Harda recenzja

Pomnik Hardej Królowej

Autor: @pod_lasem_czytane ·3 minuty
2019-05-20
1 komentarz
3 Polubienia
Nie wiem jak u Was w szkole wyglądały lekcje historii, ja swoich nie wspominam zbyt dobrze.
Jedna nauczycielka wymagała recytacji dat i wydarzeń, i to była podstawa oceny - nic ponadto. Żadnego zainteresowania tematem, skutek był wręcz odwrotny - czułam się jak na matematyce.
Drugiej nauczycielki - tej ze średniej szkoły - nigdy nie było - nie mam do niej żalu, może chorowała - nie pamiętam, ale gdzie była szkoła by zapewnić zastępstwo? Żeby zaliczyć przedmiot trzeba było napisać pracę, ale nie pamiętam już na jaki temat - a z tym akurat nie miałam problemu, więc średnią szkołę zakończyłam z dość wysoką oceną z tego przedmiotu - mimo miernej wiedzy historycznej... Smutne niestety.
Dziś jest trochę inaczej - historię lubię, zwłaszcza taką, która nie jest do końca znana. Kiedy pojawia się pole do wyobrażeń tego, co mogło lub też nie  - się wydarzyć.
Tak też trafiłam na "Hardą" autorstwa Elżbiety Cherezińskiej. Pani Cherezińska sięgnęła po odległe czasy - czasy Piastów, o których niestety zbyt wiele nie wiemy. Cofamy się do epoki kiedy Mieszko poślubił Dobrawę i kiedy przyjął chrzest, a z ich związku narodziły się... dzieci. Tak, dzieci. Bolesław zwany później Chrobrym i Świętosława - posiadająca potem wiele imion - Sygryda Storråda, czy też Gunhilda. Niestety nie wiemy jak było naprawdę i czy Sygryda Storråda była żoną Eryka Zwycięskiego i czy była też Gunhildą żoną Swena Widłobrodego.Tak jak rozumiem chęć poznania prawdy wśród nie tylko historyków, tak nie rozumiem przepychanek o to, kto ma rację i czyja prawda jest tą jedyną.
Autorka podania o niesamowitej siostrze Bolesława Chrobrego zebrała i stworzyła kobietę - matkę królów, z krwi i kości. Kiedy zaczynałam czytać powieść pani Elżbiety, wiedziałam, że nie sięgam po podręcznik historii i tego też nie oczekiwałam. Czytałam ją spodziewając się jedynie dobrej powieści. A co dostałam? 
Stałam się uczestnikiem narodzin chrześcijaństwa, nie tylko w Polsce, poznałam kobietę, która zawsze wybiera to, co podpowiada jej rozum, mimo że często bywał w rozbieżności z sercem. Kobietę targaną prawdziwą namiętnością, a mimo to umiejącą wybrać rozsądnie. Taką, która choć się boi i tak powie największym wojownikom to, co o nich myśli!
To najlepiej napisana postać żeńska, z jaką się dotychczas zetknęłam.
Świętosławę poznajemy w momencie narodzin i już wtedy otrzymuje swój przydomek - Harda. Tak też kroczy przez życie. Od dziecka marzy, aby zostać królową - jednak ma świadomość, że nie będzie to takie łatwe...  
Jako młoda dziewczyna poznaje Olava Tryggvasona - późniejszego króla Norwegii - zakochuje się w nim z wzajemnością, ale jak to wśród władców bywało i bywa - ich ślub nie jest możliwy - Mieszko ma inne plany wobec tej dwójki.
Świętosława zostaje żoną Erika Segersälla, a Olav mężem przyrodniej siostry Świętosławy - Geiry. Od tej pory ich losy toczą się osobno - jednak zawsze ich myśli wypełnione są tą niespełnioną miłością. Świętosława otrzymuje imię Sigrida Storråda - z uwagi na niemożność wypowiedzenia jej imienia przez Szwedów. Rozkochuje w sobie nie tylko męża, ale i ród. W dzieciństwie odebrała kilka lekcji od macochy Ody, która była drugą żoną Mieszka i wciela te lekcje w życie, ale... Jest dużo bardziej inteligenta i przewidująca niż jej nauczycielka i tak z dziewczynki marzącej o prawdziwej miłości staje się królową. Ale czy to jest to, o czym tak naprawdę marzyła?
Znane fragmenty historii autorka zgrabnie wypełniła niesamowitymi opisami czasów Piastów, czasów jomswikingów, grabieży, walk.
Historię poznajemy z wielu punktów widzenia - Mieszka, Bolesława, Świętosławy, Olava i pozostałych bohaterów powieści. Mimo ich mnogości nie da się pogubić, wszystko tworzy spójną historię, a czytelnik ma poczucie bycia jej uczestnikiem. 
Ta powieść to - jak sama autorka zaznacza - hołd dla wszystkich zapomnianych piastowskich księżniczek, Mniszek, żon, matek i władczyń, o których historia nie wspomina, a jedynie oznacza jako N.N. 
To był wspaniale spędzony czas w odległej epoce, który skłonił mnie do zapoznania się możliwymi do zweryfikowania faktami historycznymi lepiej niż jakakolwiek lekcja historii.
Na pewno sięgnę po Królową i pozostałe powieści Elżbiety Cherezińskiej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-05-19
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Harda
3 wydania
Harda
Elżbieta Cherezińska
8/10
Cykl: Harda, tom 1

Mężczyzna, którego kocha. Ogień, który rozpala. Królestwa, którymi włada. Świętosława od dziecka była harda. Od najmłodszych lat, wraz z bratem Bolesławem Chrobrym, uczyła się niuansów politycznej gry...

Komentarze
@Mirka
@Mirka · ponad 5 lat temu
Czasy początków naszego państwa to okres, który lubię poznawać. Wiele faktów i postaci żyje w legendach, domysłach czy podaniach. To pozwala snuć na ich temat niesamowite historie. "Harda" wydaje się taką powieścią, która wciągnęłaby mnie swoją opowieścią. 
× 3
@pod_lasem_czytane
@pod_lasem_czytane · ponad 5 lat temu
Elżbieta Cherezińska stworzyła naprawdę dobrą powieść! 
× 1
Harda
3 wydania
Harda
Elżbieta Cherezińska
8/10
Cykl: Harda, tom 1
Mężczyzna, którego kocha. Ogień, który rozpala. Królestwa, którymi włada. Świętosława od dziecka była harda. Od najmłodszych lat, wraz z bratem Bolesławem Chrobrym, uczyła się niuansów politycznej gry...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Kobieta jest organizmem ultradoskonałym, potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach”. O ile Mieszko I jest dość znanym władcą Polski, o tyle jego córka Świętosła...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

Mojemu pierwszemu spotkaniu z autorką mówię zdecydowane TAK!! to było coś, czego potrzebowałam. Kwintesencja wspaniałej przygody, uczta dla duszy. Jako wielka fanka powieści historycznych jestem i je...

@Ewelina_Czytalska @Ewelina_Czytalska

Pozostałe recenzje @pod_lasem_czytane

Przełęcz Diatłowa. Tajemnica dziewięciorga
Było ich dziewięcioro

Historia tragedii na Przełęczy Diatłowa nie jest mi tematem kompletnie obcym. Co jakiś czas wracam do niej myślami. "Przyciąga nas to, co dręczy nasze sumienie". Anna ...

Recenzja książki Przełęcz Diatłowa. Tajemnica dziewięciorga
Krok trzeci
Kiedy myślisz, że wiesz wszystko...

"Lubiła kochankę męża. Nie miała jednak pojęcia, co stało się z jej ciałem." Tyle właśnie powinien wiedzieć o fabule czytelnik, który postanowił przeczytać "Krok...

Recenzja książki Krok trzeci

Nowe recenzje

Ukrywając Anioła Śmierci
Świetny reportaż!
@ksiazkimtre...:

Wielu z Was zapewne nie trzeba przedstawiać pana z okładki... Zapisał się on w historii dość wyraźnie... Szkoda tylko, ...

Recenzja książki Ukrywając Anioła Śmierci
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Pozronie niemożliwe
@jolantaszym...:

Znakomitości gatunku zwanego zagadka zamkniętego pokoju w jednym tomie! „Wielka księga opowieści kryminalnych - Zbrodni...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Żerowisko
Żerowisko
@ksiazkimtre...:

Jaki gatunek literacki jest Waszym ulubionym? Bardzo lubię powieści z historią w tle, literaturę faktu i thrillery, al...

Recenzja książki Żerowisko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl