Podróż do miłości recenzja

Nigdy nie zatrzymuj się w jednym miejscu zbyt długo. To motto Emerson powtarza sobie od lat. Po tragedii sprzed lat, próbuje żyć pełnią i życia i nie zatrzymywać się w żadnym miejscu na długo. Po stracie rodziców i siostry, został jej tylko starszy brat. To właśnie Adam jest jej jedyną rodziną i do tej pory opiekował się Emerson i zarządzał finansami rodziny.
Adam postanawia zmusić Emerson do skonfrontowania się z przeszłością w Kalifornii. To właśnie to miejsce dziewczyna omija szerokim łukiem i nigdy w życiu nie zamierzała tutaj wrócić. Jej brat wyjeżdża w interesach, więc zostawią ją pod okiem swojego przyjaciela - Alexa Parkera. Bogaty przedsiębiorca, który pracuje cały czas i wiedzie niezobowiązujący tryb życia, nie jest tym zachwycony, ale były winien przysługę Adamowi, więc zgadza się na to, aby Emerson zamieszkała u niego w domu do czasu powrotu Adama.
Emerson jest pyskata, buntownicza i żyje chwilą. Zawsze stawia na swoim. Natomiast Alex lubi mieć nad wszystkim kontrolę i nie toleruje nieodpowiedzialnego zachowania. Jednak Emerson i Alexa znacznie więcej łączy niż dzieli, wkrótce pobyt w domu miliardera okaże się przyjemnością, a poznanie go bardziej skomplikuje wiele spraw. Zarówno Emerson jak i Alex nie lubią zobowiązań, uciekają kiedy ktoś wymaga od nich deklaracji. Alex jednak nie popiera koczowniczego życia Emerson i próbuje ją przekonać, aby odnalazła swoje miejsce na ziemi i zapuściła korzenie. Tego samego wymaga od niej Adam, ale ona nie potrafi zapomnieć o tym co się zdarzyło, życie jest zbyt kruche i w każdej chwili może zdarzyć się coś nieoczekiwanego co zmieni plany. Stracić kogoś, kogo się kocha to bardzo bolesna strata, a ona nie chce tego przezywać po raz kolejny.
Poznanie Alexa uświadomi jej, że tak naprawdę ciągle przed czymś uciekała, a jej dotychczasowe myślenie było mylne. Znajomość z Parkerem pokaże jej, że życie może wyglądać zupełnie inaczej niż myślała oraz uświadomi, że bardzo zraniła swojego brata, który robił wszystko, aby ją chronić, a ona powinna być mu wdzięczna, bo to dzięki niemu żyje.
Przepychanki słowne między Emerson i Alex’em to coś co uwielbiam. Połączenie dwóch różnych i mocnych charakterów, to romans idealny. To także opowieść o pokonywaniu swoich lęków i traum oraz sile prawdziwej miłości.