Ostatni recenzja

Czy tak może wyglądać nasza niedaleka przyszłość?
Spójrzmy, jak zachowujemy się teraz w obliczy wirusa. Teraz sklepy są pełne towaru, a co będzie, gdy na półkach będą pustki, gdy nasze zapasy się skończą, gdy zabraknie prądu, łączności...
Gdy maseczka i szczepionki nie wystarczą...

W tej książce dostaniecie wizję i przedsmak tego, co może się wydarzyć.
Oby to nie nastąpiło zbyt szybko.

Z zapisków Jona Kellera.

Na świecie rozpętała się wojna nuklearna. Pstryk i nie ma Waszyngtonu i Nowego Jorku. Nie inaczej jest w Europie, gdzie największe miasta znikają z powierzchni. Życie traci setki tysięcy ludzi.
W tym czasie, w Szwajcarii, w owianym złą sławą hotelu (dziwne zgony, wizja seryjnego mordercy czai się w opowieściach) uczestnicy konferencji naukowej wpadają w panikę.
Jedni uciekają, inni postanawiają zostać i przetrwać. Wśród tych kilkunastu osób jest Jon Keller, amerykański historyk i wykładowca, który szuka sposobu na kontakt z rodziną.
Wokół niego panuje ponura atmosfera. Brak łączności ze światem, wizja że braknie prądu i jedzenia skłania niektórych do kroku ostatecznego. Popełniają samobójstwa.
W tym wszystkim, w jednym ze zbiorników na wodę odnalezione zostają zwłoki dziewczynki. Jon podejmuje śledztwo popadając wręcz w obsesje. Desperacko chce wyjaśnić śmierć dziewczynki. Jest jednak ktoś, kto próbuje mu przeszkodzić. Czyżby morderca był wśród nich?

Jon Keller prowadzi zapiski tego, co przynosi każdy dzień od wybuchu wojny. Na początku krótkie zdania, później robią się coraz dłuższe i stanowią pewnego rodzaju kronikę tego, jak radzą sobie ludzie by przetrwać. Mamy więc wyprawy po zapasy, polowania i rodzące się konflikty oraz problemy, które w normalnym życiu byłyby błahostką.

To świetnie napisany #thriller który potrafi wywołać szok, ale i zmusza do zastanowienia się, jak samemu postąpiło by się w takiej sytuacji.

Czy Jon wróci do rodziny?
" Proszę, nie próbuj wracać".
Polecam!!!