Lilith recenzja

Polskie Salem

Autor: @Lirith ·2 minuty
2012-10-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Olga Rudnicka to młodziutka pisarka. Mimo swojego wieku jest autorką kilku naprawdę interesujących, osadzonych w polskich realiach kryminałów, m.in ; „Martwe jezioro”, „Zacisze 13″, „Czy ten rudy kot to pies?”.

Tym razem autorka przenosi nas do małego, malowniczego miasteczka, gdzie para bohaterów: architekt Piotr i jego ciężarna żona Lidka przeprowadzają się. Przeprowadzka jest dość niespodziewana, tak jak i spadek po nieznanym stryju Piotra. Małżeństwo skuszone pięknem odziedziczonego dworku wprowadza się więc do Lipniowa. Na pozór miasteczko niczym nie różni się od innych. To jednak pozory. Okazuje się, że dworek przed laty należał do hrabiostwa Lipniowskich. Anastazja Lipniowska zaś jak głosi legenda oddała duszę diabłu i zamordowała swoje nowo narodzone dziecko oraz swojego męża. Za ten czyn została potraktowana jak czarownica, została spalona na stosie.

Mieszkańcy miasteczka wykorzystuję legendę,aby przyciągnąć turystów.Jak się okazuje czynią to naprawdę skutecznie. Organizują imprezy związane ze świętami wiccańskimi, sprzedają magiczne pamiątki;talizmany,amulety, figurki.

Lidka w nowym domu nie czuje się dobrze. Wielkość dworku ją przytłacza, dręczą ją bardzo realistyczne, mroczne sny. Swoje samopoczucie tłumaczy ciążą, lecz czy naprawdę wyjaśnienie jest takie proste?

Jej mąż Piotr także zaczyna się dziwnie zachowywać, staje się opryskliwy,zamyka się na całe dnie i noce w swoim gabinecie, ginie gdzieś jego cała czułość i troskliwość wobec żony i nienarodzonego dziecka.

Lidka zaprzyjaźnia się z właścicielką miejscowej księgarni, Edytą. Obie kobiety są w podobnym wieku, szybko odnajdują wspólny język.

Po pewnym czasie w miasteczku pojawia się mężczyzna szukający swojej nastoletniej córki, uciekinierki. Ślady zaprowadziły go do Lipniowa i tu się urwały. Nikt oprócz Edyty nie stara się nawet mu pomóc.

Od tego momentu w miasteczku i okolicach zaczynają ginąć młodziutkie, filigranowe blondynki z niebieskimi oczami. Trup ściele się gęsto.

Zagadkę zaginięć i tajemniczych morderstw stara się rozwiązać właśnie Edyta, która ma swój sekret związany ze śmiercią jej matki. Dziewczyna ma przypuszczenia,że te dwie sprawy łączą się ze sobą. W wyjaśnieniu tego pomaga jej policjant Michał Nawrocki i nowa przyjaciółka , Lidka.

Jak widać fabuła jest niezwykle ciekawa i na pierwszy rzut oka zawiła.

Całość czyta się naprawdę z zapartym tchem.

Znając wcześniejsze książki pani Rudnickiej mniej więcej wiedziałam czego się spodziewać. Jak zwykle nie zawiodłam się. Bardzo podobało mi się to,że pisarka skusiła się wpleść do fabuły wątki okultystyczne. To dodało powieści barwy, tajemniczości i magii. Sprawiło, że kryminał stał się mniej typowy.

Wszystkim miłośnikom Olgi Rudnickiej polecam tę pozycję – nie rozczarujecie się. Tych natomiast, którzy nie zetknęli się wcześniej z twórczością tej pani serdecznie zachęcam do sięgnięcia po książeczkę. Naprawdę warto.

Ja osobiście byłam, jestem i będę wierną fanką autorki. Oby wena i pomysły nigdy jej nie opuściły.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lilith
4 wydania
Lilith
Olga Rudnicka
7.2/10

Wciągający kryminał z wątkami okultystycznymi. Rudnicka, jakiej nie znacie! W XIX-wiecznym Lipniowie ma miejsce proces czarownic. Jego ofiarą pada młoda hrabina, Anastazja Lipnowska. Niewinnie oskarżo...

Komentarze
Lilith
4 wydania
Lilith
Olga Rudnicka
7.2/10
Wciągający kryminał z wątkami okultystycznymi. Rudnicka, jakiej nie znacie! W XIX-wiecznym Lipniowie ma miejsce proces czarownic. Jego ofiarą pada młoda hrabina, Anastazja Lipnowska. Niewinnie oskarżo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jeśli śledzicie dłużej mojego bloga, to być może wiecie, że proza Olgi Rudnickiej od jakiegoś czasu coraz częściej mnie do siebie przyciąga. Nic dziwnego - autorka pisze lekko i bardzo dobrze. Kiedy ...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Gdy na tylnej okładce widnieje napis " trzymający w napięciu kryminał z wątkami okultystycznymi", dla mnie oznacza to jedno- ekscytującą lekturę, w której zatracę się całkowicie. Ale jak będzie w r...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Pozostałe recenzje @Lirith

Jak naprawić palanta. Instrukcja w 10 krokach
Palant i jego asystentka

Jesienna aura, chłód i długie wieczory spowodowały, że zapragnęłam przeczytać coś wesołego, romantycznego lub ciepłego. Wybór mój padł na powieść o dość intrygującym tyt...

Recenzja książki Jak naprawić palanta. Instrukcja w 10 krokach
Nasza melodia
Nasza melodia

"...Bo muzyka to prawa strona naszego życia, a miłość - lewa. Obie strony muszą się równoważyć..." "Nasza melodia" to ostatni tom cyklu "Płomienie" i tym samym traktu...

Recenzja książki Nasza melodia

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka