Recenzja książki Podstępne Serce

On jest bratem dona, ona córką szefa Moskiewskiej Braci. Salvatore i Zoja, dwoje młodych ludzi, którzy, chociaż się nie znają, niebawem mają zostać mężem i żoną. Oboje tego pragną, chociaż każde z innego powodu, oboje skrywają tajemnice, które mogą wpłynąć na ich relacje.
Zoja przeszła w Rosji piekło, to małżeństwo ma być dla niej wybawieniem. Wierzy, że dzięki wyjściu za Salvatore już nigdy nie będzie musiała wracać do Rosji. Wierzy, że koszmar zostanie tylko wspomnienie, które będzie mogła głęboko zakopać w pamięci. Wierzy, że już zawsze będzie bezpieczna.
Salvatore chce stanąć na czele mafii, a ślub z Zoją ma być przepustką do tego. Jednak nie zamierza od razu jej o tym informować, pozwala jej myśleć, że nie będzie musiała tam wracać. Widzi, że kobieta jest wystraszona i coś ukrywa, zamierza dowiedzieć się co, jednak najpierw musi zdobyć jej zaufanie.
Im bliżej się poznają, tym więcej zaczynają dla siebie znaczyć. Oboje pragną, aby to małżeństwo było udane, aby połączyło ich coś trwałego. Jednak nie jest to takie łatwe, jeśli oboje ukrywają pewne fakty. Co się stanie, kiedy tajemnice ujrzą światło dzienne? Co zrobi Zoja, jak dowie się o powrocie do Rosji? Co takiego stało się, że tak panicznie boi się powrotu? Czy uda się im zdobyć wzajemne zaufanie? Czy połączy ich coś więcej niż namiętność?

Historia ciekawa, wciągająca i nieprzewidywalna. Wielokrotnie byłam zaskoczona tym, co się działo. Książka wciągnęła mnie praktycznie od samego początki i nie pozwoliła się oderwać aż do ostatnich stron. Podczas czytania wywoływała we mnie wiele różnych emocji. Znalazłam w niej niebezpieczeństwo, mafijne porachunki, tajemnice, namiętność, miłość i wiele więcej.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani.
Zoja to młoda kobieta, która przeszła wiele. W Rosji kobiety mafii nie mają żadnych praw, są poniżane, często bite, wręcz tresowane. To, co przeszła sprawiło, że stała się cicha. Po ślubie pomału się zmienia i mnie ta zmiana się podobała. To bohaterka, którą polubiłam, której mocno kibicowała.
Salvatore to mężczyzna, który potrafi zabić człowieka, a jednocześnie potrafi być opiekuńczy i troskliwy. To bohater, który ma wady i zalety, którego ogólnie polubiłam.

„Podstępne serce” to książka, która zdecydowanie mi się podobała. Była ciekawa, wciągająca, a momentami zaskakująca. Z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/04/wydawnictwo-niezwyke-ksiazka-pt_29.html