Piloci recenzja

Piloci

Autor: @renata.chico1 ·3 minuty
2024-01-16
Skomentuj
1 Polubienie
NIEBO WE KRWI

Jedną z najnowszych propozycji od wydawnictwa Skarpa Warszawska jest książka Adama Podlewskiego „Piloci”. Swoją premierę miała 10 stycznia bieżącego roku i tego też dnia miałam okazję uczestniczyć w spotkaniu z autorem, które zachęciło mnie do szybkiego sięgnięcia po tę lekturę.

Rok 1936. Polski Aeroklub organizuje międzynarodowe zawody lotnicze Challenge. W szranki stają ekipy z kilku europejskich krajów. Przede wszystkim zaś załogi polskie, a wśród nich pilot Ignacy Karski i mechanik Daniel Arnold. W swojej maszynie, niezawodnym dotąd Septimusie, chcą zdobyć laur zwycięzcy i stać się sławni jak Żwirko i Wigura. By jednak tego dokonać należy przejśc liczne próby i odbyć lot pod niebem Europy na trasie niemalże dziesięciu tysięcy kilometrów. Czy wiara i marzenia wygrają w starciu z bezwzględną rywalizacją? Jak wiele trzeba poświęcić, by zrealizować marzenie?

W roku 1936 zawody Challenge nie odbyły się. W swojej powieści Adam Podlewski pozwolił sobie popuścić wodze wyobraźni i przedstawić wizję tego turnieju, gdyby rzeczywiście miał on miejsce. Imponujące jest to jaką skarbnicą wiedzy jest ta książka. Autor bardzo solidnie przygotował się do swojego zadania. Poznajemy dziesiątki szczegółów technicznych, budowę samolotów, smaczki jak tego typu zawody wyglądały niegdyś od zaplecza. Wizja, którą roztacza przed nami Podlewski jest bardzo wiarygodna. Dwóch bohaterów, dwie skrajnie różne jednostki i jedna pasja. Duet Karski – Arnold to niezykle interesujący przykład tego jak wola walki, dążenie do realizacji marzenia i duma narodowa łączą ludzi o przeciwnych postawach politycznych. Społeczeństwo rozbite po mającym miejsce dziesięć lat wcześniej zamachu majowym wciąż pełne jest antagonizmów. Stojący niegdyś po dwóch stronach barykady Daniel i Ignacy teraz stanowią drużynę. Wspólnie wyruszają w pełną przygód, ale i niebezpieczeństw wyprawę na przeciwległy kraniec Europy, by nieść chwałę polskiemu lotnictwu. Napisana z zegarmistrzowską precyzją, skrupulatna, pełna napięcia opowieść o odwadze, pasji latania i honorze.

Myślę, że „Piloci” nie są lekturą, która każdemu przypadnie do gustu. To nie jest powieść komercyjna. Mnogość szczegółów technicznych, mocne osadzenie w wydarzeniach historycznych i specyficzna tematyka sprawiają, że nie wszyscy odnajdą w tej książce to, co lubią. Jednakże bardzo zachęcam, by się przełamać i otworzyć na tę historię. Adam Podlewski włożył ogromny trud w napisanie tak misternie dopracowanej powieści i nie da się tego nie zauważyć. Nie posiadam szczególnie dużej wiedzy na temat poruszanych w powieści zagadnień, ale dzięki bardzo dobrze opracowanym opisom autora, czytało mi się ją dobrze. Podoba mi się konstrukcja powieści, a dokładniej to jak poszczególne rozdziały przeplatane są statystyką turnieju, wyciągami z regulaminu zawodów Challenge i prasówką. To bardzo udany zabieg, który przełamuje schemat opowiadania i stanowi dodatkowy punkt, który czyelnika zaciekawia. Jestem pełna podziwu zarówno dla pasji z jaką ta książka została napisana jak i dla ogromnej wiedzy autora, którą potrafi w tak przystępny i interesujący sposób dzielić się z odbiorcami.
Zaliczam „Pilotów” do kategorii najoryginalniejszych powieści jakie w ostatnim czasie przeczytałam. Wiedza i kunszt opowiadania zasługują na bardzo duży plus.

Adam Podlewski w „Pilotach” ukazuje nam rywalizację najlepszych załóg lotniczych ówczesnych czasów. Kreuje bohaterów bardzo zróżnicowanych, wielobarwnych, o różnych przeżyciach i poglądach. Oprócz tandemu głównych bohaterów na uwagę zasługuje postać Józka Czapli – czternastoletniego chłopaka żydowskiego pochodzenia, który na zawodach towarzyszy załodze Septimusa. Różne będą drogi życiowe tych ludzi i rózny los ich spotka. Ale wtedy tam – na Challenge – stanowili załogę. „Piloci” to przejmująca opowieść o braterstwie mimo różnic, o marzeniach, ale także o zwykłej ludzkiej podłości.

Zachęcam do sięgnięcia po tę książkę, ponieważ Adam Podlewski zaserwował nam coś, co niezwykle rzadko pojawia się na literackim rynku. Powieść historyczną napisaną ze swadą i dbałością o szczegóły. O tym co dobre i złe. O wyborach, które rzutują czasami na całe życie. O próbie realizacji marzeń w cieniu zbliżającej się wojny.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piloci
Piloci
Adam Podlewski
8/10

W roku 1936 nie odbyły się zawody lotnicze Challenge, ale mógłyby się odbyć. Wyobraźmy sobie, że polski aeroklub zwołuje ten turniej, a w jego szranki staje załoga złożona z genialnego pilota, Ignace...

Komentarze
Piloci
Piloci
Adam Podlewski
8/10
W roku 1936 nie odbyły się zawody lotnicze Challenge, ale mógłyby się odbyć. Wyobraźmy sobie, że polski aeroklub zwołuje ten turniej, a w jego szranki staje załoga złożona z genialnego pilota, Ignace...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Dum spiro, spero, nadzieja ląduje zawsze ostatnia." Lubicie książki, które są poświęcone lotnikom i ich dokonaniom? Piloci to powieść, która łączy ze sobą wątki historyczne z fikcją literacką. Za...

@Monika_2 @Monika_2

Z ogromnym zainteresowaniem sięgnąłem po książkę Piloci Adama Podlewskiego. Dla mnie to pierwsze spotkanie z powieściami pana Adama, który jest historykiem, varsavianistą, autorem powieści o tematyce...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @renata.chico1

Chata pod starym świerkiem
ZAKĄTEK DOBRYCH MYŚLI

Do świąt Bożego Narodzenia pozostał jeszcze miesiąc, a na księgarskich półkach gości coraz więcej książek w świątecznym anturażu. Krzyczą do nas urokliwymi okładk...

Recenzja książki Chata pod starym świerkiem
Przyszedł list z Monachium
CI, KTÓRZY ZGRZESZYLI

Gunnar Barbarotti, jeden z dwóch kluczowych bohaterów stworzonych przez Hakana Nessera, powraca. Cykl z przygodami komisarza, planowany początkowo na cztery częśc...

Recenzja książki Przyszedł list z Monachium

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka