Bożonarodzeniowa księga szczęścia recenzja

„Bożonarodzeniowa księga szczęścia” to historia piątki przyjaciół, z których dwójkę z nich połączyła miłość, uczucie choć silne nie przetrwało i drogi Rafała i Leny rozeszły się. Kiedy jednak Rafał dowiaduje się, że z byłą dziewczyną, teraz już dojrzałą kobietą nie ma kontaktu od dłuższego czasu, postanawia wyruszyć w drogę do uroczego, chorwackiego Zadaru, by tam szukać Leny.

Pytanie tylko czy ją tam jeszcze zastanie i czy nie dotrze aby za późno.

„Nic dwa razy się nie zdarza…” pisała kiedyś Wisława Szymborska i trudno się nie zgodzić z jej słowami, mawiają też, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, a jednak Jolanta Kosowska łamie nieco te twierdzenia i opowiada w swojej książce historię związku, który musiał się skończyć przez egoizm Rafała, by móc odrodzić się na nowo właśnie przez coś całkowicie odmiennego niż egoizm. Być może młodzieńcza buta, ambicja, chęć sprostania oczekiwaniom rodziców sprawiła, że młody chłopak zatracił się w swoim dążeniu do spełniania zawodowych celów, zapominając co jest w życiu najważniejsze. Jego wybór zaważył na jego losie, ale przede wszystkim na losie Leny. Czy jednak uda się odbudować coś, co wydawać by się mogło jest już przeszłością i nie ma do tego powrotu.

Autorka opowiedziała historię o dojrzewaniu do miłości, o stawianiu w życiu na priorytety, o znaczeniu przyjaźni i roli przyjaciół. To książka o wielu emocjach, o stracie i radzeniu sobie z traumą, autorka pokazała jak ważne w trudnych momentach życia jest wsparcie przyjaciół, to oni niejednokrotnie pomagają nam przejść okres żałoby i dbają o to by samotność nie wkradła się w nasze życie na dłużej. W życiu można obejść się bez wielu rzeczy, ale nie można żyć szczęśliwie bez prawdziwych przyjaciół.
"Bożonarodzeniowa księgą szczęścia" to świetna książka, która niesie w swej treści bardzo optymistyczne przesłanie, daje nadzieję, że po każdej burzy zawsze wschodzi słońce. Ponadto ta książka jest pełna pięknych, pełnych słońca widokówek z Chorwacji. Kto był w tym cudownym kraju będzie ukontentowany lekturą, a kto jeszcze nie był na pewno zechce zobaczyć to cudo.

Książka Jolanty Kosowskiej będzie najlepszym prezentem pod choinkę, zachęcam do lektury.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.