Pochwała macochy recenzja

Pochwała macochy

Autor: @Rebellish ·2 minuty
2010-11-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Najprościej, jak można tę książkę opisać, to po prostu stwierdzić fakt, że jest przesiąknięta perwersją i wyuzdaniem. Rozpusta wylewa się z kart tej książki, aczkolwiek nie jest to w jakikolwiek sposób odpychające, a wręcz przeciwnie. Powieść ta przyciąga i fascynuje, wbrew pozorom.

Historia ta opowiada o chłopcu, który zakochał się w swojej macosze. Grzeszne i pruderyjne uczucie za plecami własnego ojca, który nie ma o niczym pojęcia. Sytuacja ta wzbudza niesmak, jednak nie doprowadza do chęci odłożenia książki na półkę czy pozbycia się jej jak najszybciej. To w tej książce zaciekawiło i zafascynowało mnie najbardziej. Mimo bijącej od niej perwersji pragnienie przeczytania tej książki w całości jest ogromne i nie sposób z nim dyskutować. Czyta się i koniec, nie ma mowy o odłożeniu książki na półkę. To jest właśnie takie niezwykłe, bo przecież gdy się czegoś nie lubi lub owe coś doprowadza nas do zniesmaczenia, nie chcemy mieć z tym dłuższego kontaktu, prawda? Między "Pochwałą macochy" a czytelnikiem się toksyczny związek, który oddziałuje negatywnie tylko w jedną stronę. I co z tego, że są tutaj aż nazbyt wyraźnie i dokładnie przedstawione opisy codziennej higieny, toalety, wieczornych ablucji don Rigoberta oraz nawet kontakt fizyczny macochy z pasierbem? Mogłoby się wydawać, że sytuacje te powinny sprawić, że poczuje się niechęć do tejże powieści, jednakże jest zupełnie inaczej, co zadziwia czytelnika i w pewnym sensie może nawet szokuje. Bo, być może, "uprzedzenia" czytelnika wedle tej książki były zupełnie inne, niżby się wcześniej wydawało.

Co właściwie sprawia, że książka ta tak bardzo przyciąga? Być może jest to jej prawdziwość. Autor niczego przed nami nie ukrywa, pisze otwarcie i wprost, mogłoby się wydawać, jakby z radosną złośliwością wie, jaka będzie reakcja czytelnika na jego powieść, a może jaka powinna być... Pisarz bez skrępowania opisuje sytuacje, które dla wielu ludzi są tematem tabu, a w szczególności główny motyw tejże książki, czyli miłość dziecka do swojej macochy. Jednak czy prawdziwa miłość? Czy to w ogóle jest miłość? Tak czy nie? Bo jeżeli nie, to czeka nas spotkanie z krętaczem, który jakże subtelnie może wywieść nas w pole. Czy wywiezie? Wszystkie odpowiedzi na te pytania znajdują się w książce, która moim zdaniem jest naprawdę godna uwagi. Jako że to moja pierwsza książka tego autora, który notabene dostał Nobla, spodziewam się, że pozostałe będą lepsze i mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-11-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pochwała macochy
5 wydań
Pochwała macochy
Mario Vargas Llosa
7.2/10

Skandal. Tę powieść powinno się spalić. Nie czytaj jej. Odłóż z powrotem na półkę. Jest zbyt rozpasana, perwersyjna i wyuzdana. Mario Vargas Llosa musiał pisać tę książkę z uśmieszkiem wyrafinowanego ...

Komentarze
Pochwała macochy
5 wydań
Pochwała macochy
Mario Vargas Llosa
7.2/10
Skandal. Tę powieść powinno się spalić. Nie czytaj jej. Odłóż z powrotem na półkę. Jest zbyt rozpasana, perwersyjna i wyuzdana. Mario Vargas Llosa musiał pisać tę książkę z uśmieszkiem wyrafinowanego ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W sumie lektura powinna mieć wysokie noty biorąc pod uwagę dzisiejszy kult książek erotycznych, że tak nisko uplasowała się "Pochwała macochy" w dorobku Llosy to nawet dziwne. No ale tutaj trzeba si...

@Asamitt @Asamitt

„ Tę powieść powinno się spalić. Nie czytaj jej. Odłóż z powrotem na półkę. Jest zbyt rozpasana, perwersyjna i wyuzdana.” Przypis wydawcy Są książki, które przyciągną nas za wszelką cenę. Okiełznają...

@Krasnoludek @Krasnoludek

Pozostałe recenzje @Rebellish

Szepty lasu
Szepty lasu

Niektóre wydarzenia zmieniają człowieka na zawsze i szczęśliwcami mogą nazwać się tylko ci, których wydarzenia te zmieniły na lepsze z tego względu, iż były to momenty po...

Recenzja książki Szepty lasu
Czas motyli
¡Vivan las Mariposas!

Kilka dni temu, na ćwiczeniach z prawa konstytucyjnego podczas rozmowy na temat związany z jednym z artykułów naszej konstytucji, przed moją grupą zostało postawione z po...

Recenzja książki Czas motyli

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii