Freddie Mercury. Biografia recenzja

Powrót Króla

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @NieTylkoBestsellery ·2 minuty
2019-12-29
Skomentuj
6 Polubień
Chyba nikomu nie trzeba mówić, kto to jest Freddie Mercury? Kiedy tylko zobaczyłam tę pięknie wydaną książkę — wiedziałam, że musi być moja! Od lat namiętnie słucham Queen, Freddiego kocham miłością dozgonną, a film „Bohemian Rhapsody” jeszcze umocnił moje uwielbienie do niego. Czy książka spełniła moje oczekiwania?


Freddie Mercury — narodziny gwiazdy
Historia Freddiego podana jest nam w bardzo przystępny sposób. Mimo wielu faktów, zawartych w książce, są one opisane tak, że nie sposób się pogubić. Śledzimy losy Freddiego od dzieciństwa spędzonego w Zanzibarze, gdzie jeszcze jako Farrokh Bulsara uczy się, dorasta i zaczyna pierwsze przygody z muzyką. Po przeniesieniu się z rodziną do Anglii — kontynuuje „romans” z muzyką, który szybko staje się jego jedyną prawdziwą miłością. Dołącza do zespołu, i szybko forsuje zmianę jego nazwy na Queen. Tworzy piosenki, które każdy z nas niejednokrotnie śpiewał i wspólnie pną się na szczyt. Jednym z przełomowych momentów staje się powstanie Bohemian Rhapsody, utworu, który mimo niewyobrażalnej wręcz długości staje się hitem. Tak powstaje legenda, która towarzyszy nam do dziś.

Kiedy Freddie dowiedział się o chorobie — długo milczał, później wiedzieli o niej nieliczni. Starał się tworzyć do samego końca, a zaledwie miesiąc przed jego śmiercią ukazuje się utwór o jakże wymownym tytule:  The Show Must Go On. Freddie dopiero tuż przed śmiercią wydał oficjalne oświadczenie, dotyczące jego choroby.

 


Graficzna wtopa?
Czyta się bardzo przyjemnie, no i szybko, bo chociaż — teoretycznie — książka ma 130-kilka stron, to większość wnętrza zajmują piękne grafiki. Ba! Piękne, to za mało powiedziane — wydanie tej książki to małe dzieło sztuki. O treści napisałam już powyżej: historia Freddiego podana jest w bardzo przystępny sposób. Zawarto wszystkie najważniejsze informacje, choć oczywiste jest, że znaczna część z nich została potraktowana pobieżnie, zaledwie wspomniana. Przy tak niewielkiej objętości książki nie można się spodziewać niczego innego. Freddie Mercury to jednak bardziej album do oglądania niż książka do czytania.

Jednak do paru graficznych szczegółów muszę się przyczepić. W sumie to do jednego, lecz istotnego. Na niektórych stronach dobór kolorów jest tak kiepski, że czytać trzeba z nosem w książce. Dla mnie to trochę nieprzemyślane, zwłaszcza że np. w wielu z tych miejsc jest na tyle wolnej przestrzeni, że spokojnie można by zwiększyć trochę font, co zdecydowanie ułatwiłoby czytanie. Wystarczyłaby też często niewielka korekta kolorów, zwiększenie kontrastu i od razu byłoby o wiele lepiej.


Całościowo oceniam jednak na plus i nie żałuję zakupu.

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Freddie Mercury. Biografia
Freddie Mercury. Biografia
Alfonso Casas
8.3/10

Ilustrowana biografia lidera zespołu Queen, jednej z największych ikon popkultury. Któż z nas nie śpiewał na cały głos I Want To Break Free? Albo nie odgrywał z całym zaangażowaniem Bohemian Rapsody?...

Komentarze
Freddie Mercury. Biografia
Freddie Mercury. Biografia
Alfonso Casas
8.3/10
Ilustrowana biografia lidera zespołu Queen, jednej z największych ikon popkultury. Któż z nas nie śpiewał na cały głos I Want To Break Free? Albo nie odgrywał z całym zaangażowaniem Bohemian Rapsody?...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Freddie Mercury. Biografia” to kolejna cudowna książka od wydawnictwa Młody Book. Tym razem skupia się na jednej z największych ikon muzyki. Bo przyznać się, kto chociaż raz nie słyszał muzyki Queen...

@arcytwory @arcytwory

Pozostałe recenzje @NieTylkoBestsellery

Domek
Nie dla mnie :(

Niestety – nie udało mi się przebrnąć przez książkę, dlatego nie będzie to typowa recenzja, ale raczej kilka słów o moich ogólnych wrażeniach na temat książki (jak i jej...

Recenzja książki Domek
Alan Cole nie tańczy
Alan Cole nie tańczy

Jakiś czas temu czytałam „Simon i inni homo sapiens”, który bardzo mi się podobał, dlatego kiedy przeczytałam opis książki „Alan Cole nie tańczy” – od razu wiedziałam, ż...

Recenzja książki Alan Cole nie tańczy

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka