Potworem rodzisz się albo stajesz recenzja

Potworem rodzisz się albo stajesz

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2023-05-06
Skomentuj
4 Polubienia
"Potworem rodzisz się albo stajesz" to książka, która wywołała we nie skrajne odczucia już zanim w ogóle zaczęłam ją czytać. Z jednej strony bardzo mnie kusiła okładką i tym, że to fantastyka, a z drugiej ten tytuł... no nie mogę go przeboleć, ani zapamiętać. Nie gra mi jego składnia i nic na to nie poradzę. Ale! Książki nie ocenia się po okładce, więc przymknęłam oko na tytuł, spojrzałam na piękną grafikę i postanowiłam sprawdzić, co kryje się w środku.

Poznajemy główną bohaterkę Koral. Mi ona od razu skojarzyła się z Katniss z "Igrzysk Śmierci", a ro dlatego, że za wszelką cenę walczy o swoją siostrę. Różnica polega na tym, że jest ona chora więc dziewczyna poświęca się aby zdobyć środki na jej leczenie wszelkimi sposobami. Walczy z potworami. To jednak nie jest największy problem, dopóki nie staje przed wyborem czy złamać wszystkie zasady i stanąć do igrzysk, w których główną nagrodą jest bogactwo i chwała, dzięki którym mogłaby uratować siostrę, której stan się gwałtownie pogarsza.

Okazuje się, że ludzie są bardziej brutalni i okrutni niż wszystkie potwory, z jakimi miała do czynienia do tej pory. Ale rusza do walki. Problemy się zaczynają piętrzyć, a dodatkowo na jej drodze pojawia się pewien chłopak, z którym kiedyś ją wiele łączyło. Czyżby miało im przyjść walczyć?

Ta książka to kolejna wariacja na temat dobrze znanych "Igrzysk śmierci". Nie da się zaprzeczyć, że czuć, że autorka się zainspirowała i to dość mocno, ale jednak stworzyła swój własny świat i bohaterów, którzy naprawdę są dobrze wykreowani. Jednak na każdym kroku miałam poczucie, że to już gdzieś było i być może wpływ na to ma fakt, że całkiem niedawno robiłam reread właśnie całej trylogii "Igrzysk śmierci". Tutaj mamy Wyścig po chwałę, do którego główna bohaterka staje z własnej woli, ale jednak przymuszona tym, że jej siostra cierpi na dziwną chorobę, która zaatakowała jej płuca. Mamy też uczucie do Doriana, chłopaka, z którym kiedyś coś ją łączyło a teraz przyszło im znów się spotkać. Jak dla mnie, to aż nadto podobieństw.

I gdyby nie to, że faktycznie poczułam, że to nie jest nic nowego ani zaskakującego, to polecałabym aż bym podskakiwała, bo to dobrze napisana młodzieżówka. Pochłania się ją bardzo szybko, nie da się od niej oderwać aż się nie skończy czytać. Nie jest przegadana ani rozciągnięta na siłę na większą ilość stron, a to ogromna zaleta.

Podsumowując, "Potworem rodzisz się albo stajesz" jest świetną książką, ale każdy kto czytał opowieści o Katniss od razu poczuje, że autorka zaczerpnęła z nich aż za dużo, a za mało dała od siebie. Dlatego czegoś mi zabrakło, choć ciężko stwierdzić czego. Chyba po prostu jakiegoś zaskoczenia, czegoś nowego.

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem OdyseYA.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-16
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Potworem rodzisz się albo stajesz
Potworem rodzisz się albo stajesz
Tanvi Berwah
6.3/10

Przez całe życie walczyła z potworami, ale nikt nie przygotował jej na okrucieństwo ludzi, którzy staną na jej drodze. Koral każdego dnia ryzykuje życiem, aby zapewnić swojej rodzinie bezpieczeńst...

Komentarze
Potworem rodzisz się albo stajesz
Potworem rodzisz się albo stajesz
Tanvi Berwah
6.3/10
Przez całe życie walczyła z potworami, ale nikt nie przygotował jej na okrucieństwo ludzi, którzy staną na jej drodze. Koral każdego dnia ryzykuje życiem, aby zapewnić swojej rodzinie bezpieczeńst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Koral żyje w Solonii, czyli świecie, który ze wszystkich stron jest otoczony morzem. Każdego dnia ryzykuje życiem, aby zapewnić swojej rodzinie jedzenie i lekarstwa. Kiedy jednak kolejna walka z mors...

@gloria11 @gloria11

Wydanie książki jest marzeniem bodajże wszystkich amatorów pisania. Niewielu jednak ma w sobie tyle samozaparcia, determinacji i odwagi aby chowane na dnie szuflady teksty ujrzały w końcu światło dzi...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Obserwator śmierci
Obserwator śmierci

Chris Carter od lat podaje czytelnikom na tacy kolejne tomy z Robertem Hunterem w roli głównej, ale także zdecydowanie rozwija z każdą kolejną powieścią swój warsztat. I...

Recenzja książki Obserwator śmierci
Potwór
Potwór

Nele Neuhaus stworzyła serię kryminalną, która ma już jedenaście tomów i prawdopodobnie wielu czytelników będzie miało nadzieję na to, że na tym się nie skończy. Wiele j...

Recenzja książki Potwór

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało