Kroniki upadku ludzkości recenzja

„Podróż mrożącą krew w żyłach czas zacząć!”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2022-06-10
Skomentuj
2 Polubienia
Jakie cechy - według Was - powinien posiadać bardzo dobry horror?
Jeśli chodzi o mnie to przede wszystkim taka książka powinna zawierać bardzo bogate opisy, które zadziałają na wyobraźnię czytelnika oraz wydarzenia, które powinny powodować szybsze bicie serca i nie pozwolą zasnąć przez kilka następnych nocy.

„Kroniki upadku ludzkości” autorstwa Krzysztofa Rypuła, stanowi brutalną historię, pełną rozlewu krwi oraz trupów. Do sięgnięcia po tę powieść zmusiła mnie przede wszystkim okładka. Nawet bez czytania opisu wydawniczego tej książki, czułam, ze będzie to dość mocna lektura. Okładka nadaje świetny klimat całej powieści - co tu dużo mówić, jest po prostu genialna. Ta kolorystyka, do której dodano zmasakrowane twarze, zapowiadają mocny horror, o którym szybko nie zapomnicie!

Poznajcie Nikodema Lebiediewa, którego życie staje na głowie zaraz po wybuchu pierwszej wojny światowej. Podczas bitwy mężczyzna zostaje zaatakowany gazem bojowym, jednak przed jego oparami i niszczącym działaniem ratuje pewien tajemniczy byt, który składa mu kuszącą propozycję - przywróci mu do życia wybrankę swojego życia oraz brata. Jednak w życiu nie ma nic za darmo - Nikodem w zamian musi spełnić bezprecedensowe warunki.
Nasz bohater spędzi mrożące krew w żyłach miesiące w tajnej wulkanicznej placówce badawczej ZSRR, pracując nad rozwojem morderczego grzyba. Po czasie Mężczyzna z ciężko pracującego badacza przemienia się w jednego z czołowych dygnitarzy samego Adolfa Hitlera. Czy zaślepiony wizją spotkania z najbliższymi, Lebiediew opamięta się nim będzie za późno?
Najnowsza powieść Krzysztofa Rypuły to pełna zwrotów akcji historia. Już sam wstęp od autora karze nam przygotować się na mocną książkę, która zapewni nam wiele wrażeń. Sama posłuchałam prośby autora i przeczytałam całą powieść by świeczkach - niesamowite uczucie, które tylko spotęgowało moje odczucia podczas czytania. „Kroniki upadku ludzkości” Spowoduje u Was nie tylko obrzydzenie, czy strach. Znajdują się tutaj również wątki, które wywołają u Was smutek, czy złość - tych drugich będzie dość sporo, możecie mi wierzyć...

Autor stworzył bardzo dokładne opisy, które sprawiają, że po zamknięciu oczu nie będziecie mieli problemów z wyobrażeniem sobie bohaterów, czy miejsca, w którym aktualnie dzieje się fabuła. Nie tylko okładka praz opisy nadały niespotykany, mroczny klimat tej historii, ale i również obrazki znajdujące się wewnątrz tej lektury. (Niektóre z nich były na tyle przerażające, że nie potrafiłam na nie patrzeć i musiałam szybko przewijać strony.)

Kolejną rzeczą, za którą powinnam pochwalić autora jest przedstawienie tła fabuły. Jak pewnie się domyśliliście, akcja nie dzieje się w latach współczesnych. Wszystkie wydarzenia zostały obsadzone między 1914, a 1945 rokiem. Z racji tego, że w ostatnim czasie mam dość mocnego „fioła” na tym punkcie, to podczas czytania zwróciłam na ten element uwagę. Na szczęście Pan Krzysztof dopracował całą historię nawet do najdrobniejszego elementu - wszystkie zachowania ludzi, czy sytuacje były dopasowane do realiów, w których obsadzono wydarzenia tej książki.

Czy książkę polecam? „Kroniki upadku ludzkości” to bardzo dobry i klimatyczny horror, który nie raz spowoduje u Was gęsią skórkę. Jak już wspomniałam, wszystko zostało dopięte na ostatni guzik - nawet element romansu, który w niektórych przypadkach odwraca uwagę czytelnika od głównego wątku, został bardzo sprytnie przemyślany. Szczerze bez niego ta powieść nie byłaby taka sama. Nie muszę Wam chyba mówić, że z niecierpliwością czekam na kolejny tom z przygodami Nikodema Lebiediewa, jestem bardzo ciekawa, w którym kierunku potoczy się jego historia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-05
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kroniki upadku ludzkości
Kroniki upadku ludzkości
Krzysztof Rypuła
8/10

Życie niczym niewyróżniającego się Nikodema Lebiediewa staje na głowie po wybuchu pierwszej wojny światowej. To wtedy w czasie bitwy o twierdzę Osowiec po raz pierwszy użyto śmiercionośnej broni - gaz...

Komentarze
Kroniki upadku ludzkości
Kroniki upadku ludzkości
Krzysztof Rypuła
8/10
Życie niczym niewyróżniającego się Nikodema Lebiediewa staje na głowie po wybuchu pierwszej wojny światowej. To wtedy w czasie bitwy o twierdzę Osowiec po raz pierwszy użyto śmiercionośnej broni - gaz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Kroniki upadku ludzkości" już na samym początku przykuły moją uwagę mroczną i oryginalną okładką. Również opis zapowiadał krwawą i oryginalną lekturę. Autor, o czym informuje nas na wstępie, postano...

@chomiczek71 @chomiczek71

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Rafael
„Drobne grzeszki miewają niekiedy bardzo poważne następstwa…”

„Rafael” autorstwa Agnieszki Siepielskiej (piąty tom cyklu „Synowie Zemsty”) to mocno emocjonująca historia o miłości, która nie zna granic, oraz o skomplikowanej sieci ...

Recenzja książki Rafael
Król uzdrowiska
Król uzdrowiska - recenzja

„Król uzdrowiska” Marka Stelara, trzeci tom cyklu „Góra kłopotów”, to przezabawna komedia kryminalna, w której humor i zaskakujące zwroty akcji splatają się, tworząc ist...

Recenzja książki Król uzdrowiska

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem