Podróż zimowa recenzja

"Podróż zimowa"

Autor: @Zapiskispodpoduszki ·2 minuty
2014-06-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Podróż zimowa" to 18 powieść Amélie Nothomb, a moje pierwsze spotkanie z twórczością belgijskiej pisarki. Książka opowiada o około czterdziestoletnim człowieku o przedziwnym imieniu Zoil, który czeka na lotnisku Charles de Gaulle na lot o 13:30. Miejsce, do którego się udaje nie ma znaczenia, liczy się jedynie sam lot, który ma się stać aktem ostatecznej zemsty za wzgardzoną miłość. Mężczyzna pisze swój pierwszy i ostatni dziennik, wyjaśniając dokładnie skąd wziął się u niego pomysł na popełnienia takiego czynu, objaśnia swoje pobudki i wcale nie oczekuje przebaczenia, czy nawet zrozumienia. Za cel obiera sobie Wieżę Eiffla, symbol Paryża i Francji, symbol Astrolab, kobiety, którą pokochał, a która nie potrafiła pokochać go tak, jak sobie tego życzył, symbol Aliénor, kobiety, która stanęła na drodze jego uczuciu. Proza Nothomb ​​jest płynna, zabawna, łatwa do czytania, a do tego lekko filozoficzna. "Podróż zimowa" to nie jest prosta i zwyczajna opowieść o miłości. Autorka na mniej niż 100 stronach porusza aż kilka tematów. Mowa to o: terroryzmie i miałkości pobudek tych, którzy niczym kamikadze tracą życie w imię wymyślonych idei, geniuszu literackim, który bywa skryty za odpychającą powierzchownością i ociężałością umysłową, różnicach w rozumieniu i odczuwaniu przez ludzi miłości, narkotycznych odlotach otwierających umysł na inne stany świadomości, pięknie i brzydocie ludzką. Powieść Belgijki okazała się być z rodzaju tych, które zmuszają do myślenia, do zastanawiania się nad poruszanymi problemami, polemizowania z bohaterami, a to bardzo lubię. Do tego autorka potrafiła napisać o dziwnych, a wręcz dziwacznych, postaciach i historiach, w sposób przystępny, subtelnie nakierowując czytelnika na drugie dno swojej powieści, nakłaniając go by dostrzegł w "Podróży zimowej" coś więcej niż zwyczajną opowieść o nieszczęśliwej miłości. Tytuł powieści "Podróż zimowa" odsyła czytelnika do tytułowego cyklu Franza Schuberta o nieszczęśliwej miłości, osnutego wokół wierszy poety Wilhelma Müllera, która to kompozycja przeplata się w książce z muzyką brytyjskiego muzyka Aphex Twin. Muzyka jest bardzo istotnym elementem książki i wyraźnie ją słychać w kulminacyjnym momencie historii. Dla mnie tytuł powieści Nothomb to także nawiązanie do odlotu narkotycznego, tripu, którego doświadczają główni bohaterowie, a który staje się punktem zwrotnym "Podróży zimowej". Powieść Nothomb jest niepokojąca, trochę dziwna, mnie kojarzyła się momentami z ekstatycznymi transami wieszczek, pełnymi chaosu i wieloznacznych słów, czułam, że muszę ją przeczytać, dowiedzieć się, jak się kończy, poznać rozwiązanie przepowiedni. To była interesująca historia, która przekonała mnie, że warto poznać belgijską pisarkę bliżej. Jeśli więc lubisz absurd i chcesz dowiedzieć się do czego może prowadzić zażywanie grzybków psylocybinowych i odtrącona miłość, a także dlaczego wieża Eiffla ma kształt litery A, sięgnij po "Podróż zimową" Nothomb.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podróż zimowa
3 wydania
Podróż zimowa
Amélie Nothomb, Diane Armstrong
5.9/10

? Do czego może doprowadzić odrzucona miłość? ? Czy powinność samarytańskiej opieki przeważy nad żarliwym uczuciem i zburzy relacje trojga ludzi? ? osiemnasta powieść w dorobku belgijskiej pisarki t...

Komentarze
Podróż zimowa
3 wydania
Podróż zimowa
Amélie Nothomb, Diane Armstrong
5.9/10
? Do czego może doprowadzić odrzucona miłość? ? Czy powinność samarytańskiej opieki przeważy nad żarliwym uczuciem i zburzy relacje trojga ludzi? ? osiemnasta powieść w dorobku belgijskiej pisarki t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Teraz trudno opisać moje zdziwienie, kiedy odpakowałam paczkę zawierającą książkę od wydawnictwa Muza, a tam, zamiast jednego egzemplarza; były dwie powieści. Nieproszonym i niespodziewanym gościem lu...

@Floss @Floss

Pozostałe recenzje @Zapiskispodpoduszki

Arlin
"Arlin" Adrian Atamańczuk

"To zdumiewające, gdy uzmysłowimy sobie, jak jeden epizod, owe "w tym miejscu o tym czasie", może wpłynąć na całe nasze życie. Ba, może nawet niejako wypchnąć nas poza to...

Recenzja książki Arlin
Sopot 1939. Starcie wywiadów
"Sopot 1939. Starcie wywiadów. Miłość i wojna" Zofia i Jan Puszkarow

W lipcu 1939 r. do portu w Gdyni zawinął luksusowy i nowoczesny statek pasażerski MS Piłsudski. Na swoim pokładzie przywiózł do Polski m.in. młode małżeństwo, Martę i Mak...

Recenzja książki Sopot 1939. Starcie wywiadów

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało