# To o nas recenzja

POKOLENIE "NIC"

Autor: @anetakul92 ·3 minuty
2019-11-06
1 komentarz
3 Polubienia
„Jesteśmy pokoleniem NIC. Nie mamy nic do powiedzenia poza obrazem. Tworzymy świat, którego nie ma. To jest nowa religia. Obrzędy są odprawiane za pomocą selfie stick.”

Na wstępie uprzedzę, że nigdy wcześniej nie czytałam książek autora. Bałam się. Obawiałam się, że Piotr C. będzie jednym z wielu polskich autorów, który mnie zawiedzie. Obawiałam się, że książka „To o nas” będzie kupą bełkotu w pięknym wydaniu, a obiecana komedia, wcale nie będzie mnie bawiła. W końcu pewnego dnia weszłam na pewien świetny blog czytelniczy „Co przeczytałam”. I nie ukrywam, że to za sprawą doskonale napisanej recenzji Dorotki skusiłam się tą pozycją.

Wszystko w dzisiejszym świecie sprowadza się do wielkości cycek, zawartości portfela i marki noszonych ubrań. Nie rozmawiamy z ludźmi i wcale nam nie przeszkadza pójść z zupełnie obcą osobą „w tango” (pisząc niewulgarnie).
Kobiety nakładają na swoje twarze trwały tynk, skubią brwi według najnowszej mody, noszą o rozmiar za małe ubrania, zaś uśmiech zastępują „kaczym ryjem”. Robią sobie super fotki, by przerabiać je w programach graficznych i umieszczać na Instagramie czy innym portalu społecznościowym. Do perfekcji doprowadzają sztukę oceniania ubioru mężczyzn, by znaleźć frajera, który zapewni im wygodne życie.
Mężczyźni robią z siebie debili na każdym kroku. Okłamują, manipulują, tak jak kameleony przybiorą każdą postać, by osiągnąć swój cel. A celem mężczyzny zawsze jest kobieta, którą pożądają. Po wszystkim zapominają nawet powiedzieć: „cześć”. A gdy spotykają ją na ulicy, pojawia się kolejny efekt deja vu i te głupie pytanie: „czy my się już nie poznaliśmy?”.

Książka „To o nas” opowiada o pokoleniu ludzi, dla których liczy się jedynie wygląd, forsa i popularność. Niestety w takich czasach żyjemy. Próżni, narcystyczni debile, dla których głównym zajęciem jest robienie z siebie „super fajnych” w wirtualnym świecie, zaś prędkość „wypalania ciętych ripost” mierzona jest stoperem.
Jestem introwertyczką, zaś moja rozmowa z drugim człowiekiem ogranicza się jedynie do słów: „dzień dobry” i „do widzenia”. Nie stroję się jak kukła, a w szafie mam kołtun czarnych ubrań, z którego nie potrafię wyodrębnić jednego. Nie mam telefonu i nie istnieję w tym fikcyjnym świecie. Więc, gdy czytałam tę książkę, kręciłam jedynie głową z myślą: „ludzie są teraz naprawdę takimi debilami?!” Mam wrażenie, że cała historia sprowadza się do tego, kto z kim idzie do wyrka. Czy jest naprawdę aż tak źle?
Dużo wulgaryzmów, jednak nie jestem wrażliwa, więc wcale mi to nie przeszkadzało. Ale szlag mnie trafiał, jak niemal na każdej stronie musiałam czytać o tych nieudanych zalotach bohaterów. Do zarzucenia mam także autorowi stworzenie bliźniaczo-podobnych bohaterów. I nawet jak poznałam historię głównej bohaterki, to i tak nasza Agatka zachowywała się jak Krzysiek w spódnicy. Ciekawszym zabiegiem byłoby wprowadzenie zróżnicowanych charakterów.
Bardzo podoba mi się poczucie humoru autora. O matulu, ile ja wylałam łez, chichrając się jak kretynka nad przeczytanymi słowami. To było genialne. Chciałam więcej tak świetnie zaserwowanej dawki śmiechu. Podobał mi się również świetnie poprowadzony wątek bohaterów: oboje się nie znają, ale ciągle ich życie się ze sobą splata, choć są tego nieświadomi. Trochę żałuję, że w tej historii nie było więcej takich poważnych rozmów, jak między Krzysztofem a Ewą. Brakowało mi tej mądrości życiowej, która powinna płynąć do czytelników. Niestety w większości komunikacja między postaciami wydawała mi się zbyt płytka.

„Mężczyźni nie rozumieją, że kobieta jeśli chodzi o uczucia, nigdy nie robi niczego na niby. Jak kocha to na sto procent. Jak nienawidzi, to, stary spierdalaj jak tylko daleko możesz.”

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
# To o nas
# To o nas
"Piotr C."
6.7/10

W czasach, gdy seks dostajesz szybciej niż hamburgera w fast foodzie. Gdy sukienki są krótsze niż wyrzuty sumienia. Gdzie nie ma niczego na stałe. Gdzie nikt nie mówi: kocham cię na zawsze. On ma 30 ...

Komentarze
@Edyta_09
@Edyta_09 · około 5 lat temu
Mam nadzieję, że książka jest tak dobra jak recenzja.
× 1
# To o nas
# To o nas
"Piotr C."
6.7/10
W czasach, gdy seks dostajesz szybciej niż hamburgera w fast foodzie. Gdy sukienki są krótsze niż wyrzuty sumienia. Gdzie nie ma niczego na stałe. Gdzie nikt nie mówi: kocham cię na zawsze. On ma 30 ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak się jest młodym, trzydziestoletnim pracownikiem korporacji, mieszkającym w wielkim mieście, wolnym od zobowiązań, lubiącym się dobrze zabawić, to rzeczywiście ta powieść jest o nas - młodych wil...

@malgosialegn @malgosialegn

Książka "# to o nas" dwutorowo opisuje losy bohaterów: Agaty i Krzysztofa, którzy tego samego dnia kończą 30 lat. Każde z nich w inny sposób świętuje ten szczególny dzień w ich życiu, ale na pewno łą...

UW
@uwielbiam_ksiazki

Pozostałe recenzje @anetakul92

Dom głosów
USYPIACZ DZIECI W POSZUKIWANIU FIOLETOWEJ CZAROWNICY

„Jeśli chcesz żyć, musisz nauczyć się umierać.” Zastanawiam się czy czytałam tę samą powieść, co większość recenzentów, nieszczędzących nad nią zachwytu. Nie jestem w s...

Recenzja książki Dom głosów
Później
POZNAĆ SEKRETY ZMARŁYCH

„Wszyscy mają tajemnice, większe bądź mniejsze” - podobnymi słowami matka głównego bohatera powieści „Później” uraczyła innego. Czy zastanawialiśmy się kiedyś jakiej wag...

Recenzja książki Później

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie