Od Nerwosolka do Yansa. 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią recenzja

Podróż do dzieciństwa, powrót do komiksów

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·2 minuty
2021-10-15
Skomentuj
12 Polubień
Z ogromnym zainteresowaniem sięgnąłem po arcyciekawą pozycję pt.: Od Nerwosolka do Yansa - 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią. Kto w dzieciństwie ich nie czytał? Kto nie kojarzy takich bohaterów jak Thorgal, Tytus, Romek i A'Tomek, czy Kapitan Żbik i Kajko i Kokosz? Zapewne większość od razu przypomni sobie kolorową rzeczywistość "czarnobiałych" czasów, gdy w Polsce Ludowej nie było za kolorowo. Takie pozycje na rynku były czymś wyjątkowym, a ich nakłady sięgały milionów! Moda na czytanie historyjek obrazkowych, które publikowano w czasopismach, a prym wiódł Świat Młodych, a także w osobnych zeszytach, zachwyciła wiele pokoleń. Fanów komiksów nie brakuje, a sądząc po ilości wypożyczanych w "moich" bemowskich" bibliotekach, taka forma literatury cieszy się coraz większą popularnością.

Na ponad 300 stronach leksykonu, autorzy - Daniel Koziarski i Wojciech Obremski, przedstawiają czytelnikom najważniejsze dzieła w tej dziedzinie. Obaj są pasjonatami komiksów, a pan Daniel jest współtwórcą serii Kapitan Szpic. Natomiast pan Wojciech napisał m.in.: Krótką historię komiksu w Polsce (1945-2003).

Jest ich pięćdziesiąt i ja wierzę autorom, bo nie ma spisu treści. Może to i lepiej, ponieważ co kilka stron autorzy zaskakują czytelnika komiksem, który zapewne część z Was kiedyś miała w rękach. Najpierw przypominamy sobie okładkę, a potem dany komiks jest rozkładany na czynniki pierwsze. Poznajemy bądź przypominamy sobie, kto jest autorem scenariusza, rysunków, zdobywamy wiedzę na temat powstania komiksu, jak i dowiadujemy się ciekawostek od samych twórców komiksu. Poszczególne rozdziały nie są zbyt długie, są takie, byśmy mogli przypomnieć sobie lekturę minionych lat.

Z wielkim sentymentem przedzierałem się przez kolejne tytuły. Sporą część komiksów przeczytałem, ale autorzy czasem zaskoczyli mnie tytułem, o którym nie miałem zielonego pojęcia. Dzięki temu na pewno powrócę do przeczytania wielu z nich. Sporą część posiadamy w bibliotece, więc nie omieszkam wkrótce zaznajomić się z nieznanymi dla mnie i przypomnieć sobie te, które czytałem z rumieńcami na twarzy. Ciekawym eksperymentem jest fakt, że Szkoła latania jest lekturą, więc wspólnie z moim synem Pawłem zagłębiliśmy się w czytaniu i oglądaniu przygód Kajka i Kokosza.

Polecam wszystkim czytelnikom, którym taka forma tekstu jest mało znana. Tutaj poznają wszystko, o czym powinni wiedzieć na temat polskiego komiksu. Książkę otrzymałem z Wydawnictwa Novae Res, za co serdecznie dziękuję.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-15
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Od Nerwosolka do Yansa. 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią
Od Nerwosolka do Yansa. 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią
Daniel Koziarski, Wojciech Obremski
7.7/10

W czasach PRL-u, kiedy nawet śnieg wydawał się szary, byli tacy, którzy ową szarość próbowali pokolorować. To twórcy kultowych komedii, kabareciarze, ale także… autorzy komiksów. Komiksów, na których...

Komentarze
Od Nerwosolka do Yansa. 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią
Od Nerwosolka do Yansa. 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią
Daniel Koziarski, Wojciech Obremski
7.7/10
W czasach PRL-u, kiedy nawet śnieg wydawał się szary, byli tacy, którzy ową szarość próbowali pokolorować. To twórcy kultowych komedii, kabareciarze, ale także… autorzy komiksów. Komiksów, na których...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Muszę przyznać, że wiele, wiele lat temu, gdy jeszcze nie potrafiłam czytać, pasjami oglądałam komiksowe historyjki zamieszczane w czasopismach dla dzieci i nie tylko. Ja "czytałam" takie jak: "Miś",...

@maciejek7 @maciejek7

Komiksy są dla dzieci. Ile razy ktoś z Was spotkał się z taką opinią? W moim przypadku, bardzo często, gdy sięgałam po komiks, spotykałam się z lekką nutą zażenowania, bo przecież komiksy są dla dzie...

@pardobicka @pardobicka

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Sekrety domu. Bille. Tom 2
Na Potockiej, na Żoliborzu - odsłona druga i ostatnia

Gdy przeczytałem pierwszy tom Sekretów domu Bille, wiedziałem, że jak najszybciej muszę przeczytać drugi tom. I tak się stało. Wciągająca powieść obyczajowa z elementami...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 2
Jaskinie umarłych
Jaskinie... trzeba je zobaczyć...

Umieszczanie akcji powieści w moich uwielbianych turystycznie stronach to już na start ogromny plus dla autora. W tym przypadku dla pani Katarzyny Wolwowicz, której powi...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

O północy w Czarnobylu
Zagrożenie niewidoczne dla ludzkiego oka
@_zaczytaana_:

W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23, w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie, nastąpiła awaria ...

Recenzja książki O północy w Czarnobylu
Incognito
Czy prokurator musi być grzecznym chłopcem?
@kd.mybooknow:

Czy prokurator musi być grzecznym “chłopcem”? Nie musi i nie będzie jeśli postać stworzyła Paulina Świst! „ - Wiesz il...

Recenzja książki Incognito
Nikczemna fortuna
Nikczemna fortuna
@guzemilia2:

Wolicie książki, które dzieją się teraz czy w przyszłości a może w przyszłości? Ja raczej wolę książki, które dzieją s...

Recenzja książki Nikczemna fortuna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl