Ostatni azyl recenzja

Poszukiwanie skarbów

Autor: @zanetagutowska1984 ·2 minuty
2024-06-03
2 komentarze
6 Polubień
Fascynująca podróż po Europie i Seszelach. Poszukiwania medalionu i odkrywania prawdziwych faktów o nim, innych skarbach i dziełach sztuki było niezwykle fascynująca podróżą. Marcin Faliński zabrał mnie w niezwykle ciekawą podróż po powiązaniach w służbach wywiadowczych, zwykłym życiem agentów i oficerów wywiadu z ich troskami i szczęśliwymi chwilami i niesamowicie utkaną sensacyjną przygodą. Aż zapragnęłam lecieć na Seszele ale proszę bez pościgów i strzelania!

„Ostatni azyl” to podróż w czasie i przestrzeni. Wyspa Praslin Seszele 2010, Wyspa Wolin styczeń 1945, Świnoujście wiosna 1949, Lidzbark Warmiński lato 1966, Warszawa - wiosna 2011, Berlin wiosna 2011, Kopenhaga, Berlin, Warszawa – wiosna 2011, Warszawa, Berlin wiosna 2017, Warszawa, Świnoujście, Lidzbark Warmiński, Kraków, Góry Stołowe, Pasterka, Lublin, Lwów, lato 2017, Lublin, Warszawa-Victoria, wyspa Mahe, Seszele, wyspa Praslin Seszele, Wyspa La Digue Seszele jesień 2017.

Podobał mi się pomysł i wykonanie autora i czytałam powieść z zapartym tchem. Wciągnęłam się w opowieść o poszukiwaniu skarbów, trzy słynne medaliony Heralda Sinozębego, czy się odnajdą? Czy Anita, Marcin i Sebastian rozwiążą zagadkę?

W tym wszystkim miłość niemożliwa a jakże prawdziwa. Można kogoś tak bardzo kochać, by pozwolić mu odejść. Pięknie Pan to pokazał Panie Marcinie. Śmierć Anity dotknęła mnie do żywego… i ta konkluzja jakże cenna, by ją zapamiętać: „Tak, ten świat jest bardzo mały, a życie takie kruche”.

Zachwycałam się malowanymi przez Marcina Falińskiego obrazami, klatka po klatce pokazywały się w mojej wyobraźni kolejne sceny, w dodatku przesycone kolorami. Ta sprawność posługiwania się kolorami totalnie mnie urzekła a scena intymnego zbliżenia bohaterów wywarła na mnie ogromne wrażenie:

„Lars leżał na podłodze pomiędzy wielką niebieską kanapą a dwoma fotelami w stylu boho. Przyjemny w dotyku, włochaty dywan shaggy w kolorze écru oddzielał jego nagie ciało od podłogi z desek z przetartego, białego dębu. Wokół porozrzucane były ich rzeczy: jego oliwkowe spodnie, jej dżinsowa krótka spódniczka i brązowe kowbojki, jego zamszowe półbuty, jej biała koszula, jego zielonkawa marynarka Camel Active, jej beżowe pończochy i czerwona bielizna. Mężczyzna był lekko spocony. Ciężko oddychał, wpatrując się w niebo ze szklanym sufitem. (…) Miał wrażenie, ze mniejsze gałązki drzew poruszają się na wietrze w rytm bioder Doreen, z którą uprawiali seks. Poprzedziły go rozmowy o sztuce i historii oraz zjedzenie zamówionej w pobliskiej włoskiej restauracji klasycznej pizzy z kaparami (...)”.

Marcin Faliński stworzył bardzo dynamiczną historię o poszukiwanie skarbów, globalnych problemach gospodarczych i politycznych i ich powiązaniach, służbach wywiadu, o cyberprzestępczości, z której nie do końca zdajemy sobie sprawę jak jest groźna.

Bardzo podobała mi się ta powieść. Polecam, czytajcie.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni azyl
Ostatni azyl
Marcin Faliński
6.8/10

La Digue – wyspa w archipelagu Seszeli, rok 2010. Uzbrojona grupa dokonuje napadu na dom, w którym ukrywa się były oficer rosyjskiego wywiadu. Łupem włamywaczy padają bezcenne złote medaliony, ikony...

Komentarze
@gala26
@gala26 · 5 miesięcy temu
Żanetko, po takiej recenzji jak tu oprzeć się tej książce. 💖👌
× 1
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · 5 miesięcy temu
dziękuję Halinko :) serdeczności
× 1
@Czytajka93
@Czytajka93 · 5 miesięcy temu
Wspaniała recenzja tej książki kochana ♥️
× 1
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · 5 miesięcy temu
dziękuję kochana :) serdeczności :)
× 1
Ostatni azyl
Ostatni azyl
Marcin Faliński
6.8/10
La Digue – wyspa w archipelagu Seszeli, rok 2010. Uzbrojona grupa dokonuje napadu na dom, w którym ukrywa się były oficer rosyjskiego wywiadu. Łupem włamywaczy padają bezcenne złote medaliony, ikony...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Seszele, rok 2010. Uzbrojona grupa napada na dom byłego oficera rosyjskiego wywiadu. Ich łupem padają skarby skradzione z moskiewskiego muzeum i sejfów KGB. Z pozoru błaha sprawa zaczyna zataczać cor...

@Anmar @Anmar

Mocne uderzenie zdarzeń w rozdziale pierwszym zadecydowało o tym, że zechciałam poznać twórczość autora Pana Marcina Falińskiego w książce z gatunku literackiego kryminał będący mi bliskim pt. ''Osta...

@Anna30 @Anna30

Pozostałe recenzje @zanetagutowska1984

Chwast
Zbrodniarz w czterech ścianach

Brakuje mi tchu i słów. Niezgoda. Bunt na opisaną rzeczywistość. Na wszystko, co widoczne a czego nie chcę widzieć. Na co dzień, od święta, w chwilach ludzkich tragedii....

Recenzja książki Chwast
Londyn po mojemu. Spacerem po mieście i historii
Bardzo udany spacer w doborowym towarzystwie :)

Byłam w Londynie mając 15 lat na szkolnej wycieczce językowej. Zamysł był taki, żeby uczniowie ćwiczyli kompetencje językowe i w związku z tym mieszkaliśmy u angielskich...

Recenzja książki Londyn po mojemu. Spacerem po mieście i historii

Nowe recenzje

Zanim się pożegnamy
Cztery poruszające historie o pożegnaniu, strac...
@burgundowez...:

„Gdybyś mógł się cofnąć w czasie, z kim chciałabyś się spotkać?” „Zanim się pożegnamy” Toshikazu Kawaguchiego to cz...

Recenzja książki Zanim się pożegnamy
Jakob Steinhardt (1887-1968). Życie i działalność
Jakob Steinhardt
@zuszka60:

Dominik Flisiak, doktor historii i badacz niezależny. Autor książek poświęconych społeczności żydowskiej na ziemiach po...

Recenzja książki Jakob Steinhardt (1887-1968). Życie i działalność
Hate Me, My Dear
Artist #2. Hate me, my dear
@marta.boniecka:

Uważacie, że warto dawać drugą szansę ? Martyna Keller rozkochała mnie w swojej twórczości dylogią o parze kłamców....

Recenzja książki Hate Me, My Dear
© 2007 - 2024 nakanapie.pl