Pretty Little Liars. Bezlitosne recenzja

PLL. Bezlitosne, Sara Shepard

Autor: @Juliab3 ·2 minuty
2013-01-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Miasteczko Rosewood wydaje się być wspaniałym i spokojnym miejscem, gdzie idealne życie prowadzą piękni i bogaci. To jednak tylko pozory. Śmierć Alison, a przede wszystkim ostatnie wydarzenia pokazały jak bardzo można się pomylić, zwłaszcza w stosunku do innych osób.

Aria, Emily, Hanna i Spencer borykają się z problemami, które nieustannie pojawiają się na ich drodze. Nic jednak nie jest w stanie zniwelować wyrzutów sumienia wywołanych przez wypadek, który miał miejsce w czasie pamiętnych wakacji na Jamajce. Ciągły strach przed wyjściem prawdy na jaw oraz możliwymi konsekwencjami tego uczynku spędza dziewczynom sen z powiek. Na dodatek to paraliżujące uczucie potęgują kolejne groźby wysyłane przez tajemniczą postać, podpisującą się jako „A.”. Wydaje się, że zna ona ich najskrytsze sekrety i wykorzysta każdą możliwą okazję, aby tę czwórkę jeszcze bardziej pogrążyć.


Sara Shepard stworzyła serię, która podbiła serca dziesiątek tysięcy nastolatek na całym świecie. Jej popularność wynika przede wszystkim z tego, że czytelnik ma możliwość śledzenia losów rozpieszczonych i nierozsądnych dziewczyn, z którymi los często nie obchodzi się delikatnie. Skrywane przez nie sekrety oraz otrzymywane wiadomości działają na wyobraźnię czytelnika, który ma możliwość spekulować na temat tożsamości osoby, podającej się jako „A.”. Ten wątek sprawia, że „Pretty Little Liars” jest rewelacyjną serią kryminalną dla młodzieży, daje bowiem odbiorcy możliwość prowadzenia własnego śledztwa i analizy zachowania poszczególnych bohaterów.

Sara Shepard w dalszym ciągu potrafi zaskoczyć czytelnika, wzbogacając fabułę nowymi elementami i ciekawymi wydarzeniami. Podobnie jak w poprzednim tomie, największą frajdę sprawiało mi śledzenie losów Arii, której związek z Noelem sto pod znakiem zapytania. Postać Klaudii oraz byłego kochanka a zarazem nauczyciela jednej z Kłamczuch niesamowicie urozmaica ten wątek, a jego rozwinięcie jest doskonałym dowodem na to, że pisarka w dalszym ciągu potrafi zaskakiwać.

Dziesiąty tom zatytułowany „Bezlitosne” nie różni się pod względem wykonania od poprzednich części. Projekt graficzny w dalszym ciągu jest zachowany w tej samej kompozycji, tak samo jak język wykorzystany przez autorkę – jest on prosty, lekki i bardzo młodzieżowy. Dzięki temu losy czterech Kłamczuch poznaje się w zadziwiająco szybkim tempie. Pisarka genialnie posługuje się piórem stopniowo zwiększając napięcie, a co za tym idzie – ciekawość odbiorcy, który nie może doczekać się poznania zakończenia. Widać, że w tej części nastąpiła jakaś zmiana w zachowaniu bohaterek. Pomijając fakt, że wyrzuty sumienia negatywnie wpływają na odbiór przez nich rzeczywistości, to nasze bohaterki w końcu postanowiły wziąć sprawę w swoje ręce. Nie czekają, aż „A.” się ujawni, próbują działać, chociaż jak na razie nie przynosi to zadowalających rezultatów.

Tworzenie tak bogatej w tomy serii jest bardzo ryzykowne, jednak - jak na razie - Sarze Shepard wychodzi to doskonale. Pomimo wolnej akcji, która przyśpiesza dopiero pod koniec, czytelnik z zainteresowaniem i niekryjącym entuzjazmem podchodzi do lektury „Bezlitosnych”. Autorka z premedytacją bawi się nim, zmuszając do sięgnięcia po kolejne tomy przez tworzenie takiego, a nie innego zakończenia. Dziesiąty tom serii „Pretty Little Liars” mogę więc polecić z czystym sumieniem wszystkim fanom Kłamczuch. Nawet ta część nie straciła nic ze swojej początkowej świeżości, pokuszę się nawet o stwierdzenie, że zrobiło się jeszcze ciekawiej. Dlatego wszyscy ci, którzy przeciągają lekturę kolejnych tomów, obawiając się przeżycia zawodu, mogą odetchnąć z ulgą i ze spokojem kontynuować czytanie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pretty Little Liars. Bezlitosne
Pretty Little Liars. Bezlitosne
Sara Shepard
7.8/10
Cykl: Pretty Little Liars, tom 10

Wspomnienie o Tabicie wciąż prześladuje Emily, Arię, Spencer i Hannę. Tajemniczy nadawca SMS-ów w każdej chwili może zdradzić ich sekret. Dziewczyny jednoczą siły w walce z niewidzialnym wrogiem, ale ...

Komentarze
Pretty Little Liars. Bezlitosne
Pretty Little Liars. Bezlitosne
Sara Shepard
7.8/10
Cykl: Pretty Little Liars, tom 10
Wspomnienie o Tabicie wciąż prześladuje Emily, Arię, Spencer i Hannę. Tajemniczy nadawca SMS-ów w każdej chwili może zdradzić ich sekret. Dziewczyny jednoczą siły w walce z niewidzialnym wrogiem, ale ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nigdy mnie nie znajdziecie. A.”* Często chcemy wierzyć w coś co nie jest prawdą, nie chcemy jej zauważyć. Bo tak jest łatwiej, wygodniej, może bezpieczniej. Niestety to tylko pozory i prędzej c...

@Bujaczek @Bujaczek

Nigdy mnie nie znajdziecie. A. Bardzo mi przykro, ponieważ na chwilę obecną, była to moja ostatnia podróż do Rosewood. Muszę na jakiś czas rozstać się z książkowymi bohaterkami i cierpliwie poczekać...

@Paulaaaa @Paulaaaa

Pozostałe recenzje @Juliab3

Żona_22
Żona_22, Melanie Gideon

Alice Buckle jest od dwudziestu lat żoną, matką dwójki dzieci, a przede wszystkim kobietą, która całkowicie się pogubiła. Dojrzewające dzieci powoli zaczęły się od niej o...

Recenzja książki Żona_22
Pretty Little Liars. Zabójcze
Pretty Little Liars Zabójcze. Sara Shepard

„Pretty Little Liars” jest serią, opowiadającą o losach czwórki byłych przyjaciółek, które nęka tajemnicza postać, podająca się, jako „A.”. Emily, Aria, Spencer oraz Hann...

Recenzja książki Pretty Little Liars. Zabójcze

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka