Sezon luster recenzja

Połączeni kawałkiem szkła

Autor: @a_ziemniewicz ·1 minuta
2022-07-01
Skomentuj
2 Polubienia
Nad "Sezonem Luster" od kilku tygodni rozpływają się recenzentki twierdząc, że to książka piękna, wzruszająca, ujmująca, najlepsza jaką przeczytały od dawna - i aż słów brakuje aby opisać jaka jest ona wspaniała.

Przez to od dawna z żadną książką nie wiązałam tak wielkich nadziei jak z "Sezonem Luster". Ba nie nadziei, ja po prostu byłam przekonana, że zakocham się w niej od pierwszych stron i będzie to najlepsza książka jaką przeczytałam w ostatnich latach.Ja się w niej nie zakochałam ani od pierwszej ani od 100 strony.

"Sezon Luster" to opowieść o Cieli i Locku - łączy ich to że pochodzą z mniej zamożnych rodzin, uczęszczają do niezłej szkoły dzięki stypendium, a także padli ofiarą przemocy seksualnej na tej samej imprezie. Łączy ich jeszcze jeden "drobny" szczegół, ale tego nie zdradzę, bo opowiedziałabym Wam całą fabułę. Ciela pomaga w rodzinnej ciastkarni i ma cudowny dar rozpoznawania jakiej słodkości dana osoba pragnie, natomiast Lock ratuje skazane na stratę drzewa.

W książce pojawiają się dość często odwołania do Królowej Śniegu (za diabła nie rozumiałam po co ?!), a także ciekawostki dot. kultury meksykańskiej (co akurat oceniam bardzo pozytywnie). Nie jest to nudna książka, ponieważ naprawdę mnie wciągnęła i przeczytałam ją błyskawicznie, ale nie uważam aby była to pozycja wybitna o której będę pamiętała długo. Została podzielona na wiele krótkich rozdziałów przez co czyta się ją błyskawicznie.

Ciągle zastanawiam się dlaczego nieszczególnie mnie ona zachwyciła?! Pierwsza teoria - jestem zbyt mało empatyczna i po prostu historia w niej opowiedziana mnie nie wzruszyła. Druga teoria - jestem za stara na tą książkę. Teoria trzecia - dość twardo stąpam po ziemi, daleko mi do marzycielki, a więc nie do końca ogarniałam te liczne odwołania, które na każdym kroku funduje nam osoba autorska.

Niemniej gorąco polecam, ponieważ jeśli mnóstwo osób twierdzi, że to pozycja wspaniała to bardzo możliwe, że to mój specyficzny gust sprawił, że nie do końca wpadła mi ona w oko.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sezon luster
Sezon luster
Anna-Marie McLemore
7.4/10

Ciela miała kiedyś magiczny dar. Wiedziała, jaki wypiek przypadnie do gustu klientom piekarni, w której pracowała, zanim jeszcze złożyli zamówienie. Cały jej świat rozpadł się w momencie napaści seks...

Komentarze
Sezon luster
Sezon luster
Anna-Marie McLemore
7.4/10
Ciela miała kiedyś magiczny dar. Wiedziała, jaki wypiek przypadnie do gustu klientom piekarni, w której pracowała, zanim jeszcze złożyli zamówienie. Cały jej świat rozpadł się w momencie napaści seks...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"(...) gdy tylko moje palce dotykają twardej krawędzi płatka, cały kwiat wyrywa się z kołyski liści. Spada na asfalt i roztrzaskuje się w srebrny pył. Odłamek wpada mi do oka. Jest mały i chropowaty ...

@xbooklikex @xbooklikex

Pozostałe recenzje @a_ziemniewicz

Willa na Zehlendorfie
Miłość i przemijanie

"Willa na Zehlendorfie" to powieść historyczna, której akcja toczy się częściowo w dwóch przedziałach czasowych, a także w miejscach rozsianych po całym świecie. Opowia...

Recenzja książki Willa na Zehlendorfie
Morze wspomnień
Miłość i wojna

"Morze wspomnień" to już druga książka autorstwa Fiony Valpy (po "Paryskiej krawcowej"), która została przetłumaczona na nasz język. Jest to to typowa powieść historyczn...

Recenzja książki Morze wspomnień

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl