Powierniczka tajemnic recenzja

Podróż w sielski i spokojny świat Leny, jednak niepozbawiony problemów i trosk

Autor: @viki_zm ·1 minuta
2022-02-20
Skomentuj
8 Polubień
Po przeczytaniu "Sawantki" z chęcią sięgnęłam po drugą dla mnie, a pierwszą w kolejności napisania "Powierniczkę tajemnic".

W książce ponownie spotykamy się z Leną i śledzimy jej wcześniejsze losy. Chociaż powieści nie są ze sobą bezpośrednio i ściśle powiązane myślę, że mimo wszystko warto czytać je w kolejności, w której stworzyła je Autorka. Akcja rozpoczyna się pod koniec 2014 roku, a kończy w 2019. Dość nieregularne i niesystematyczne wpisy głównej bohaterki przybliżają nam wydarzenia, z którymi mierzy się na co dzień — smutki i radości, pociechę z dorosłych w większości dzieci i niepewność co do wspólnej przyszłości z mężem. W licznych retrospekcjach Autorka tworzy dokładny obraz dzieciństwa, młodości, narodzin dzieci i miłych wspomnień Leny.

Fabuła, podobnie jak w drugiej książce Autorki, płynie niespiesznie i nie ma wielu zwrotów akcji. Liczne refleksje zmuszają do zatrzymania się nad słowami i przemyślenia ważnych kwestii. W powieści znajdziemy również wiele cytatów, które do tego zachęcają. Bo czy zdanie "Utrzymujemy więzi, czy świadomie je zatracamy, tłumacząc się brakiem czasu" nie daje do myślenia? To nie jedyna rada, złota myśl, czy ważne motto, które Autorka starała się przekazać Czytelnikowi słowami wykreowanej bohaterki.

W książce poznajemy trochę inną Lenę niż w "Sawantce" - bardziej wycofaną, niepodejmującą samodzielnych decyzji, zapracowaną i opiekującą się dziećmi. Myślę, że Celina Mioduszewska wykreowała obraz bohaterki bliski niejednej Czytelniczce. Chociaż Lena ma trochę wad, zaskarbiła sobie moją sympatię zamiłowaniem do podróżowania, pisania, opiekuńczością i docenianiem tak ważnej wartości, jaką jest rodzina.

Liczne i dokładne opisy, z którymi Czytelnik często spotka się w powieści, nie są tylko bezsensownymi słowami, które zwiększą objętość książki a elementem, bez którego w lekturę zagłębiałoby się całkiem inaczej. Miałam wrażenie, że bardzo pasują one do charakteru bohaterki i idealnie dopełniają powieść.

Książką czyta się bardzo przyjemnie, a świat Leny ponownie mnie wciągnął. Jeśli szukacie spokojnej, ale emocjonalnej lektury na wolne wieczory to zdecydowanie polecam Wam "Powierniczkę tajemnic".

Egzemplarz do recenzji otrzymałam od Autorki, za co bardzo dziękuję. Czekam na kolejne powieści spod Pani pióra!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-20
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Powierniczka tajemnic
Powierniczka tajemnic
Celina Mioduszewska
7.5/10

Niezwykle ciepła, niemal poetycka opowieść o życiu, jego trudach i przeciwnościach, które musimy pokonywać, choć czasem nie jest łatwo. Smak miłości, zdrady i wybaczenia... i pusta kartka, której pow...

Komentarze
Powierniczka tajemnic
Powierniczka tajemnic
Celina Mioduszewska
7.5/10
Niezwykle ciepła, niemal poetycka opowieść o życiu, jego trudach i przeciwnościach, które musimy pokonywać, choć czasem nie jest łatwo. Smak miłości, zdrady i wybaczenia... i pusta kartka, której pow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka miała swoją premierę w zeszłym roku, w kwietniu. Ukazała się nakładem Wydawnictwo Literackie Białe Pióro . A ja dzięki uprzejmości Autorki, miałam przyjemność zapoznać się z tą jakże nietypow...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Zadra
Zadra – recenzja
@wolinska_ilona:

Wznowienia książek to idealny moment, by powrócić do swoich ulubionych bohaterów. Wiele razy wspominałam już, że seria ...

Recenzja książki Zadra
Ania z Zielonego Wzgórza
"Lubię wracać w miejsca, które znam"
@jd247559:

Ostatnio po przeczytaniu kilku, na prawdę intensywnie mrocznych kryminałów, potrzebowałam przeczytać coś lekkiego. Od d...

Recenzja książki Ania z Zielonego Wzgórza
Preskot
Preskot
@Natalia_Swi...:

O twórczości Katherine Applegate słyszałam już jakiś czas temu, jednak do tej pory nie miałam okazji sięgnąć po którąś ...

Recenzja książki Preskot
© 2007 - 2024 nakanapie.pl