Zielone pastwiska recenzja

Powrót na polską wieś

Autor: @aniabruchal89 ·3 minuty
2021-10-21
Skomentuj
1 Polubienie


Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna,
byle polska wieś spokojna”.




Koniec I wojny światowej miał przynieść Polakom nie tylko spokój na arenie międzynarodowej, czy wolny niepodległy kraj, ale przede wszystkim polepszenie warunków ekonomicznych i gospodarczych, zwłaszcza dla najuboższych. Józef Piłsudski wielu rodakom kojarzył się z dobrą zmianą, która miała trwać przez wiele lat. Niestety w roku 1926 przewrót majowy udowodnił społeczeństwu, że spokój nie jest dany raz na zawsze. Piłsudski krytykował, uchwaloną konstytucję marcową twierdząc, że pozbawia ona praw władzy wykonawczej na rzecz parlamentu, przez co nie zgodził się przyjąć posady prezydenta. Po konflikcie i braku porozumienia ze Stanisławem Wojciechowskim ówczesnym prezydentem Polski, Marszałek wraz z wiernymi mu ludźmi 12 maja 1926 roku rozpoczął walki. Po obu stronach konfliktu, trwającego ledwie dwa kilka zginęło łącznie 379 osób.


Mówi się, że powodem dokonanego przez Józefa Piłsudskiego zamachu majowego była pogarszająca się sytuacja gospodarcza i polityczna w Polsce, jednak wielu historyków twierdzi, że faktyczną przyczyną wydarzeń były rozgrywki i kłótnie gabinetowe. Zamach doprowadził do tego, że w kraju zaczęła rządzić autorytarna sanacja, kres jej rządom położył wybuch II wojny światowej.




Sytuacja społeczeństwa była w tamtym okresie bardzo trudna. Niepokoje w życiu politycznym przyczyniły się, do wielu tragedii jedną z najbardziej znanych był wybuch w Cytadeli warszawskiej, zginęło wtedy 25 osób, a ponad 40 zostało ciężko rannych. Bardzo zła sytuacja gospodarcza Polski przełożyła się na masowe strajki robotnicze. Protestowali nie tylko górnicy, ale również kolejarze, czy pocztowcy. Strajk generalny w wyniku działań rządu spowodował, że na stronę protestujących przeszła część policji i wojska. Bieda, brak produktów, niska płaca, wzrastające bezrobocie, to i wiele innych czynników spowodowało obniżenie nastrojów w kraju i pomstowanie na rząd świeżego niepodległego państwa.


Na tle krachu na nowojorskiej giełdzie, wyborów "brzeskich", konstytucji marcowej, zamachu majowego Pani Kasia Bulicz – Kasprzak już po raz trzeci zabiera nas w sentymentalną podróż do Tyncza, niewielkiej wsi, w której ludzie muszą radzić sobie nie tylko z niezadowoleniem, ale i coraz większą biedą. Wsi spokojna wsi wesoła... Garnki puste, w portfelach krucho a dzieci do wykarmienia, do tego gospodarka, w której domowe zwierzęta i plony wołają o uwagę, a w tym wszystkim ludzkie dramaty jak pogrzeby, kłótnie, konflikty, ale też radości, a to ktoś się żeni, a to ktoś świętuje.


Wieś nawet najmniejsza nigdy nie jest odosobnionym bytem, mimo tego, że dni toczą się tam według ustalonego rytmu, nawet mieszkańców Tyncza nie ominą problemy wielkiego miasta i konflikty na arenie politycznej.


To trzeci tom wspaniałej Sagi, która rozpoczęła się pozycją Skrawek pola. W powieści Zielone Pastwiska autorka zabiera nas po raz kolejny na polską zwykła wieś, pełną swoich uroków, problemów i ludzi tak różnych jak pogoda w marcu. Niezwykle ciepła, wzruszająca, nostalgiczna powieść o nadziei, odwadze, miłości, trudzie pracy, a przede wszystkim prawdziwej a dziś już nieco zapomnianej tradycyjnej polskości, tak ważnej dla utrzymania naszego dziedzictwa.


Wszystkie trzy tomy wywarły na mnie ogromne wrażenie. Kocham klasykę literatury tak zwanej chłopskiej, współcześnie niewielu polskich pisarzy tworzy w tej tematyce coś wartościowego, Pani Kasprzak był moim odkryciem podczas czytania części pierwszej. Jestem zachwycona jej stylem pisania, znajomością polskiej wsi, która bez wątpienia kiedyś i dziś jest niezwykle ważnym obszarem na naszych ziemiach. Znajomość historii kiedy wplata się ją, w treść pozycji musi być co najmniej dobra, u Pani Kasprzak jest rewelacyjna. Zero zakłamania, przeinaczania i politycznej poprawności, a wstawki przed każdym z rozdziałów, z tak przeze mnie nazywanych wiejskich rozmaitości są wręcz rewelacyjne!


Już cieszę się na samą myśl o tomie IV. Jestem dumna, że jest ktoś, kto potrafi w XXI wieku napisać wartościową lekturę o naszej polskiej wsi.


Jeśli jeszcze nie znacie Pani Kasi Bulicz – Kasprzak to poważny błąd, który musicie nadrobić. Jest to Pisarka, którą stawiam w jednym szeregu, z klasykami polskiej literatury od Reymonta począwszy. Zachęcam do zakupienia od razu 3 tomów, obiecuję Wam, że się nie zawiedziecie.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zielone pastwiska
Zielone pastwiska
Kasia Bulicz-Kasprzak
7.9/10
Cykl: Saga wiejska, tom 3

Po raz kolejny odwiedzamy Tynczyn, wieś nad brzegiem Huczwy, by poznać dalszy ciąg opowieści inspirowanej prawdziwymi wydarzeniami. Gdy wielki świat martwi się krachem na nowojorskiej giełdzie i olim...

Komentarze
Zielone pastwiska
Zielone pastwiska
Kasia Bulicz-Kasprzak
7.9/10
Cykl: Saga wiejska, tom 3
Po raz kolejny odwiedzamy Tynczyn, wieś nad brzegiem Huczwy, by poznać dalszy ciąg opowieści inspirowanej prawdziwymi wydarzeniami. Gdy wielki świat martwi się krachem na nowojorskiej giełdzie i olim...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Muszę przyznać, że być może nie będę zbytnio obiektywna w ocenie tej książki, ale po prostu bardzo lubię Sagę Wiejską Kasi Bulicz-Kasprzak, zresztą polubiłam wcześniej inne dostępne mi książki autork...

@maciejek7 @maciejek7

"Zielone pastwiska" Kasia Bulicz-Kasprzak Na początku marca mieszkańców Tynczyna opuszcza nadzieja. Natarczywe myśli przywodzą obraz wiecznie trwającej zimy. Lecz już wkrótce, już niedługo pastwiska...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

Pozostałe recenzje @aniabruchal89

Jutro będzie wczoraj
Pogańskie zaskoczenie

„Kiedyś się mówiło, że nasi przodkowie byli jak trawa. Wiatr przyginał ich do ziemi, a gdy niebezpieczeństwo znikało, podnosili się. Nie budowali grodów, by móc w każd...

Recenzja książki Jutro będzie wczoraj
Utrata kontaktu z rzeczywistością
Zagubieni w cyfryzacji

-Nie jestem patentowanym idiotą! -Brak patentu nie dowodzi inteligencji. Cassandra Clare Firma Neuralink, należąca do miliardera Elona Muska, poinformo...

Recenzja książki Utrata kontaktu z rzeczywistością

Nowe recenzje

How Does It Feel?
Nienawiść, fascynacja, pożądanie
@maitiri_boo...:

"How Does It Feel" to jedna z mroczniejszych podróży przez świat elfów, jakie miałam okazję w swoim życiu czytać. Nasyc...

Recenzja książki How Does It Feel?
Vendetta
Vendetta
@mrsbookbook:

Mia Caruso jest młodą kobietą, chwilę przed swoimi urodzinami dowiaduje się, że jej ojciec jest gangsterem. Jakby tego ...

Recenzja książki Vendetta
Dni w historii ciszy
Dni w historii ciszy
@Jezynka:

Lubię ciszę. Męczy mnie hałas, nieustanne trajkotanie, głośna muzyka. Lubię pobyć sam na sam ze swoimi myślami i dobrze...

Recenzja książki Dni w historii ciszy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl