Kłamczucha recenzja

Poważny elaborat o prawdzie czy jowialna powieść o dorastaniu?

Autor: @Nessi ·1 minuta
2020-07-25
Skomentuj
2 Polubienia
Odpowiadając na pytanie zadane w tytule, przyznaję, że autorka świetnie łączy powagę i komizm, komentując zaistniałą w powieści sytuację ze strony głównej bohaterki, dorosłych znajdujących się w jej najbliższym otoczeniu oraz dzieciaków o wysokim pionie moralnym. Dzięki temu dostrzegamy dualizm, a właściwie trializm dramatu nastoletniego, który młodzieży wydaje się być końcem świata i problemem tak wielkim, że z pewnością dotyczy tylko jej, a dla dorosłych jest tylko komicznym, absurdalnym i pełnym przesadzonej dramaturgii okresem przejściowym. Jeśli chodzi o dzieciaki mają one swój własny kodeks postępowania zrozumiały jedynie im. Wracając do doniosłych wzorców moralności (głównie prawdomówności) są one przekazane nie tyle w lekceważący, co niewygórowany i naturalny sposób właściwy pisarce.
Tytułową kłamczuchą jest Aniela Kowalik – piętnastoletnia mieszkanka Łeby, jedynaczka, świetna aktorka, inteligentna dziewczyna o mocnym charakterze. Pewnego dnia spotyka Pawełka Nowackiego mieszkającego w Poznaniu, a przebywającego w Łebie na wczasach. Wydaje się jej on niezwykle romantyczną, eteryczną wręcz postacią. Jest niczym Apollo. No cóż jak to mówią, miłość jest ślepa. Tak więc w tym miłosnym zaślepieniu Aniela Kowalik rusza do Poznania, by rozpocząć dalszą edukację w tamtejszym Liceum Poligraficznym. Wszystko idzie gładko, ale chciałoby się, by szło jeszcze lepiej. Niefortunnie, droga na skróty wiedzie przez grząski muł, powszechnie znany jako kłamstwo. Wszyscy doskonale wiemy, jak ciężko przejść przez taki szlam i to dodatkowo nie w swoich butach, a w przebraniu Franciszki Wyrobek – diametralnego przeciwieństwa Anieli wykreowanego na potrzeby przeprawy przez muł (patrz wyżej). Obranie tej drogi skutkuje mnóstwem cudacznych perypetii z przedstawionymi paniami w roli głównej.
Książkę tę czyta się równie przyjemnie, jak dwie pierwsze części cyklu. Ta historia jest swego rodzaju światełkiem we mgle desperacji, rozpaczy i depresji, w których pogrążona jest współczesna młodzież; pokazuje, że wszystko się ułoży, jeżeli tego zechcemy, bo: „życzliwość rodzi życzliwość”. Myślę, że to właśnie najistotniejsze przesłanie tej pełnej humoru, prozy życia i poetyckiego ducha powieści. Za każdym razem, kiedy myślę o „Kłamczusze”, na moich ustach pojawia się uśmiech, błogość, ekscytacja i odrobinka młodzieńczej buńczuczności, a to wbrew pozorom niebanalna i (w moim mniemaniu) jedna z rzadko spotykanych opinii wydawanych przez młodego czytelnika.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kłamczucha
10 wydań
Kłamczucha
Małgorzata Musierowicz
7.9/10
Cykl: Jeżycjada, tom 2

"Anielka Kowalik ""nie była pięknością.(...). Miała wszakże dużo tego, co się nazywa urokiem osobistym."" (...). I ta właśnie Anielka przeżyła wielką miłość. Nad morzem, w swojej rodzinnej Łebie pozna...

Komentarze
Kłamczucha
10 wydań
Kłamczucha
Małgorzata Musierowicz
7.9/10
Cykl: Jeżycjada, tom 2
"Anielka Kowalik ""nie była pięknością.(...). Miała wszakże dużo tego, co się nazywa urokiem osobistym."" (...). I ta właśnie Anielka przeżyła wielką miłość. Nad morzem, w swojej rodzinnej Łebie pozna...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Kłamczucha" Małgorzaty Musierowicz to książka dla młodzieży należąca do obszernej popularnej serii pt "Jeżycjada". Akcja powieści toczy się w nadmorskim kurorcie Łebie i w rodzinnym mieście autorki ...

@edytre @edytre

Aniela Kowali to córka zamieszkującego w Łebie rybaka. Pewnego dnia w rodzinnym miasteczku spotyka, jak to ona twierdzi, miłość swojego życia. Złotowłosy chłopak, w którym zakochała się dziewczyna to ...

@Madame_K @Madame_K

Pozostałe recenzje @Nessi

Niewolnicy modernizacji
Przekopując archiwa

Wraz z pojawieniem się w kinach barwnej adaptacji filmowej ,,Chłopów” Władysława Reymonta, przypomnieliśmy sobie, że zapomnieliśmy zapytać naszych nauczycieli historii, ...

Recenzja książki Niewolnicy modernizacji
Lucky
Oh, Lucky girl

"Lucky" to książka opowiadająca historię nieodrodnej córki złodzieja i oszusta. Zaplątana w świat przestępstwa ma jednak pociąg do nauki, chce skończyć studia i wieść uc...

Recenzja książki Lucky

Nowe recenzje

O północy w Czarnobylu
Zagrożenie niewidoczne dla ludzkiego oka
@_zaczytaana_:

W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23, w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie, nastąpiła awaria ...

Recenzja książki O północy w Czarnobylu
Incognito
Czy prokurator musi być grzecznym chłopcem?
@kd.mybooknow:

Czy prokurator musi być grzecznym “chłopcem”? Nie musi i nie będzie jeśli postać stworzyła Paulina Świst! „ - Wiesz il...

Recenzja książki Incognito
Nikczemna fortuna
Nikczemna fortuna
@guzemilia2:

Wolicie książki, które dzieją się teraz czy w przyszłości a może w przyszłości? Ja raczej wolę książki, które dzieją s...

Recenzja książki Nikczemna fortuna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl