Wiersze zebrane recenzja

Poeta krzyku

Autor: @almos ·2 minuty
2020-05-20
4 komentarze
12 Polubień
Autor tego zbioru, niedawno zmarły członek Nowej Fali, był w swoim czasie poetą kultowym, obecnie nieco zapomniany, a przecież tworzył rzeczy świetne. Dla mnie wciąż najbliższe są jego wiersze młodzieńcze, z tomów ‘Jednym tchem’ (1970) i ‘Dziennik poranny’ (1972), pełne zaangażowanego poznawania świata, pasji, krzyku, bezkompromisowości. Poza tym jego absolutne mistrzostwo językowe, panowanie nad słowem, jest niesamowite. Późniejsze wiersze, bardziej politycznie zaangażowane, mniej do mnie przemawiają, a wiersze powstałe w Ameryce jeszcze mniej...

Parę wierszy, a raczej ich fragmentów, głęboko mi zapadło w pamięć.

Fragment wiersza 'Ci, którzy jedzą grzanki, będą jeść suchary', takich ludzi wciąż spotykam:

„Ci, którzy biją czołem, będą bić
w twarz, ale nic się nie zmieni; ci wszyscy,
co nie umieją dzisiaj
spoglądać w oczy, będą strzelać jutro
pomiędzy oczy; pójdą, zagarnięci
paradoksalną paradą pobitych,
wprawdzie unosząc ramię,
ale tym samym ruchem,
którym umieli wczoraj wznieść ręce do góry
lub złożyć dłonie;
niedzielna msza przemieni się w codzienną kaźń.”


Początek wiersza WZIĄŁEM SOBIE DO SERCA:

Wziąłem sobie do serca te pięć litrów krwi,
która ucieka z niego,
jakby chciała
przebić się poprzez cienkie tynki skóry,
lecz wraca wciąż tym samym torem
ze ślepego zaułka serdecznego palca;
przejąłem się na własność tą krwią, co chce zbiec,
odkąd złapałem pierwszy oddech
na gorącym uczynku
kradzieży
ze świata
i na próbie ucieczki;
musiałem wziąć na siebie kruche mury ciała.

Początek wiersza 'GDZIE SIĘ ZBUDZIŁEM' (czasami sobie go powtarzam...)

Gdzie się zbudziłem? gdzie jestem? gdzie jest
strona prawa, gdzie lewa? gdzie góra, a gdzie
dół? spokojnie; spokojnie: to jest moje ciało,
leżące na wznak, to ręka, w której zwykle
trzymam widelec, a tą drugą chwytam
nóż lub wyciągam ją na przywitanie;
pode mną prześcieradło, materac, podłoga,
nade mną kołdra i sufit;

I jeszcze wiersz późniejszy, który jakoś mi bardzo pasuje do obecnej sytuacji pandemicznej:

„JEŻELI PORCELANA, TO WYŁĄCZNIE TAKA'
Jeżeli porcelana, to wyłącznie taka,
której nie żal pod butem tragarza lub gąsienicą czołgu;
jeżeli fotel, to niezbyt wygodny, tak aby
nie było przykro podnieść się i odejść;
jeżeli odzież, to tyle, ile można unieść w walizce,
jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci,
jeżeli plany, to takie, by można o nich zapomnieć,
kiedy nadejdzie czas następnej przeprowadzki
na inną ulicę, kontynent, etap dziejowy
lub świat:
kto ci powiedział, że wolno ci się przyzwyczajać?
kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?
czy nikt ci nie powiedział, że nie będziesz nigdy
w świecie
czuł się jak u siebie w domu?”

jest to wciąż znakomita poezja, warta lektury. Czytajmy polskich poetów!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-09-18
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wiersze zebrane
6 wydań
Wiersze zebrane
Stanisław Barańczak
8.7/10

Od pierwszych tomów wierszy Stanisława Barańczaka "Korekta twarzy" (1968), "Jednym tchem" (1970), po wszystkie wydane następnie przez niego teksty widoczna jest następująca zasada: wiersze Barańczaka ...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 4 lata temu
Barańczaka kocham miłością czystą i bezinteresowną. Też mam wrażenie, że odchodzi w niepamięć i bardzo tego żałuję. A taki „Czytelnik ubezwłasnowolniony” byłby tak aktualny w dzisiejszych czasach...
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Dziękuję, ale nie wiem czy zapomniany. Dawno już nie czytałam poezji. Najbardziej przemówił do mnie pierwszy i ostatni fragment. W ostatnim jakbym słyszała dziadków.
× 1
@OutLet
@OutLet · prawie 4 lata temu
Czy naprawdę Stanisław Barańczak jest nieco zapomnianym poetą? Zawsze mi się wydawało, że on jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy poezji...
× 1
@almos
@almos · prawie 4 lata temu
Wydaje mi się. że kiedyś był bardziej popularny, a teraz jest bardziej znany z przekładów czy esejów literackich.
× 1
@OutLet
@OutLet · prawie 4 lata temu
Może masz rację. Ja lubię też jego przekłady.
× 1
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Do mnie przemówił wiersz 'Gdzie się zbudziłem', bo ja przez całe życie pytam siebie o to. Miło, że to powszechniejsze doznanie.
× 1
Wiersze zebrane
6 wydań
Wiersze zebrane
Stanisław Barańczak
8.7/10
Od pierwszych tomów wierszy Stanisława Barańczaka "Korekta twarzy" (1968), "Jednym tchem" (1970), po wszystkie wydane następnie przez niego teksty widoczna jest następująca zasada: wiersze Barańczaka ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Cmentarzysko
Natychmiastowe przyznanie się do winy

W ramach porządkowania półki z książkami natrafiłem na kryminał jednego z moich ulubionych autorów z detektywem Harrym Boschem w roli głównej, więc z przyjemnością wziął...

Recenzja książki Cmentarzysko
Przez błękitne pola
Samotni Irlandczycy

Sięgnąłem po ten tom opowiadań Claire Keegan, bo bardzo spodobała mi się jej książka 'Drobiazgi takie jak te' i, prawdę mówiąc, wrażenia mam mieszane. Weźmy pierwsze opo...

Recenzja książki Przez błękitne pola

Nowe recenzje

Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
Kelner w Paryżu
Za kulisami paryskich restauracji
@maitiri_boo...:

„Kelner w Paryżu” to nie tylko opowieść o pracy za kulisami paryskich restauracji, ale także głębokie spojrzenie na lud...

Recenzja książki Kelner w Paryżu
Bralczyk o sobie
Bralczyk. Nie Jerzy. Po prostu Bralczyk.
@sweet_emily...:

Chciałabym napisać recenzję tej książki. Recenzję przez małe "r". Trudno jest bowiem oceniać autobiograficzny zapis roz...

Recenzja książki Bralczyk o sobie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl