Włoski nauczyciel recenzja

Charles zwany przez rodziców Pinch, miał nietypowe dzieciństwo. Wychowywany początkowo tylko przez matkę. Ojciec w jego życiu pojawił się po kilku latach gdy opuścił poprzednią rodzinę - żonę i troje dzieci. Matka zajmowała się produkcją ceramiki, całkowicie podporządkowana mężowi. Ojciec - Bear Bavinski - artysta malarz, narcyz, egocentryk, całkowicie skupiony na sobie i swoich obrazach. Uważał się za geniusza, malował dużo, ale jeśli obraz nie był według niego idealny - palił go. Nie sprzedawał swoich prac, miały trafić tylko do najlepszych muzeów na świecie. Dla swoich dzieci nie miał czasu. Pinch ciągle próbował zwrócić na siebie uwagę ojca - bez rezultatu. Traktowany z pobłażliwym lekceważeniem wyrasta na nieśmiałego człowieka, brak mu pewności siebie, ciągle chce podnieść swoją ocenę w oczach ojca, chce mu się przypodobać, a ten zakłada nową rodzinę, potem kolejną - jest ojcem 17 dzieci, rozsianych po całym świecie. Charles pragnął pójść w ślady ojca, ale ten skutecznie go zniechęcił surową krytyką. Nie może znaleźć swojego miejsca w życiu, ma trudności z nawiązywaniem kontaktów. Zostaje nauczycielem języka włoskiego. Nagle jego życie nabiera treści i szybkości. Co się stało? Skąd taki nagły przypływ energii? Jak odmieni się życie Pincha? To książka o sztuce, o zmiennych trendach i modach, o kolekcjonerach, o życiu w cieniu wielkiego artysty, o trudnych relacjach z ludźmi, o przyjaźni, miłości, walce o niezależność, o wychodzeniu z cienia... w bardzo nietypowy sposób. Świetna książka, bardzo przyjemnie się czyta. Premiera za kilka dni - 2.10. 2019.
Tego nie można przegapić 👍☺