Apokalipsa Koby. Wspomnienia przyjaciela Stalina recenzja

Portret zbrodniarza

Autor: @almos ·1 minuta
2020-10-04
Skomentuj
16 Polubień
Jako namiętny czytelnik wszelkich prac o okresie stalinizmu i samym Stalinie, nie mogłem przeoczyć tej potężnej książki, napisanej przez niezwykle popularnego twórcę dzieł z historii Rosji.

Pomysł książki jest następujący: Stalin miał druha z czasów dzieciństwa, który towarzyszył mu przez całe życie, sam wódz nadał mu pseudonim Fudżi. I właśnie Fudżi, postać oczywiście fikcyjna, pisze pamiętnik w którym szczegółowo przedstawia całe życie Stalina. Mamy więc do czynienia z biografią Koby (przezwisko Stalina z dzieciństwa) w popularnej formie beletrystycznej.

Autor otwarcie korzysta z konwencji pamiętnika, czasami myląc fakty i daty, ale cóż, bohater i narrator nie musi mieć wspaniałej pamięci... Niemniej Radzinski pewne fakty zmyśla, na przykład nie było spotkania Stalina z Hitlerem we Lwowie w 1939r. Również jego teoria na temat śmierci Stalina jest mocno wątpliwa. Zatem książki absolutnie nie należy traktować jako wiarygodnego źródła wiedzy historycznej. Z drugiej strony znakomicie i chyba prawdziwie przedstawia Radzinski psychologiczny portret Stalina, niewątpliwie wybitnego polityka, ale też potwora w ludzkiej skórze, masowego mordercy, wiernego ucznia Macchiavellego. Miał on niezwykłą zdolność wzbudzania wręcz zwierzęcego strachu u swoich poddanych. Nikt nie śmiał mu się oprzeć, a kto próbował to został szybko zlikwidowany.

Trzeba pamiętać, że takich ludzi jak Fudżi, starych bolszewików, wysyłanych po rewolucji za granicę w misjach szpiegowskich, paranoik Stalin wszystkich zlikwidował w latach 30, więc tutaj też trochę Radzinski nagina fakty, ale trzeba przyznać, że Fudżi też trafił do obozu, ale tyran go oszczędził... W tym kontekście ciekawie przedstawia Fudżi swoją ewolucję: z niezależnego rewolucjonisty staje się, po pobycie w łagrze, wiernym psem Koby ślepo wykonującym nawet najbardziej szalone rozkazy: kocha Stalina jak John Smith z 'Roku 1984' kochał partię: ślepo i gorąco.

Przy okazji dostajemy ciekawie i lekko przedstawioną historię Związku Sowieckiego do 1953 roku. Nie mogę się tu oprzeć przed przytoczeniem smakowitego cytaciku z lat 20-tych: „„Klerykalno-kwakierska gadanina o świętości życia ludzkiego” – pamiętam, jak trzęsła się od oklasków sala, słuchając tych słów Trockiego.”

Z drugiej strony rzecz cała jest zbyt rozbudowana, za dużo tam wątków, za dużo szczegółów na przykład jakieś bzdury astrologiczne czy wróżbiarskie, przydałoby się ten opasły tom nieco skrócić.

W sumie to niezłe dzieło popularyzatorskie dosyć wnikliwie i obiektywnie prezentujące jednego z największych zbrodniarzy w historii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-04-22
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Apokalipsa Koby. Wspomnienia przyjaciela Stalina
Apokalipsa Koby. Wspomnienia przyjaciela Stalina
Edward Radziński
8/10

Wielka powieść o Stalinie pióra znanego historyka, pisarza i dramaturga. Narratorem powieści jest człowiek, który znał Stalina od dzieciństwa i przeżył w jego cieniu całe życie. Chronił go, zabijał w ...

Komentarze
Apokalipsa Koby. Wspomnienia przyjaciela Stalina
Apokalipsa Koby. Wspomnienia przyjaciela Stalina
Edward Radziński
8/10
Wielka powieść o Stalinie pióra znanego historyka, pisarza i dramaturga. Narratorem powieści jest człowiek, który znał Stalina od dzieciństwa i przeżył w jego cieniu całe życie. Chronił go, zabijał w ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka