Jim's Story recenzja

Początek

Autor: @zbyszekjarek ·2 minuty
2024-02-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W czasach pradawnych, gdy Ziemią władali tytani, a na Olimpię zasiadali bogowie, ludzie zastanawiali się, jaki będzie ich koniec? Czy po śmierci pójdą na Pola Elizejskie, czy spędzą resztę swojego żywota w Hadesie? Po paru tysiącach lat ludzkość się nieco zmieniła, tym razem ich zapatrywania nie wykraczały poza teraźniejszość. Jedyne, co ich zastanawiało najbardziej, to czy otworzą w ich dzielnicy nowego McDonalda? Wbrew pozorom ewolucja szła w ślimaczym tempie. Oto historia Jima, skromnego, nieśmiałego Amerykanina, który słyszał, że powinno się kiedyś umrzeć, ale nigdy nie miał na to czasu.
Mężczyzna wstał jak co dzień bardzo wcześnie, zjadł śniadanie i wyszykował się do pracy. Pracował jako prawnik w kancelarii na Manhattanie. Praca była stresująca, ale opłacalna. Jego marzeniem było zostać sławnym pisarzem, a został niesławnym obrońcą uciśnionych i tych, którzy byli winni, ale mieli na tyle pieniędzy, aby wynająć dobrego prawnika. Jim złapał taksówkę, która podwiozła go pod firmę. Stanął przed przejściem dla pieszych, czekał na zielone światło. Zaczepił go bezdomny, Jim dał mu parę dolarów. Drobne zawsze trzymał w kieszeni marynarki, tak na wszelki wypadek. Zaświeciło się zielone światło, babcia, która stała obok, poprosiła Jima o pomoc. Pomógł jej niechętnie w przedostaniu się na drugą stronę. Śpieszył się nieco, a kobieta ruszała się jak żółw. Spojrzał za siebie, zauważył czarnego kota, siedzącego na środku drogi. Ciężarówka zaraz miała ruszyć, niechybny los czekał to zwierzę. Jim wymachiwał rękami i krzyczał, kot ani nie drgnął. Mężczyzna podjął desperacki krok, odstawił babcię i rzucił się na kota. Sierściuch uciekł mu z rąk, a jego biedaka ciężarówka pocałowała prosto w twarz. Światło zgasło, głosy przechodniów umilkły, jego dusza uleciała wysoko.
Jim obudził się chwilę później. Czuł się, jakby był po imprezie. Było ciemno, bolała go głowa i żadnego żywego ducha. Miał na sobie swój garnitur, buty i kapelusz. Pomyślał jedno: Spóźnił się do pracy i za karę szef zamknął go w piwnicy. Uderzał ciałem o niewidzialne ściany. Krzyczał, ale odpowiadało mu tylko echo. Nie przyszło mu do głowy, że mógł już nie żyć. Obejrzał w swoim nudnym życiu wiele filmów o śmierci, ale tam było światło i wołający głos. Tutaj absolutnie wszystko na odwrót. Zaczął się niecierpliwić.
— Mógłby ktoś zaświecić światło? — zaświeciła się żarówka na suficie, rozświetlając cały pokój.
— Dziękuję, będę miał guza do końca życia… — mężczyzna przyłożył rękę do czoła. Spojrzał w lustro wiszące na ścianie. W sumie całe ściany były jednymi wielkim lustrami.
Zaświeciła się druga żarówka i trzecia, i następna, nagle całe pomieszczenie zostało oświetlone. Mieli nawet podświetlaną podłogę. Jim zauważył wyjście z pokoju, napis nad drzwiami brzmiał: Wyjście ewakuacyjne. Znaki i strzałki podświetlane były zielonym neonem, kierując go prosto w nieznane. Ktoś odpowiedzialny za obsługę przestrzegał widocznie przepisów BHP. Mężczyzna wyszedł z tunelu i ujrzał innych umarłych, miał wreszcie towarzystwo. Podleciał do niego jakiś gość, po skrzydłach można było stwierdzić, że raczej nie był z Nowego Jorku. Przywitał się z Jimem:

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-06
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jim's Story
Jim's Story
Zbigniew Jarek
10/10

Nowy Jork. Jim, dobrze zapowiadającysię prawnik, doznaje wypadku, ajego dusza przenosisię wzaświaty. Mężczyzna szybko spostrzega, żetamta rzeczywistość wniczym nieodbiega odziemskiej. Niesprawiedliwi...

Komentarze
Jim's Story
Jim's Story
Zbigniew Jarek
10/10
Nowy Jork. Jim, dobrze zapowiadającysię prawnik, doznaje wypadku, ajego dusza przenosisię wzaświaty. Mężczyzna szybko spostrzega, żetamta rzeczywistość wniczym nieodbiega odziemskiej. Niesprawiedliwi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @zbyszekjarek

Kabaret Absurdu Teatralnego
Dracula

Dracula Zamek Draculi. Słońce zaszło, hrabia dopiero co wstał, rozciąga ręce. Przychodzi do niego jego sługa, garbaty Igor. IGOR: Dobry wieczór, panie. Blado pan coś...

Recenzja książki Kabaret Absurdu Teatralnego
Przypowieści Piękne Brata Jakuba Wersja rozszerzona
Przypowieść o cudzołożnicy

Przypowieść o cudzołożnicy Późnym wieczorem, kiedy wszyscy mieszkańcy Jerozolimy udawali się do swoich domów, grupa mężczyzn przyprowadziła do Jakuba kobietę. Rzekli...

Recenzja książki Przypowieści Piękne Brata Jakuba Wersja rozszerzona

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka