Abominacja recenzja

Po kolana w opowieści...

Autor: @martyna.153 ·2 minuty
2023-07-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wydawca reklamuje „Abominację” jako „mrożący krew w żyłach opowieść…”. No właśnie, wydawcy lubią przesadzać, żeby zachęcić czytelnika, by ten sięgnął po jego książkę. (Choć w przypadku Simmonsa raczej nie trzeba szczególnie nikogo zachęcać). Na pewno nie jest to horror ani powieść mrożąca krew w żyłach, no chyba że wziąć pod uwagę przeszywające zimno na Evereście. To zdecydowanie powieść historyczna, doprawiona szczyptą (dosłownie szczyptą) grozy, opisująca – z ogromną dbałością o szczegóły – wyprawy na Mount Everest w latach 20. XX wieku. Jak to u Simmonsa, nie ma drogi na skróty, nie ma wartkiej akcji, dla której historia byłaby tylko kiepsko skleconą scenerią. Autor zaprasza czytelnika do podróży mozolnej, wręcz ślamazarnej, z wieloma postojami, wymagającej skupienia i uwagi. Czy to czegoś nie przypomina? Tak, to trochę jak wspinaczka. Dlatego trzeba przebrnąć przez skrupulatne opisy sprzętu wspinaczkowego (choć wierzę, że dla wielu były to smakowite kąski), by powoli wsiąkać w atmosferę gór, poznać realia wspinaczy, którzy na początku XX wieku rzucali wyzwania najwyższym szczytom. Opisy ubrań, sprzętu, nowinki, które przez jednych były przyjmowane z entuzjazmem, przez innych krytykowane, sposób pozyskiwania funduszy, przygotowanie takiej wyprawy, a także rywalizację między wspinaczami, a nawet całymi państwami. Później trudne, wręcz mordercze warunki wyprawy na wierzchołek świata, zmagania z górami, nawet walka, bo to przecież walka, skoro klimat w najwyższych partiach Himalajów zabijał mózg. Owszem, zapewne dobrze zrobiłaby książce zmiana proporcji, czyli wspomniany wątek grozy mógłby zostać wprowadzony znacznie wcześniej, poza kilkoma sygnałami pojawia się pod koniec książki, ale Simmons przyjął pewną koncepcję i był jej wierny.

Nie można bowiem zapomnieć, że książka to zredagowane wspomnienia Perry’ego, amerykańskiego wspinacza, bohatera powieści i narratora. „Abominacja” – według zaproponowanego przez Simmonsa wstępu – to wspomnienia prawie dziewięćdziesięcioletniego starca. Nie dziwi więc fakt, że pełno w niej szczegółów, które dla innych wydają się mało ważne, wręcz nużące – to swego rodzaju hołd tamtym czasom, tamtym wydarzeniom i tamtym ludziom. Przyjaciołom. Bo też nie da się ukryć, że „Abominacja” jest historią przyjaźni, która rodzi się w najtrudniejszych warunkach. Wyselekcjonowane przez dziesiątki lat wspomnienia Jake’a mają przywrócić światu sylwetki nietuzinkowych osób, które narrator po prostu kochał, którym – mimo wytykanych im wad – należał się szacunek i których podziwiał. Dlatego też wielka historia w tej powieści musiała ustąpić miejsca życiorysom „zwykłym”, które dla pewnego starca były ważniejsze niż dzieje świata.

Nie jest to najlepsza powieść Simmonsa, czy raczej moja ulubiona (choć BARDZO DOBRA), niemniej potwierdza jego kunszt pisarski, tym że umie poruszać się w różnych konwencjach, tym że fabuła scala się z przyjętą formą, co dowodzi, że jednak Simmons wielkim pisarzem jest.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Abominacja
2 wydania
Abominacja
Dan Simmons
7.1/10

Dan Simmons, kojarzony przez chyba każdego fana science fiction za sprawą popularnego i słusznie nagradzanego z cyklu "Hyperion", dał się też poznać miłośnikom grozy fenomenalnym "Terrorem", który w ...

Komentarze
Abominacja
2 wydania
Abominacja
Dan Simmons
7.1/10
Dan Simmons, kojarzony przez chyba każdego fana science fiction za sprawą popularnego i słusznie nagradzanego z cyklu "Hyperion", dał się też poznać miłośnikom grozy fenomenalnym "Terrorem", który w ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wyjątkową mocą autora i jego książki jest ta, która uruchamia u czytelnika pragnienie szerszego spojrzenia na przedstawiony temat. Dan Simmons w roli prowokatora sprawdza się doskonale i z książki na...

@MichalL @MichalL

Dość długo przygotowywałam się do lektury ,,Abominacji''. Bo wiecie, Dana Simmonsa uwielbiam, ale tematyka wspinaczki wysokogórskiej była mi zawsze kompletnie obca. Nie dlatego, że nie wiem, jaka rad...

@Chassefierre @Chassefierre

Pozostałe recenzje @martyna.153

Zdrada doskonała
Zdrada doskonała

Oto książka, która – niespodziewanie! – przysporzyła mi sporo trudności podczas czytania. Nie mogę powiedzieć, ze jest zła, bo nie jest, ale nie było chemii, emocji, wzr...

Recenzja książki Zdrada doskonała
Jens Munk
Biografia Jensa Munka - mój powrót na północne morza.

Biografia Jensa Munka, duńskiego żeglarza żyjącego na przełomie XVI i XVII wieku, okazała się – mimo ospałego początku – lekturą ciekawą, pasjonującą i bardzo emocjonaln...

Recenzja książki Jens Munk

Nowe recenzje

Mosty na Wiśle
Mosty na Wiśle
@Olga_Majerska:

Skłębione chmury wojny, przesłoniły radość. Co znaczy słowo „ wolny ”, gdy odeszła życia jasność? Po okruszynę chleba, ...

Recenzja książki Mosty na Wiśle
Szpital św. Judy
Złota klatka dla elit
@Malwi:

"Szpital św. Judy" to nie tylko thriller osadzony w dusznej, gotyckiej atmosferze końca XIX wieku, ale również przejmuj...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl