Rącze konie recenzja

Po prostu niesamowita powieść.

Autor: @anetapzn ·1 minuta
2012-05-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zarwałam dla tej książki noc, ale na prawdę było warto.
Jest to drugie w Polsce wydanie Rączych koni. Pierwsze ukazało się w 1996 r., gdy Cormac McCarthy był autorem praktycznie u nas nieznanym. Nic dziwnego, że ta rewelacyjna pozycja przeszły bez echa. Ksiażkę wydało wtedy wydawnictwo Zysk i S-ka w serii KAMELEON. Dopiero w ostatnich latach, po Nagrodzie Pulitzera za najlepszą w jego twórczości (moim skromnym zdaniem) Drogę i po Oscarach dla braci Coen za ekranizację powieści To nie jest kraj dla starych ludzi, otrzymaliśmy od Wydawnictwa Literackiego całą serię wspaniałych książek autorstwa McCarthyego.
Gwarantuję, że książka przypadnie wam do gustu, jeżeli tylko lubicie doskonałą prozę.
Rącze konie to I tom trylogii Pogranicze. Mam jednocześnie wrażenie (chociaż oczywiście nie znam kolejnych tomów), że jest to tom ukazujący nie tylko początek trylogii, ale także początek prawdziwego, dorosłego życia Johna.
Ta jego dorosłość, gdy po śmierci dziadka chce przejąć ranczo, jest wg. mnie tylko pozorna. Gdy jedzie do Meksyku jest w sumie zwykłym smarkaczem, niedoświadczonym nastolatkiem. Dojrzewa dopiero w trakcie trudnej i wyczerpującej podróży, a prawdziwym mężczyzną czynią go przeżycia, których doświadczy w kraju bezprawia. John doświadcza bowiem zarówno miłości, jak i nienawiści i bezsilności. Wszystkie te uczucia tworzą z niego zupełnie innego człowieka, a w zasadzie kształtują go, formują z niego prawdziwego mężczyznę.
Wszystko to, jak to u McCarth'yego zaserwowane jest nam w mistrzowski wprost sposób. Język jest po prostu wspaniały, opisy niesamowicie plastyczne, a akcja porywająca.
Książka jest typowo męskim spojrzeniem na świat, powieścią utrzymaną w stylu klasycznego westernu. Jest to także pewnego rodzaju rozliczenie z historią Ameryki, ukazujące, jak było naprawdę, ale tak na prawdę naprawdę, a nie przez pryzmat zamożnych plantacji. Meksyk jest ukazany, jako kraj dziki, okrutny, ale ta dzikość jest nam przez autora tak zaserwowana, że po prostu hipnotyzuje. Dodatkowo język, prosty i zwięzły, można powiedzieć minimalistyczny, będący autorskim podpisem McCarth'yego. No i wspaniałe opisy pejzażu. Opisy,które są tak charakterystyczne dla autora i które niezwykle umiejętnie wplótł w akcję powieści.
Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy trylogii.
W 2000 r. powieść została przeniesiona na duży ekran przez Billy’ego Boba Thorntona. Główne role zagrali Matt Damon i Penelope Cruz.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rącze konie
5 wydań
Rącze konie
Cormac McCarthy
8.9/10
Cykl: Trylogia Pogranicza, tom 1

Pierwsza część słynnej „Trylogii pogranicza”. Na drugim brzegu Rio Grande zaczyna się przygoda, i można tam znaleźć szczęście i wielką miłość. Ale może też być inaczej. Dla trójki młodocianych uciek...

Komentarze
Rącze konie
5 wydań
Rącze konie
Cormac McCarthy
8.9/10
Cykl: Trylogia Pogranicza, tom 1
Pierwsza część słynnej „Trylogii pogranicza”. Na drugim brzegu Rio Grande zaczyna się przygoda, i można tam znaleźć szczęście i wielką miłość. Ale może też być inaczej. Dla trójki młodocianych uciek...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwsze 50 stron - przyznam się szczerze, mówiłem sobie - trochę nie moja bajka, historia "fajna", ale coś jest nie do końca... ... i to nie do końca to, jak się w miarę czytania okazało to moje za...

@Johnson @Johnson

Pozostałe recenzje @anetapzn

Zamachowcy i zdrajcy
Polecam.

Doskonała pozycja opowiadająca o początkach terroru w Rosji. Carska Rosja końca XIX wieku była krajem wielkich sprzeczności - carskie pałace, bogactwo gromadki możnych, ...

Recenzja książki Zamachowcy i zdrajcy
Płomień i lód. Przygody mojego życia
Wspaniała opowieść o niesamowitym człowieku.

Arthur Koestler to urodzony w 1905r. w Budapeszcie pisarz i dziennikarz. W 1976r. u Koestlera zdiagnozowano chorobę Parkinsona, a trzy lata później przewlekłą białaczkę ...

Recenzja książki Płomień i lód. Przygody mojego życia

Nowe recenzje

Kajdany
Kajdany
@magdalenagr...:

🪓🪓🪓🪓 Recenzja 🪓🪓🪓🪓 Bartłomiej Kowaliński " Kajdany " @bartlomiej_kowalinski_autor Wydawnictwo: Initium @wydawnictwo_...

Recenzja książki Kajdany
Noc cudów
Zakazana miłość
@biegajacy_b...:

Dla jednych powoli, dla innych bardzo szybko, zbliżają się Bożonarodzeniowe Święta. Na rynku wydawniczym jest to bardzo...

Recenzja książki Noc cudów
Nasze portrety
Nasze portrety
@iza.81:

Zastanawialiście się, czy miejsce, w którym mieszkacie i żyjecie, ma na Was wpływ? A może jest na odwrót? To ono ma wpł...

Recenzja książki Nasze portrety
© 2007 - 2024 nakanapie.pl