Powrót do Miłoradza recenzja

Powrót do Miłoradza

Autor: @Aga_M_B ·1 minuta
2024-11-24
Skomentuj
1 Polubienie
Gdy kończyła się druga wojna światowa, wielu ludzi czuło radość. Ale dla wielu jej koniec nie oznaczał końca bólu, cierpienia i strat. Sylwia Kubik w dylogii „Odyseja żuławska” przybliża losy mieszkańców terenów północnej części kraju.

Przed wojną Żulawy zamieszkiwała w dużej części ludność pochodzenia niemieckiego, ale też Polacy. Mnóstwo rodzin składało się i z jednych i z drugich. W obliczu nadchodzących zmian i wydarzeń zostali więc postawieni przed pytaniem, kim są. Odpowiedź mogłaby być prosta, byli przecież Żuławiakami. Mieli swoje domy, uprawiali ziemię, pracowali, kochali...
Zakończenie wojny i nadchodząca ze wschodu armia radziecka oznaczały dla mieszkańców Żuław i Powiśla czas, kto wie, czy nie straszniejszy niż sama wojna.

W pierwszej części zatytułowanej „Ucieczka z Mielenz" poznaliśmy okoliczności i początek wędrówki mieszkańców dzisiejszego Miłoradza, którzy zostawiwszy cały swój dobytek ruszyli w drogę w poszukiwaniu nowego miejsca na ziemi.
Druga część – „Powrót do Miłoradza” jest o tym, co wydarzyło się po drodze.

Horst, Gisela i John opowiadają swoje przeżycia, by następnie trzecioosobowy narrator przejął wielowymiarowy przekaz, ukazując tułaczkę bohaterów.

Tak naprawdę ci ludzie nie wiedzieli, dokąd mają iść. W mrozie, głodzie i nękających chorobach szukali schronienia. Byli świadkami strasznych rzeczy. Wielu straciło życie, bliskich. Niektórzy, nie widząc sensu w dalszej ucieczce, zdecydowali się na powrót do domów.
Czy dane im będzie znaleźć przystań w jeszcze przed chwilą rodzinnym domu? Kto z nich przeżyje, a komu przyjdzie opuścić ziemski padół?

Powieść przepełniona bólem i tragedią ukazuje drugie oblicze wojny. Cierpienie cywili spowodowane decyzjami rządzących. Ukazuje też człowieczeństwo lub jego brak w postawach ludzi.

To ważna książka dla nas wszystkich. Ważna, bo utrwalająca pamięć o wydarzeniach z nadnogackich terenów tak rzadko wspomnianych lub wielu nieznanych. Przypominająca też o istocie człowieczeństwa.
Jeśli chcecie poznać dalsze losy małego Horsta, Gizeli, Dory, Johna, Plebuszki i Marty, sięgnijcie po „Powrót do Miłoradza" Sylwii Kubik.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Powrót do Miłoradza
Powrót do Miłoradza
Sylwia Kubik
8.8/10
Cykl: Odyseja żuławska, tom 2

Żuławski wiatr wygrywa smutną melodię wśród pól, unosząc pył znad gruzów. Przenika przez zniszczone miasta i wsie, przez ruiny budynków dawniej tętniących życiem. Teraz wszystko zamarło w obliczu tra...

Komentarze
Powrót do Miłoradza
Powrót do Miłoradza
Sylwia Kubik
8.8/10
Cykl: Odyseja żuławska, tom 2
Żuławski wiatr wygrywa smutną melodię wśród pól, unosząc pył znad gruzów. Przenika przez zniszczone miasta i wsie, przez ruiny budynków dawniej tętniących życiem. Teraz wszystko zamarło w obliczu tra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“... nie ma już świata, który znałam i kochałam. Nie ma domu, w którym zostawiłam swoje dziewczęce marzenia i dziecięcy śmiech. Nic nie ma. Wszystko przeminęło z wojną”. Czytanie chwilami bolało, ba...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Drugi tom odysei żuławskiej. Nasi bohaterowie skazani na tułaczkę w wielkim mrozie muszą zmierzyć się nie tylko z wielką zimą, zagrożeniem ze strony Sowietów ale także ludzi, którzy uciekają razem z...

@candyniunia @candyniunia

Pozostałe recenzje @Aga_M_B

Wnuczka Fabergé
Wnuczka Fabergé

Monika Raspen stworzyła powieść, która nie tylko porusza serce, ale również rozdziera je na strzępy i z powrotem skleja nicią nadziei. „Wnuczka Fabergé” to opowieść utk...

Recenzja książki Wnuczka Fabergé
Studnia Heleny
Studnia Heleny

„Studnia Heleny” to druga książka Beaty Skrzypczak. Przed czytelnikiem niezwykła powieść obyczajowa, która łączy w sobie elementy realizmu i baśniowości, a płynie z niej...

Recenzja książki Studnia Heleny

Nowe recenzje

Edi
Edi
@m1979j:

Dziękuję wydawnictwu Videograf SA za książkę do recenzji. Nie spodziewałam się ,że aż tak bardzo zżyję się z bohateram...

Recenzja książki Edi
NajlePSI przyjaciele
Bez psa nic nie jest najlePSIE i przyjaciela te...
@spirit:

I znowu poczułam się dzieckiem. To wszystko dzięki tej niewielkiej książeczce, która pomimo tego iż jest typową opowias...

Recenzja książki NajlePSI przyjaciele
Bezdomny
Bezdomny
@m1979j:

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Nocą w ramach współpracy recenzenckiej. Każda kolejna książka Artura Żurka przyciąga...

Recenzja książki Bezdomny
© 2007 - 2025 nakanapie.pl