Płonące ambony recenzja

Płonące ambony

Autor: @monika.sadowska ·1 minuta
2022-08-15
Skomentuj
3 Polubienia
Wszystko ma swój czas i swoje miejsce. Początek i koniec. Niejednokrotnie zdrada przez ludzi, którym się ufało, zaboli. Rozdziały życia, które kończą się rozczarowaniem. Czas upływa i uświadamia obecność przypadku. Codzienne doświadczenia ukazują, że pomimo własnej woli i starań, czujemy się bezradni wobec tego co nieuchronne. Prowokujeny przykre sytuacje, czujemy się wyobcowani, tkwimy w przymusie, nie widząc sensu. Życiowe komplikacje wzmagają cierpienie i utrzymują w błędnym kole przeznaczenia. Nie wszystko jest takim, jakim się wydaje, ale jedno jest pewne, świat jest pokręcony i rodzi mnóstwo zła. Wtłoczeni w labirynt zależności, powiązań, zatracamy prawdziwą twarz. Spychamy wartości na dalszy plan, zapadając się w iluzji życia. A przecież jesteśmy tutaj tylko na chwilę

Emerytowany policjant, po przejściach, porzuca dotychczasowe życie w Warszawie i przynosi sie na wieś, do rozpadającego się domu po babce. Wokół towarzyszy mu leśna głusza i prowincjonalna atmosfera. Płonące, myśliwskie ambony, tajemnicze morderstwa, niespodziewanie odkryta komnata w nieczynnej kopalni kamienia i kradzież zabytkowego pistoletu poprowadzą mężczyznę w ramiona niebezpiecznej gry, gdzie stanie się głównym podejrzanym i będzie na celowniku służb i oprawcy.

Doskonała powieść kryminalna, pełna napięcia, z rozbudowanym wątkiem obyczajowym, gdzie przeszłość po latach dochodzi do głosu i dogania teraźniejszość. Wspomnienia dręczą każdego dnia i nie pozwalają o sobie zapomnieć. Domagają się sprawiedliwości. Las niesie ze sobą strach i z przerażeniem szepcze o tragedii sprzed lat. Staje się zalążkiem zła, które z upływem czasu wybrzmiewa coraz bardziej.

Niemalże od początku wiemy, kto jest mordercą. Wpadamy w wir zdarzeń i jesteśmy świadkami zbrodni zaplanowanych, które mają przynieść oczyszczenie. Kroczymy wraz z komisarz Wilczyńską w poszukiwaniu sprawcy. Obserwujemy nieudolne śledztwo i układy. Kobieta czuje, że jej coś umyka, ale nie może odnaleźć punktu stycznego. Błądzi, szuka po omacku tropu. Napotkana zmowa milczenia nie ułatwia zadania.

Do tego pozory prawdy, skomplikowane relacje, kłamstwa, zranione uczucia i ludzkie słabości oraz przenikający ból samotności dokuczający bohaterom. Zaprzepaszczone szanse i niespełniona miłość. Swoje smutki i niepowodzenia zatapiają w alkoholu i objęciach niewłaściwych osób. Nic nie przynosi ukojenia, wszystko co zdaje się oczywiste okazuje się jedną wielką mistyfikacją.

Wyborny kryminał. Czytajcie! Gorąco polecam.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Lira.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-14
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płonące ambony
Płonące ambony
Andrzej Dziurawiec
7.5/10

Mroczny zaścianek Polski, szemrane układy i nieudolne śledztwo – a wszystko to w pełnej mięsistych dialogów powieści sensacyjnej Andrzeja Dziurawca. Szubert, poturbowany przez los emerytowany glin...

Komentarze
Płonące ambony
Płonące ambony
Andrzej Dziurawiec
7.5/10
Mroczny zaścianek Polski, szemrane układy i nieudolne śledztwo – a wszystko to w pełnej mięsistych dialogów powieści sensacyjnej Andrzeja Dziurawca. Szubert, poturbowany przez los emerytowany glin...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Płonące ambony” Andrzeja Dziurawca to 3 tom z cyklu Szubert i Szuman, czy trzeba znać poprzednie tomy, aby sięgnąć po ten..? Nie wiem, ale powiem Wam jedno, ja sięgnęłam i nie czułam, żeby mnie...

@angela_czyta_ @angela_czyta_

Pozostałe recenzje @monika.sadowska

Złe dziecko
Złe dziecko

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznymi skorupami tego pierwotnie lśniącego początku. Ko...

Recenzja książki Złe dziecko
Mój dom
Mój dom

Należy tylko do mnie, a on mi ją odebrał. Zamknął w klatce i chociaż walczę, aby ją zatrzymać to i tak ją wykradł i zatrzymał dla siebie. Uwięził w swym sercu. Moją dus...

Recenzja książki Mój dom

Nowe recenzje

Szczury Wrocławia. Dzielnica
Śmierć czyhająca na każdej dzielnicy
@elutka_a:

Sierpień 1963, Wrocław Wielkie miasto nieznikające z nagłówków gazet w Polsce, jak i całej Europie. Mimo skrupulatnych...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Dzielnica
How Does It Feel?
Nienawiść, fascynacja, pożądanie
@maitiri_boo...:

"How Does It Feel" to jedna z mroczniejszych podróży przez świat elfów, jakie miałam okazję w swoim życiu czytać. Nasyc...

Recenzja książki How Does It Feel?
Vendetta
Vendetta
@mrsbookbook:

Mia Caruso jest młodą kobietą, chwilę przed swoimi urodzinami dowiaduje się, że jej ojciec jest gangsterem. Jakby tego ...

Recenzja książki Vendetta
© 2007 - 2024 nakanapie.pl