„Pocałunki pod jemiołą” to zbiór 9 opowiadań, 9 wspaniałych autorek. Książki niektórych z nich miałam przyjemność czytać wcześniej, ale z niektórymi było to moje pierwsze spotkanie. Zaprezentowane opowiadania wprowadziły mnie w ten niesamowity świąteczny klimat do tego stopnia, że zaczęłam już swoje przygotowania świąteczne w postaci porządków. Ogrom emocji i tytułowa jemioła to element wspólny wszystkich historii, natomiast różnorodność gatunkowa i fabularna to coś z czym autorki poszalały.
Pierwsze opowiadanie Pani Małgorzaty Falkowskiej „Budka miłości” niesamowicie mnie rozbawiło. Bohaterowie są świetnie wykreowani, a pomysł z akcją charytatywną był świetny!
Drugie opowiadanie Pani Katarzyny Grabowskiej „Świąteczna obietnica” to zdecydowanie mój faworyt. Te kilkanaście stron wywołało we mnie cały ogrom emocji. Niesamowicie wzruszająca historia, która przypomina nam o bliskich, których już z nami nie ma. Niejednokrotnie miałam łzy w oczach.
Opowiadanie autorstwa Pani Magdaleny Jarząbek „Świąteczna e-randka” też bardzo mi się podobało i nie napiszę tu nic odkrywczego, ale świetnie się bawiłam czytając historię tych dwóch przyjaciółek.
„Świąteczna podróż” autorstwa Pani Marty Matulewicz pozwala zaznać luksusu Orient Express oraz poznać historię dwójki młodych ludzi, dla których ta podróż okaże się przełomowym momentem w ich życiu.
Kolejnym opowiadaniem jest „Grzeszny Mikołaj” Pani Eweliny Nawara. Przyznam, że jestem lekko zawiedziona zakończeniem, ponieważ chętnie poznałabym dalszy ciąg historii Iris i Nathaniela.
Historia pt.” W tym roku świąt nie będzie” Pani Agnieszki Zakrzewskiej pokazuje okres przedświątecznej gorączki. No bo komu nigdy nie zdarzyło się spalić karpia albo zapomnieć zapakować prezentów?
„Święta na Maderze” autorstwa Agnieszki Nikczyńskiej-Wojciechowskiej sprawiły, że totalnie się rozmarzyłam o świętach spędzonych w ciepłych krajach. Chociaż ta dwójka postanowiła spędzić święta w zupełnie innym klimacie to nie zabrakło tam również świątecznych akcentów.
Opowiadanie autorstwa Pani Agnieszki Zawadki „Urok” to dopiero niespodzianka! Muszę przyznać, że w świątecznej antologii nie spodziewałam się historii tego gatunku. Jednak bardzo mi się podobała i postanowiła, że na pewno zapoznam się z innymi książkami tej autorki.
Ostatnim opowiadaniem jest „Prawda w twoich oczach” Pani Marii Zdybskiej, które opowiada o Em. Dziewczyna jest obdarzona niesamowitym darem, który ma pomóc w odszukaniu złodzieja. Nie spodziewa się jednak, że to odkrycie tak bardzo wpłynie na jej życie.
Podczas czytania bardzo dobrze się bawiłam oraz poczułam zbliżające się święta. Opowiadania wywołały we mnie wiele emocji od śmiechu po smutek i łzy. Dodam jeszcze, że książka jest pięknie wydana. Świąteczna ankieta i krótka informacja o autorkach pozwalają nam je lepiej poznać, ale też świadczą o staranności z jaką została wydana książka. Te opowiadania są niezbitym dowodem, że w święta dzieją się prawdziwe cuda i możecie mi wierzyć lub nie, ale gdy pisałam tę recenzję za oknem zaczął padać śnieg 😉