W sidłach potwora recenzja

Pierwsza część tego cyklu była rewelacyjna, za to druga jest jeszcze lepsza. Wspaniały i mega wciągający romans mafijny, nieprzesłodzony ale w pełni pokazujący brutalność mafijnego świata. Kontynuuje wątek którym zakończyła się poprzednia książka.

Gabriela zostaje postawiona przed faktem dokonanym i ma wyjść za mąż za swojego oprawcę - Javiera. Kobieta w końcu zaczyna się buntować i pokazywać pazurki co tylko nakręca jej narzeczonego, który z każdą chwilą pragnie jej bardziej. Jednak świat mafijny rządzi się swoimi prawami i wielu nie podoba się wybranka ich bossa. Pomimo tego, że zarówno Gabriela i Javier zaczynają się do siebie przywiązywać i patrzeć na siebie z innej strony, w ich życiu nie ma chwili spokoju, a nieudolne wplątanie kobiety w spisek przeciwko mężowi może ich sporo kosztować.

Powiem tak, ta książka ma ponad 600 stron, ale wciąga tak, że nie sposób się od niej oderwać, i nawet nie czuć kiedy te wszystkie strony się kończą, zostawiając nas w pełnym szoku i skazując na oczekiwanie kolejnej części. Historia ponownie skupia się na brutalnym gangsterskim świecie, w którym panują zasady oraz zwyczaje, których pozornie nie wolno naruszyć, jednak kto zabroni robić to bossowi, który ma je za nic i robi wszystko co mu się podoba. Fabuła przepełniona spiskami, kłótniami, plot twistami ale także powoli zaczyna wkradać się emocjonalność, uczuciowość i erotyzm, co tworzy wspaniałą mieszankę wybuchową.

Trzeba także wspomnieć o głównych bohaterach, którzy w porównaniu do pierwszej części przeszli pewną przemianę, Gabi zaczyna powoli przystosowywać się do nowej rzeczywistość choć wciąż pozostaje wierna swoim zasadom, natomiast Javier dostosowuje się do swojej kobiety, nie porzucając mafijnego stylu życia. Ich relacja jest dynamiczna raz pięknie się rozwija by za chwilę rozsypać się na kawałki. Znajdziemy tutaj sporo napięcia, chemii, sprzeczek oraz sarkazmu i humoru.

W mojej opinii ta seria należy do najlepszych mafijnych historii, gdzie znajdziemy wspaniale wykreowanych bohaterów, dużo akcji i emocji, gangsterskich porachunków, a relacja głównej pary nie jest nachalna i przekoloryzowana. Jestem szczerze zaskoczona bo nie spodziewałam się, że druga część będzie aż tak dobra, ale jest to jak najbardziej na plus, zakończenie jest przewidywalne, ale za to budzi apatyt na kolejną część.