyglądał jak żywy - szczekające bezgłośnie kości nie wzbudzają zaufania obcych).

Jest jeszcze jedna rzecz, która może nie jest jakąś bardzo znaczącą cecha, ale mi się niezwykle podobała. Bohaterka, Marra, jest księżniczką, tak, ale jest całkiem zwyczajna. Zwyczajna do bólu, można by rzec. I ma trzydzieści lat - to ujmujące, że nie tylko dziewiętnastki mogą być bohaterkami - i także o wiele bardziej realistyczne. Mimo swojej zwyczajności, Marra jest zacięta, uparta i to pozwoli jest dokonać... niemożliwego. Nie tylko utkać płaszcz z palącej pokrzywy, nie tylko ożywić kości... ale i pokonać własne niskie mniemanie o sobie i własne ograniczenia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-31
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pokrzywa i kość
Pokrzywa i kość
T. Kingfisher
7.6/10
Seria: SQN Imaginatio

To nie jest baśń z rodzaju tych, w których księżniczka poślubia księcia. W tej księżniczka księcia zabija. Marra nigdy nie pragnęła być bohaterką. Nieśmiała, trzecia córka pary królewskiej, która ...

Komentarze
Pokrzywa i kość
Pokrzywa i kość
T. Kingfisher
7.6/10
Seria: SQN Imaginatio
To nie jest baśń z rodzaju tych, w których księżniczka poślubia księcia. W tej księżniczka księcia zabija. Marra nigdy nie pragnęła być bohaterką. Nieśmiała, trzecia córka pary królewskiej, która ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Są takie książki, po które sięgamy tylko dlatego, że spodobała się nam okładka albo opis, są też takie, na które zerkniemy w księgarni i czujemy, że to jest coś, co chcemy przeczytać. Są też takie, k...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Małe Królestwo Portowe musi się zmierzyć z dwoma sąsiadującymi królestwami, które chętnie przygarnęłyby znaczący dla handlu port. By temu zapobiec, rodzina królewska postanawia wydać najstarszą córkę...

@paulina0944 @paulina0944

Pozostałe recenzje @Lorian

Usługi weterynaryjno-nekromantyczne
Zając, że oko wykol

Zwierzęta to dość wdzięczny temat na książkę, większość z nas uwielbia futrzanych ( i nie-futrzanych) przyjaciół. A kiedy dodamy do tego ożywianie zmarłych pupilów, lecz...

Recenzja książki Usługi weterynaryjno-nekromantyczne
Żmijątko
(Ostatnia) żertwa

Zauważyłam pewną rzecz, znamienną rzecz, podczas lektury wszystkich tomów opowiadających historię Wiedmy. Monika Maciewicz pisze coraz lepiej, z książki na książkę dosta...

Recenzja książki Żmijątko

Nowe recenzje

One For Sorrow
One For Sorrow
@lubie.to.cz...:

Audrey została zmuszona do przeprowadzki przez wspomnienia, które nie pozwalają jej na powrót do dawnego trybu życia. N...

Recenzja książki One For Sorrow
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Two For Joy
@lubie.to.cz...:

Jedna uczennica zginęła, druga zaginęła, a Stowarzyszenie Srok, wciąż pozostaje tajemnicą... Podczas lektury książki...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Niewinna Inka
Niewinna Inka
@marcinekmirela:

RECENZJA „NIEWINNA INKA” AUTOR: MONIKA SŁAWECKA Współpraca Reklamowa — WYDAWNICTWO: PRÓSZYŃSKI I S-KA ...

Recenzja książki Niewinna Inka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl