Pierwsze dwie części Glatz wciągnęły mnie bez reszty. Dlatego też nie mogłem doczekać się kolejnego tomu z głównym bohaterem nadwachmistrzem Franzem Koschellą. O dwóch poprzednich tomach możecie przeczytać w poniższych linkach: Tom 1, Tom 2.
Powieść zacząłem czytać na nizinach, ale końcówka przypadła na Szczytną, miejscowość na Ziemi Kłodzkiej. Dlaczego wspominam od razu Szczytną? To te malowniczo położone miasteczko pomiędzy Polanicą-Zdrój a Dusznikami-Zdrój, ma swój epizod w trzecim tomie. I to na pewno bardzo ważny!
Trzeci tom powieści zaczyna się w Kletnie, niewielkiej miejscowości słynącej obecnie z atrakcji, jaką jest Jaskinia Niedźwiedzia w masywie Śnieżnika. Śnieżnik, najwyższy szczyt Ziemi Kłodzkiej, to miejsce dosyć istotne dla przebiegu powieści, której akcja rozgrywa się zimą 1923 roku. To tutaj zostają znalezione bestialsko okaleczone zwłoki, które powieszono na istniejącej wtedy wieży widokowej Cesarza Wilhelma. Warto dodać, że wieża ta została po wojnie zburzona przez nasze ludowe władze, bo niby zagrażała odwiedzającym... Wróćmy do powieści. Zwłoki odkrywa Markus Henke, który wybrał się na Śnieżnik, po to, by utorować drogę turystom. Zimową porą na szlakach prowadzących na Śnieżnik pokrywa śnieżna jest dosyć duża, jak widać na poniższym zdjęciu w końcu lutego 2020 roku!
W Kłodzku zaś cisza, spokój, dawno nic strasznego nie wydarzyło się w Kłodzku w Hrabstwie Kłodzkim. Szef Kłodzkiego Wydziału Kryminalnego kłodzkiej policji Franz Koschella wiedzie spokojne życie po awansie na stanowisko nadwachmistrza. Spokój ten zaburza wydarzenie na Śnieżniku. Zostaje wyznaczony do wyjaśnienia sprawy. Po morderstwie na najwyższej górze Ziemi Kłodzkiej dochodzi do kolejnego morderstwa, a ofiarą jest pewien naukowiec. Morderca zaś w wiadomości podaje, że jest bohaterem lokalnych podań i wierzeń, Duchem Gór, czyli ówczesnym Rübezahlem, popularnym Liczyrzepą.
To tylko początek! Dla fanów kryminałów retro, niesamowita, wciągająca bez reszty powieść, osadzona w surowych warunkach okolic Masywu Śnieżnika i samego Kłodzka i Szczytnej. To też postać Wilhelma Kleina, znanego z poprzednich tomów, który znów ma coś na sumieniu. Są też nowe postaci, a na pierwszy plan wysuwa się Greta Fiszer, asystentka profesora Maximiliana Baumanna.
Cieszę się, że mogłem znów zanurzyć w tak pasjonującej lekturze. Lekturze, której akcja dzieje się na mojej ukochanej Ziemi Kłodzkiej. I tylko jeden minus. Chciałem wejść na Śnieżnik po raz trzeci, ale... pogoda niestety sprawiła mi i mojej rodzince psikusa. Ponowimy wejście za rok z całą trylogią, a może z kolejną częścią?
Śnieżnik, zima 1923 roku. Miejscowy przewodnik odnajduje na szczycie Wieży Wilhelma zwłoki turysty okaleczone w okrutny i przemyślny sposób. Tego samego dnia zostaje zamordowany ceniony naukowiec. ...
Jestem bardzo ciekawa tej części. Uwielbiam kryminały retro. Podobały mi się dwie poprzednie części. Teraz koniecznie muszę zacząć "Zamieć". Jestem ciekawa jak pisarz zakończył tą serię.
Raczej to nie będzie koniec! Oczywiście w tej części się wyjaśnią wszystkie wątki ujęte w trzeciej części, ale raczej Franz Koshella będzie miał kolejne sprawy do wyjaśnienia.
Śnieżnik, zima 1923 roku. Miejscowy przewodnik odnajduje na szczycie Wieży Wilhelma zwłoki turysty okaleczone w okrutny i przemyślny sposób. Tego samego dnia zostaje zamordowany ceniony naukowiec. ...
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...
Wciągnięty w śledztwo
Ósma część cyklu z Kubą Sobańskim w rolach głównych za mną. Muszę przyznać, że kolejny tom czytałem z zapartym tchem, bo działo się w nim nadzwyczaj dużo, a zwroty akcji...
Często się zdarza, że starsze osoby, np.: babcie czy dziadkowie są sami na świecie i ich jedynym towarzyszem na dobre i na złe jest jakiś pupil. Może być to kotek, może ...