Dzień smoka recenzja

Porywająca wyprawa do świata Azeroth!

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2022-07-29
Skomentuj
4 Polubienia
Od naszego ostatniego, premierowego spotkania z fantastyczną serią „World of Warcraft” minęło już trochę czasu, dlatego też z jak największą radością przyjęłam informację o premierze powieści „Dzień smoka”, stanowiącej sobą początek zupełnie nowej przygody w tym niezwykłym Uniwersum. A tytuł ten ukazał się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Insignis.


Niegdyś Azeroth było miejscem szczęśliwej egzystencji ludzi, krasnoludów i Elfów, cieszących się pokojem i dobrobytem. Dziś jest zupełnie inaczej, gdy oto za sprawą hordy Płonącego Legionu nastał okres wojen i rywalizacji skłóconych krain. A może być jeszcze gorzej, czego świadom doskonale jest mag Rhonin, któremu zostaje powierzona niebezpieczna misja ocalenia tego, co jeszcze da się uratować. W tym celu udaje się on na opanowane przez orków ziemie Khaz Modan. To, co tam odkryje, zmieni absolutnie wszystko...


To początek, podwaliny pod fabuły przyszłych odsłon tego Uniwersum i zarazem jedna z najpiękniejszych opowieści tej serii, w której znajdziemy proste prawa i reguły, jasno określone granice pomiędzy dobrem i złem oraz wielką przygodę. To wszystko oferuje nam Richard A. Knaak - twórca tej powieści, który zadbał o jej niezwykły klimat, koloryt i emocjonalną wymowę. Nie zabrakło tu bowiem tyleż czystej rozrywki z czarnym humorem w tle, co i naprawdę wielkich dramatów...


Fabuła książki skupia się na losach wspominanego powyżej maga, który wraz z kilkoma barwnymi towarzyszami - na czele z charakterną i nieodgadnioną elfią wojowniczką Vereesą Windrunner, wypełnia swoją misję. To właśnie ich podróż, przygody po drodze, spotkania z niezwykłymi bohaterami oraz walka z demonami i armią orków, wypełnia każdą z blisko 400 stron. Nie zabrakło tu także skomplikowanej polityki, magii z potężnymi artefaktami na czele oraz wątków natury romantycznej, które wbrew pozorom okazują się być tu niezwykle istotne. Najważniejsze wydaje się jednak to, że historia ta tętni akcją, co dla tej serii jest rzeczą zawsze pozytywną.


Motyw drogi sprzyja dwóm kwestiom - głębszemu poznawaniu bohaterów, oraz odkrywaniu sekretów świata Azeroth. Co do postaci, to mamy tu grupę wielkich indywiduów - z samym Rhoninem, Vereesą, czy też choćby lordem Dunkanem, na czele. To ludzie, elfy i krasnale z „krwi i kości”, którzy mają swoje twarde zasady, honor i wrodzoną nieufność względem każdego, kogo spotykają. Jeśli chodzi zaś o obraz tego powieściowego świata, to wystarczy powiedzieć, że mamy tu wojnę, magię, smoki i codzienność życia zwykłych jego mieszkańców - czyli dokładnie wszystko to, czego moglibyśmy sobie życzyć.


Richard A. Knaak dobrze prowadzi tę relację, serwując nam liczne niespodzianki i zaskoczenia, chwile grozy i dramatycznej niepewności, jak i też łagodzące ów napięcie prześmieszne sceny, których jest tu wiele. Co istotne, wierni czytelnicy znajdą w tej opowieści również nawiązania do znanych im - choćby z późniejszych książek, postaci, miejsc i zdarzeń, co ma w sobie coś niezwykle nostalgicznego i czarującego. Całości efektu dopełnia znakomite wydanie tej książki - na czele z zintegrowaną, piękną dla oka okładką.


Bardzo przyjemnie, szybko i z wielkim zaangażowaniem upływa nam lektura tej pozycji, która w zasadzie od pierwszych stron rzuca nas w sam środek barwnych wydarzeń, których nie brakuje do samego końca. To przekłada się z kolei na wspaniałą zabawę i niezwykłą rozrywkę, której w mej ocenie nie oprze się żaden fan Word of Warcraft. I chyba można też pokusić się o stwierdzenie, że jest to jedna z najlepszych, a być może i najlepsza odsłona tego literackiego Uniwersum.
 Słowem podsumowania – powieść Richard A. Knaaka pt. „Dzień smoka”, to rzecz znakomita, oparta na świetnym scenariusza i idealnie oddająca sobą charakter oraz klimat tej fantastycznej serii. Dlatego też z jak największym przekonaniem zachęcam was do sięgnięcia po najnowsze wydanie tej książki – polecam, naprawdę warto!

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzień smoka
3 wydania
Dzień smoka
Richard A. Knaak
7.8/10
Cykl: WarCraft, tom 1
Seria: Blizzard Legends

Wyjątkowa opowieść o magii, wojnie i bohaterstwie, oparta na bestsellerowej, wielokrotnie nagradzanej serii gier firmy Blizzard Entertainment. Dawno temu, w spowitych mgłą niepamięci czasach, Azer...

Komentarze
Dzień smoka
3 wydania
Dzień smoka
Richard A. Knaak
7.8/10
Cykl: WarCraft, tom 1
Seria: Blizzard Legends
Wyjątkowa opowieść o magii, wojnie i bohaterstwie, oparta na bestsellerowej, wielokrotnie nagradzanej serii gier firmy Blizzard Entertainment. Dawno temu, w spowitych mgłą niepamięci czasach, Azer...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Początkujący złoczyńca
Komedia, sensacja, fantastyka i bardzo dobra zabawa!

Jednego dnia jesteś zwyczajnym człowiekiem z kotem, z prawie pustym kontem w banku i z marzeniami, o których wiesz doskonale, że się nie ziszczą..., zaś drugiego dnia s...

Recenzja książki Początkujący złoczyńca
Smoła
Groza, dramat, komiksowa jakość z najwyższej półki!

Niepokojąca, gęsta od emocji, mroczna i zarazem piękna w swej słownej, znaczeniowej i obrazowej postaci... - taka jest „Smoła”, czyli najnowszy komiks Piotra Marca, któr...

Recenzja książki Smoła

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości